Bóg na peryferiach w świątecznym wydaniu „Misyjnych Dróg”

W świątecznym wydaniu oblackiego dwumiesięcznika „Misyjne Drogi” z odnowioną szatą graficzną opisano pracę misjonarzy na peryferiach współczesnego świata: wśród uchodźców, prześladowanych, bezdomnych, dzieci ulicy, chorych. To wśród nich rodzi się Chrystus.

„Za kilka dni święta Boga, któremu poskąpiono miejsca w zajeździe, a który narodził się w zimnej stajni wykutej w skale, wśród zwierząt, wykluczony, gdzieś na peryferiach ówczesnego świata. Jakby chciał pokazać, że w tych miejscach w szczególny sposób rodzi się Bóg. Te „Misyjne Drogi” będą o narodzinach Boga na dzisiejszych peryferiach misyjnych – w Zambii, Syrii, Indiach, Ekwadorze, na Ukrainie, w Nepalu, Maroku i w Arktyce, wśród biednych, opuszczonych, wygnanych, bezdomnych, samotnych… Bóg jest kreatywny i przychodzi na nieskończenie wiele sposobów, szczególnie na misjach. Warto te miejsca z nami przemierzyć”– pisze w edytorialu redaktor naczelny „Misyjnych Dróg” i portalu www.misyjne.pl.

Na łamach „Misyjnych Dróg” autorzy (m.in. Joanna Mazur, Jarosław Różański OMI, Leon Nieścior OMI, Anna Musiał, Joseph Philip SVD, Brygida Maniurka FMM, Ligia Krukowska OSB, Paweł Wyszkowski OMI, Symenon Stachera OFM) ukazują pracę misjonarzy na peryferiach współczesnego świata: wśród uchodźców, prześladowanych, bezdomnych, dzieci ulicy, chorych.

W piśmie można przeczytać raport Magdaleny Kudełki-Lwowskiej dotyczący prawie 40 lat Spotkań Młodych w duchu Taizé. Opublikowano również misjologiczną analizę wizyty apostolskiej Franciszka w Szwecji z okazji pięćsetlecia reformacji (Joanna Mazur).

W 181. numerze „Misyjnych Dróg” czytelnicy znajdą rozmowę z Aleksandrą Wiśniewską pracująca na misjach w Nepalu o posłudze wśród najuboższych doświadczających cyklicznie trzęsień ziemi. O sytuacji zdrowotnej kobiet w Afryce, a szczególnie opiece okołoporodowej, rozmawiamy z Eweliną Walkowiak, pomysłodawczynią akcji „Położna w Afryce”.

„Zima. Norwegia. Koło podbiegunowe. Minus sto – tak mi się wydaje. Ląduję o drugiej w nocy i rozbijam namiot. Wieje tak, że wszystko lata w kosmos. Białe noce trwają na okrągło. Słońce świeci na każdym rogu, jakby czas tutaj nie istniał. Morze Arktyczne grzecznie szumi mrozem. Zasypiam opatulony we wszystko, ale i tak myślę o białych niedźwiedziach – mieszka tu ich kilka razy więcej niż ludzi. Biały archipelag. Svalbard po norwesku to Kraina Zimnych Wybrzeży. Śpię i nie śpię, a od rana powoli oswajam się z okolicą. Topię buty w tundrze. Przy szarym cmentarzu pasą się renifery. Stukają porożem o kamienie, żują trawę i „polar poppy” – kwiatki podobne do naszych dmuchawców, ale jakby z pąkami waty/bawełny. Reny gapią się oślimi oczyma, mrugają do obiektywu – no to cykam. Krzyże białe, proste, bez mogił.” – to fragment zapisków podróżnika Macieja Kalarusa ze Spitsbergenu.

W kolejnym wydaniu czasopisma znajduje się nowy dział „Przyjaciół Misji”, a także informacje dotyczące projektu „Misja Szkoła” prowadzonego przez redakcję – w tym pomocy nowej szkole na Madagaskarze, a także szesnastostronicowa wkładka dla dzieci „Misyjne Dróżki Dreptaka Nóżki”, tym razem z opowieściami o kanadyjskich Indianach. Opublikowano także felietony z misją teologów: prof. Elżbiety Adamiak i ks. prof. Andrzeja Draguły. Na łamach pisma czytelnicy są zachęcani do korzystania z nowego portalu misyjnego www.misyjne.pl.

„Misyjne Drogi” to prawie stustronicowy dwumiesięcznik wydawany od 1983 r. w Poznaniu przez Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Do publicystów piszących na jego łamach zalicza się o. Wacława Hryniewicza OMI, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, o. Jarosława Różańskiego OMI, Tomasza Terlikowskiego, o. Andrzeja Madeja OMI, Selima Chazbijewicza, Elżbietę Adamiak czy ks. Andrzeja Dragułę.

Celem redakcji jest kreatywna i ciekawa prezentacja działalności misyjnej Kościoła, treści religioznawczych, podróżniczych i antropologicznych. „Misyjne Drogi” to czasopismo misyjne o największym nakładzie i objętości w Polsce, dostępne także w wolnej sprzedaży.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze