Fot. Domena publiczna

Jasna Góra: czym jest nowa ewangelizacja?

Pojutrze, 23 listopada na Jasnej Górze rozpocznie się IV Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji. Będzie poświęcony tematyce pracy duszpasterskiej wśród ludzi młodych, a szczególnie przygotowaniu do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Warto więc przybliżyć historię i znaczenie pojęcia „Nowej ewangelizacji”.

Temat nowej ewangelizacji czyli troski o przekaz wiary z nowym dynamizmem i za pomocą nowych środków – postawiony został po raz pierwszy przez papieża Pawła VI w adhortacji apostolskiej „Evangelii nuntiandi” – o ewangelizacji w świecie współczesnym. Nowa ewangelizacja była jednym z haseł-kluczy pontyfikatu Jana Pawła II. Priorytet nowej ewangelizacji w misyjnej działalności Kościoła chyba najwyraźniej został sformułowany w encyklice „Redemptoris Missio”. Jan Paweł II mówił tam wprost, że oprócz krajów misyjnych oraz takich, w których struktury kościelne są żywe duszpastersko, istnieją liczne sytuacje, gdy całe kraje, lub grupy ochrzczonych utraciły sens żywej wiary. Nową ewangelizację Karol Wojtyła traktował jako jedno z najpoważniejszych wyzwań stojących przed Kościołem dziś – także jako wzór dialogu ze współczesnym światem. Wzywał więc wielokrotnie całą wspólnotę kościelną do zdwojonego wysiłku ewangelizacyjnego, widząc w tym jedyną możliwość przezwyciężania poważnego kryzysu obecnej kultury. Wyjaśniał, że powinna być ona prowadzona „z nową gorliwością, nowymi metodami i z zastosowaniem nowych środków wyrazu.” (Veritatis Splendor, 106).

Jednym z najważniejszych wątków nowej ewangelizacji dla Jana Pawła II było radykalne wezwanie do świadectwa i osobistej świętości. „Tylko w ten sposób bowiem Kościół może żyć i odnawiać się” – stwierdza w encyklice „Veritatis Splendor”. O potrzebie świadectwa Jan Paweł II mówił nieustannie, ale najczęściej zwracał się z nim do młodzieży, znajdując jej wyjątkowy odzew. I w tym właśnie streszczał się fenomen Światowych Dni Młodzieży, wielkich spotkań papieża z młodymi, które stały się największymi zgromadzeniami w historii ludzkości. Przypomnijmy tylko: na Filipinach w 1995 r. przybyło ok. 5 mln młodych, a w sierpniu 2000 r. do Rzymu – ponad 2 mln. O priorytecie nowej ewangelizacji z podobną gorliwością mówił następca Jana Pawła II, papież Benedykt XVI. Podkreślał, że proces nowej ewangelizacji powinien być adresowany zarówno na zewnątrz – do zsekularyzowanego świata, jak również do wewnątrz, jako odpowiedź na głęboki kryzys samej wspólnoty wierzących, widoczny szczególnie w Europie. Mówił, że nowa ewangelizacja jest procesem przekazywania wiary osobom, środowiskom bądź regionom, czy nawet krajom, które ongiś przyjęły chrzest, wyrastają z wiary chrześcijańskiej, ale tę wiarę z różnych przyczyn utraciły.

Fot. Fotodeka.pl

Obecnie nowa ewangelizacja – pisał w Liście Apostolskim „Ubicumque et semper” – musi się zmierzyć ze zjawiskiem dystansowania się od wiary, które przejawia się coraz bardziej w społeczeństwach i kulturach, które wydawały się być od wieków przeniknięte Ewangelią. Na religijny wymiar życia ludzkiego wpłynęły bowiem postęp nauki i techniki, poszerzanie się możliwości życia i przestrzeni wolności indywidualnej, głębokie przemiany gospodarcze, zjawisko migracji oraz mieszanie się ludów i kultur. Do ordynowania działań Kościoła powszechnego w tej sferze Benedykt XVI powołał w 2010 r. Radę ds. Nowej Ewangelizacji, której prowadzenie powierzył abp. Rino Fisichelli, byłemu rektorowi Uniwersytetu Laterańskiego, szefowi papieskiej akademii „Pro vita” i duszpasterzowi włoskich parlamentarzystów. Benedykt XVI zwołał też Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów pod hasłem: „Nova evangelizatio ad christianam fidem tradendam – Nowa ewangelizacja dla przekazu wiary chrześcijańskiej”, który zebrał się w Rzymie od 7 do 28 października 2012 r. Konkretnym owocem obrad ojców synodalnych było 58 „Propozycji” (wybranych spośród 326 przedstawionych przez uczestników obrad) przekazanych Benedyktowi XVI. Podkreślono w nich, że świat gdzie indziej szuka dziś dla siebie źródeł inspiracji. Doskwiera sekularyzacja i materializm, atakowane jest małżeństwo i życie, krytykowana jest publiczna obecność wiary, a media często szkalują Kościół. Narasta islamski fundamentalizm. Katolicy doznają dyskryminacji, a nawet przemocy. Jednocześnie osłabła tożsamość wielu uczniów Chrystusa, konieczne jest więc pogłębienie ich formacji chrześcijańskiej. 

Natomiast w homilii podczas Mszy św. kończącej obrady Synodu, Benedykt XVI mówił o 3 podstawowych wskazaniach duszpasterskich w zakresie nowej ewangelizacji. Pierwsze dotyczy prowadzenia odpowiedniej katechezy, która ma towarzyszyć w przygotowaniu do chrztu, bierzmowania, Eucharystii i sakramentu pokuty. Drugim jest konieczność prowadzenia misji ad gentes (głoszenie orędzia zbawienia ludziom, którzy dotychczas nie znają Jezusa Chrystusa) nie tylko w Afryce, Azji czy Oceanii, lecz – z powodu migracji ludności – także w krajach już dawno temu zewangelizowanych. Trzecim jest prowadzenie osób ochrzczonych, które nie żyją już zgodnie z wymogami wiary, do ponownego spotkania z Jezusem Chrystusem, odkrycia radości wiary i powrotu do praktyk religijnych we wspólnocie wierzących. Wymaga to jednak nowych metod, nowego języka i duszpasterskiej kreatywności.

Papież Franciszek: Potrzeba „nawrócenia duszpasterskiego”

Adhortację apostolską po Synodzie nt. nowej ewangelizacji ogłosił już następca Benedykta XVI, papież Franciszek. Nosi ona znamienny tytuł „Evangelii Gaudium” a jej głównym wątkiem jest nowa ewangelizacja, jako9 podstawa duszpasterskiej działalności Kościoła. Na jej kartach Franciszek twierdzi, że nie można już tylko czekać, aż ludzie przyjdą, trzeba ich aktywnie poszukiwać, wychodzić na „egzystencjalne peryferie” dzisiejszego świata. Papież zwraca uwagę, że żyjemy dziś „nie tyle w epoce zmian, ile znajdujemy się w sytuacji zmiany epoki”. Do tej zmiany musi się odnieść i Kościół – poprzez reformę struktur i sposobu swego działania. Odnowa – wedle Franciszka – jest niezbędnym elementem życia Kościoła w każdej epoce, a zmusza do tego wierność Ewangelii. Franciszek wyjaśnia dalej, że Ewangelia winna być przekazywana jako „odwieczna nowość”, bo sam Chrystus „jest zawsze młody i jest zawsze źródłem nowości”. Dlatego Kościół winien dążyć do odnowy, m. in. poprzez rozbijanie schematów, w które łatwo obrasta. „Jezus Chrystus – pisze w swej adhortacji – może rozbić uciążliwe schematy, w których zamierzamy Go umieścić i zaskakuje nas swą nieustanną boską kreatywnością. Za każdym razem, gdy staramy się powrócić do źródeł i odzyskać pierwotną świeżość Ewangelii, pojawiają się nowe drogi, twórcze metody, inne formy wyrazu, bardziej wymowne znaki, słowa zawierające nowy sens dla dzisiejszego świata. W rzeczywistości każda autentyczna działalność ewangelizacyjna jest zawsze ” (EG 11).

Fot. Fotodeka.pl

„Mam nadzieję – stwierdza Franciszek – że wszystkie wspólnoty znajdą sposób na podjęcie odpowiednich kroków, by podążać drogą duszpasterskiego i misyjnego nawrócenia, które nie może pozostawić rzeczy w takim stanie w jakim są”. Dodaje, że „obecnie nie potrzeba nam zwyczajnego administrowania, natomiast bądźmy we wszystkich regionach ziemi w permanentnym stanie misji” (EG 25). Należy więc sprawić by kościelne struktury „stały się bardziej misyjne, by duszpasterstwo zwyczajne we wszystkich swych formach było bardziej ekspansywne i otwarte, by doprowadziło pracujących w duszpasterstwie do nieustannego przyjmowania postawy <wyjścia>”. W ślad za Soborem Watykańskim II Franciszek przypomina, że „nawrócenie Kościoła polega na nieustannej reformie samego siebie ze względu na wierność Jezusowi Chrystusowi”. 

Konstatuje, że „nawrócenie misyjne” winno objąć każdy Kościół partykularny, czyli wszystkie diecezje świata, schodząc do każdej parafii i ruchu religijnego. A to wymaga przeprowadzenia powszechnego procesu: „rozeznania, oczyszczenia i reformy”.Słynna jest też jego metafora o „drzwiach otwartych” i „drzwiach zamkniętych” Kościoła, jaką wygłosił podczas jednej z kongregacji kardynalskich poprzedzających bezpośrednio konklawe, na którym został wybrany na papieża. „Jeśli Kościół nie wyjdzie sam z siebie, aby głosić światu Ewangelię, wtedy obraca się wokół siebie, wtedy będzie chory” – mówił. Kreślił obraz Jezusa zamkniętego w Kościele, który może usilnie pukać do drzwi od środka, aby pozwolono mu wyjść na zewnątrz. Ostrzegał przed „egocentrycznym Kościołem, który rości sobie prawo do zatrzymania Jezusa dla siebie i nie dopuszcza do tego, aby wyszedł On do innych”. Franciszek podkreśla wciąż, że celem misji Kościoła nie może być „konserwowanie” wiary, ale nieustanne jej pomnażanie. Najprostsza definicja nawrócenia pastoralnego mówi, że wspólnoty – w tym także parafia jako wspólnota – muszą przejść drogę od „konserwowania” stanu rzeczy, do działań będących nieustanną misją na zewnątrz.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze