fot. Pixabay

Komentarz do Ewangelii, 19 grudnia 2017

Z Ewangelii na dziś: „A gdy upłynęły dni posługi kapłańskiej Zachariasza, powrócił do swego domu. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i kryła się z tym przez pięć miesięcy, mówiąc: «Tak uczynił mi Pan wówczas, kiedy wejrzał łaskawie, by zdjąć ze mnie hańbę wśród ludzi»” (Łk 1, 24-25). 

 

Od dziś, dzień po dniu, jesteśmy przygotowywani do zbliżających się świąt. Ewangelie będą opisywać zdarzenia, które poprzedzały narodziny Jezusa w Betlejem. Zachariasz i Elżbieta, podeszłe wiekiem małżeństwo (mieli po około 80 lat), cierpiące, czujące się zapomniane przez Boga, bez Jego błogosławieństwa, gdyż nie miało potomka, dotknął cud. Stało się coś, co z biologicznego punktu widzenia nie jest możliwe. Bóg dał im potomka – Jana Chrzciciela. 

Tak może być z nami. Możemy się przekreślać, wydawać się nam może, że nic dobrego z nas nie będzie. Bóg jest jednak wielki. Naszą słabość, niemożność, grzech może przemienić w szczęście. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze