fot. pixabay.com

Komentarz do Ewangelii, 14 listopada 2017

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział: «Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź zaraz i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: «Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił»? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: «Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać» (Łk 17, 7-10). 

 

Są takie obrazy, które na długo zostają w pamięci. Jedna z pierwszych woodstockowych ewangelizacji. Może rok 1998 lub 1999. Wracamy z pola koncertowego na zakończenie ewangelizacji. Wiele udanych rozmów. Napompowani jak balony na odpuście. Dumni jak pawie, które rozkładają swoje ogony. I wówczas na zakończenie ewangelizacji bp Edward Dajczak, gdy zaczęliśmy klaskać na znak udanego czasu, zaczął skandować: „wszystkie brawa dla Jezusa” i dopowiedział wyraźnie wzruszony właśnie te słowa: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”. Skutecznie i pięknie sprowadził nas na ziemię. To, co mamy, tak naprawdę nie jest nasze. Jest nam dane na jakiś czas, „wypożyczone od Boga”. Obyśmy z tego korzystali jak najpiękniej i pamiętali, że będziemy rozliczeni: i z miłości, i z wykonanego dobra, i z tego, czy byliśmy dobrymi narzędziami w ręku Boga, które uczyniły to, co powinny wykonać. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze