Fot. pixabay

Kościół wobec Rosji: misja zamiast polityki

Zakończyła się watykańska Ostpolitik, zaczyna się misja na Wschodzie – te słowa Jana Pawła II najlepiej oddają przemianę, jaka dokonała się w relacjach Stolicy Apostolskiej względem Rosji i wschodniego chrześcijaństwa wraz z objęciem Stolicy Piotrowej przez Papieża Polaka.

Temu tematowi poświęcona jest międzynarodowa konferencja na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Mowa na niej również o późniejszej ewolucji wzajemnych relacji za pontyfikatów Benedykta XVI i Franciszka. Jednym z uczestników konferencji jest polski historyk Andrzej Grajewski.

Zdjęcie: rok 1989. Spotkanie Jana Pawła II z Michaiłem Gorbaczowem

Naukowiec udzielił wypowiedzi Radiu Watykańskiemu:

„Chyba po raz pierwszy Polacy rozmawiają w Rzymie z Rosjanami i Włochami o pontyfikacie Jana Pawła II w kontekście jego działań na Wschodzie wobec Rosji. Wiemy, że dialog rosyjsko-watykański jest bardzo rozwinięty. I nie byłoby dobrze, gdyby w dialogu tym zabrakłoby polskiego spojrzenia, polskiego głosu. Dlatego ta konferencja ma pewne znaczenie. Ona jest wielopłaszczyznowa. Jest bowiem kwestia ekumeniczna, która pokazuje, jak pewne działania, rozpoczęte przez Jana Pawła II, były kontynuowane przez jego następców. Pytanie, czy wszystkie te działania, to jest kierunek wyznaczony przez Jana Pawła II, czy też nastąpiła pewna istotna korekta? Wczorajsze wystąpienie pani ambasador Suchockiej wskazywało jednak na dość istotną korektę w tych działaniach. Dziś była sesja na temat słowiańskich źródeł myślenia Jana Pawła II o Wschodzie i Rosji. Byłoby dobrze, aby do naszego postrzegania tego pontyfikatu i osoby Jana Pawła II dodać też aspekt słowiański. Oczywiście jest to Papież Polak, ale też Papież Słowianin. Refleksja nad tym, co z tego wynika, jest bardzo ciekawa. Zwłaszcza głosy panelistów z Rosji pokazują wrażliwość Wschodu na ten pontyfikat” – powiedział Radiu Watykańskiemu Andrzej Grajewski.

Rosja: przywódcy prawosławni ostro krytykują rewolucję bolszewicką sprzed 100 laty
Katastrofa narodowa, jaką była rewolucja październikowa, dokonana 100 lat temu, zaczęła się co najmniej sto lat wcześniej, gdy ludzie utracili suwerenność wewnętrzną, ulegając wpływom zewnętrznym. W ten sposób patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl skomentował przypadająca 7 listopada setną rocznicę rewolucji bolszewickiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze