epa05611937 Iraqi soldiers ride on their armored vehicles on the road leads to Mosul, northern Iraq, 31 October 2016. Iraqi forces started their military offensive to recapture Mosul from IS on 17 October 2016. Iraq’s second largest city Mosul fell under the jihadist militant group’s control in June 2014. EPA/AHMED JALIL Dostawca: PAP/EPA.

Irak: pierwsza Msza po wyzwoleniu Karakosz

„Zebraliśmy się tutaj, aby oczyścić to miasto z wszelkich śladów Państwa Islamskiego, z nienawiści, której wszyscy padliśmy ofiarą” – powiedział syryjskokatolicki arcybiskup Mosulu, Kirkuku i całego Kurdystanu Yohanna Petros Moshe podczas pierwszej Mszy odprawionej po wyzwoleniu Karakosz (Bachdidy), największego chrześcijańskiego miasta w Iraku.

Odprawił ją w zrujnowanej katedrze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, kościele o szczególnym znaczeniu dla tamtejszych chrześcijan. „Nie ma ludzi wielkich i małych, nie ma królów i niewolników; ten sposób myślenia musi zniknąć” – dodał hierarcha, zwracając się do grupy żołnierzy z oddziałów chrześcijańskich i polityków biorących udział w Eucharystii. „Wiele organizacji humanitarnych proponowało nam opuszczenie Iraku i emigrację, ale odrzuciliśmy tę propozycję – powiedział jeden z nich. – Chcemy, aby powróciły tutaj nasze rodziny i także ci, którzy wyjechali za granicę”.

Gdy chodzi o polityczną i administracyjną przyszłość Równiny Niniwy po jej wyzwoleniu z rąk islamistów, zwierzchnicy tamtejszych Kościołów uważają, że jeszcze za wcześnie na jej ustalenie. Najpierw muszą powrócić i ponownie tam zamieszkać wysiedleńcy. W oświadczeniu wydanym na spotkaniu z udziałem m.in. dwóch patriarchów, chaldejskiego i asyryjskiego, które odbyło się w Ankawie koło Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu, podkreślono, że chrześcijanie są integralną częścią Iraku, a ich stosunek do innych grup etniczno-religijnych tego regionu zawsze był pokojowy i otwarty. Po doświadczeniach przemocy i zbrodni ze strony dżihadystów ich wkład wydaje się być jeszcze bardziej potrzebny, by pomóc w osiągnięciu pojednania i pokojowego współistnienia. Dlatego konieczne jest, aby nie dyskryminowano chrześcijan i faktycznie, a nie tylko w słowach zagwarantowano im, jak też innym Irakijczykom, wszelkie prawa, o których mowa w irackiej konstytucji.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze