Dziękuj Bogu!

Często w naszych modlitwach prosimy Boga o wiele rzeczy. Gdy nie otrzymujemy tego, o co tak usilnie prosimy, błagamy Boga jeszcze mocniej. A może warto odwrócić tę proporcję? 

Czym jest modlitwa dziękczynna? Dlaczego każdy katolik powinien dziękować Bogu zawsze? Czy to oznacza, że nagle mamy zamknąć oczy na własne potrzeby? 

Widzieć 

Modlitwa jest intymnym dialogiem z Bogiem. Jeśli traktujemy ją jako spełnianie naszych zachcianek – to znaczy, że nie jest z nami dobrze. Ale jeśli tylko zaczynamy dostrzegać, że gdy tylko wznosimy naszego Ducha ku Bogu – On zawsze jest z nami. Jeśli myślisz, że Bóg „nie słucha” Twoich próśb, to znaczy, że modlisz się do Boga, którego nie ma. Chrystus nie jest tyranem, który patrzy na nasze cierpienie czy potrzeby i powstrzymuje się od pomocy. Choć istnieje możliwość, że Bóg rzeczywiście nie słucha naszych próśb z powodu naszego złego postępowania (Iz 1, 15),  i tak wie lepiej czego potrzebujemy. Dlatego więc warto się zreflektować, czy nasze pragnienia czy sprawy, o które tak usilnie się modlimy, są zgodne z Jego wolą.  

Po co dziękować? 

Ktoś może zadać słuszne pytanie, po co dziękować, skoro to Panu Bogu nie jest potrzebne. Owszem, Bóg nie potrzebuje naszych podziękowań, bo samo podziękowanie za Łaskę, można powiedzieć, jest tylko suchym faktem. Ale jak mówi sam psalm: 

Alleluja. Chwalcie Boga w świątyni jego, Chwalcie go na ogromnym jego nieboskłonie. 
Chwalcie go dla potężnych dzieł jego, Chwalcie go za niezmierzoną wielkość jego!  
Chwalcie go na głośnych trąbach, Chwalcie go na harfie i cytrze!  
Chwalcie go bębnem i pląsaniem, Chwalcie go na strunach i na flecie!  
Chwalcie go na cymbałach dźwięcznych, Chwalcie go na cymbałach głośnych!  
Niech wszystko, co żyje, chwali Pana! Alleluja. 
(Ps. 150,1-6) 

Ktoś kiedyś powiedział, że to, za co podziękujesz Bogu, dostaniesz następnego dnia. Coś w tym jest. Absolutnie nie chodzi o to, by nie myśleć o swoich potrzebach czy rzeczach, które obiektywnie są nam potrzebne. Jezus sam powiedział: 

Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie (Mt 6,7-15). 

Wdzięczność za to, co się otrzymało, jest fundamentalną postawą człowieka względem Boga. Jeśli nie wiemy, za co mamy dziękować i taka postawa może wydać się sztuczna, to również jest to jakiś znak dla nas samych: jeśli nie czujesz wdzięczności do Boga, to z pewnością oznacza, że w Twojej relacji z Nim jest coś nie tak. Człowiek, który ufa Bogu chociaż w najmniejszym stopniu, dziękuję mu chociażby za to, że wstał rano i że Chrystus daruje mu kolejny dzień życia i nawrócenia.  

Fot. ekntrtmz on Unsplash

Modlitwa dziękczynna jest również niezwykle uwalniająca. Przekonała się o tym jedna z misjonarek, siostra Irena Klimas FMM, misjonarka ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi.

Gdy byłam na misji w Indiach mocnym doświadczeniem było zobaczenie wielu społecznych nierówności. Uzmysłowiłam sobie, że tak naprawdę mało nam potrzeba by przeżyć kolejny dzień. Zabiegamy często o to, by zamiast przeżyć go dobrze – przeżyć go dostatnio. Modlitwa dziękczynna daje dużo wolności, szczególnie w momentach mojej niemocy, grzechu czy codzienności. Wtedy widzę i czuję Jego obecność w moim życiu. Czasami zwyczajne „dzięki Ci Jezu” sprawia, że rozpoznaje fakt, że wszystko do Niego należy i do Niego powraca. 

Starajmy się dziękować Bogu za wszystko, nawet za drobne rzeczy. To na pewno pozwoli nam patrzeć na swoje życie jako na dar i szansę czynienia dobra. 

Fot. Joseph Pearson

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze