Kamerun: rusza nowa akcja "Protetyk słuchu w Afryce"

Liczba osób głuchoniemych w Kamerunie nie jest nikomu znana, gdyż rodziny zazwyczaj ukrywają takie dzieci w domach, są one źródłem wstydu dla całej rodziny gdyż świadczą o złych czarach rzuconych na rodzinę. Chcemy zmienić sytuację tych dzieci i nie jest to wcale takie trudne.

Zbierane są nowe i używane aparaty słuchowe oraz baterie do nich, a także uniwersalne wkładki uszne. Za ich pomocą kameruńskie głuchonieme dzieci będą mogły słyszeć i nauczyć się mówić. Projekt prowadzi wolontariuszka Fundacji – Agnieszka Łukanowska. Agnieszka jest audiofonologiem i protetykiem słuchu. W ubiegłym roku pracowała w kameruńskiej szkole dla dzieci głuchoniemych. Okazało się, że większość z badanych przez nią dzieci może wrócić do świata dźwięków. Wystarczy tylko zaopatrzyć je w aparaty słuchowe i przeprowadzać z nimi trening słuchowy.

Agnieszka planuje do Kamerunu wrócić.

„20 listopada 2017r. doleciałam do Warszawy. Chciałabym powiedzieć „Wróciłam!”, jednak nie potrafię. Myślami wciąż jestem z moimi dziećmi. W głowie narodził mi się już pomysł na drugą misję. Chcę zebrać bazę aparatów słuchowych i potrzebnych do nich wkładek usznych, dźwiękowodów, baterii i środków pielęgnacyjnych po to, by zaaparatować jak największą liczbę uczniów tej szkoły – tych, u których ta proteza słuchowa mogłaby przynieść oczekiwane efekty. Przy pomocy ludzi dobrej woli wierzę, że uda mi się powrócić do tej szkoły.”

Swoją wyprawę zaplanowała wraz z dr Olgierdem Stielerem na początek przyszłego roku. Wolontariusze będą badać słuch dzieciom, aparatować te, które mogą mieć korzyść z aparatu słuchowego. Na miejscu planują przeszkolić jedną z nauczycielek, aby po ich wyjeździe nadal rehabilitowała dzieci przeprowadzając trening słuchowy i ćwiczenia logopedyczne.

Akcję „Protetyk słuchu w Afryce” wspiera Zakład Protetyko Słuchu Katedra Biofizyki w Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Szkołę do której pojadą specjaliści zbudowała i prowadzi polska misjonarka świecka Ewa Gawin. Sama o swojej szkole mówi tak:

„Aż chciałoby się powiedzieć, że jej powstanie to zupełny przypadek. Jednak wiadomo, że u Boga nie ma przypadków. Temat osób niepełnosprawnych stał mi się tak bliski, bo jest w Kamerunie szczególnie trudny. Rodziny, w których na świat przychodzi niepełnosprawne dziecko uważają, że spadła na nich klątwa, lub ktoś rzucił na nich czar i ukrywają je w domu. Szukam więc takich dzieci tam, gdzie mieszkają. Pochodzą z całego Kamerunu, nawet z miejscowości oddalonych o setki kilometrów od Bertoua. „

Dzisiaj w Fundacji przy ul. Junikowskiej 48 w Poznaniu na godz. 11.00 zaplanowaliśmy spotkanie. Będą na nim misjonarze pracujący w Kamerunie. Wśród nich będzie Ewa Gawin dyrektorka szkoły dla dzieci głuchoniemych. Będzie również Agnieszka Łukanowska i dr Olgierd Steler. Wraz z wolontariuszami i misjonarzami będziemy omawiać szczegóły ich wyjazdu. Zapraszamy również Państwa, bo może wśród Państwa odbiorców są ludzie, którzy przechowują nieużywane aparaty słuchowe i chętnie je nam podarują. Jeden sprawny aparat oznacza jedno afrykańskie dziecko, które zaczyna słyszeć i mówić. Może się zacząć porozumiewać, a w przyszłości zdobyć pracę i założyć rodzinę.

Aparaty można przynosić lub przysyłać na adres Fundacji:

Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”, Junikowska 48, 60-163 Poznań

Można też wspomóc Akcję finansowo.

* * * 

Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” powstała w 1992r. przy Klinice Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych w Poznaniu.  Od ponad 26 lat wysyła do pracy w misyjnych szpitalach i przychodniach lekarzy, pielęgniarki i położne. Do tej pory z ramienia Fundacji na misje wyjechało 226 wolontariuszy.

Galeria (6 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze