Abp Hoser: stajemy się chrześcijanami, kiedy spotykamy Chrystusa

Chrześcijanami stajemy się wówczas, kiedy spotkaliśmy Zmartwychwstałego Chrystusa, z którym mamy codzienny, żywy i bezpośredni kontakt – podkreślił abp Henryk Hoser. Biskup warszawsko-praski przewodniczył w środę wieczorem Mszy św. w parafii św. Ojca Pio na stołecznym Gocławiu, w czasie której udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Fot. PAP/Paweł Supernak

W homilii abp Hoser podkreślił, że bez osobistej relacji ze Zmartwychwstałym Panem nie ma mowy o autentycznym chrześcijaństwie. – Nie wystarczy myśleć o Panu Bogu, czy być przekonanym, że On istnieje. Nie wystarczy również znać katechizm, przykazania czy niektóre modlitwy. Chrześcijanami stajemy się wówczas, kiedy spotkaliśmy Zmartwychwstałego Chrystusa, z którym mamy codzienny, żywy i bezpośredni kontakt, podobnie jak rozmawia się na sypie czy na Facebooku – powiedział hierarcha. Przywołał przykład apostołów i podkreślił, że Bóg zawsze pozwala się znaleźć tym, którzy Go szukają.

Zachęcił też młodzież, by dała się prowadzić Duchowi Świętemu. – Bóg nie tylko udziela nam swoich darów oświecając umysł i uzdalniając do konkretnego działania, ale również nas prowadzi. – Jezus jest obecny w wydarzeniach naszego życia, w okolicznościach przez które nas przeprowadza i prawdziwe chrześcijaństwo polega na tym dać się Mu prowadzić – tłumaczył abp Hoser.

Zachęcając do współpracy z Bożą łaską duchowny jako wzór życia chrześcijańskiego wskazał na Jezusa Chrystusa. – Jego życie było ofiarą dla innych stąd również i nasze powinno być darem dla innych – podkreślił abp Hoser.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że jeśli człowiek żyje, pracujemy dla nich, jeśli stara się ich uszczęśliwiać wówczas sam staje się szczęśliwszy. – Jeśli natomiast wszystko zgarniamy tylko dla siebie, wtedy jesteśmy smutni i depresyjni. Okazuje się bowiem, że zawsze jest nam za mało – stwierdził kaznodzieja.
Do sakramentu bierzmowania młodzież przygotowywała się przez dwa lata.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze