Misjonarze dziękują za wsparcie akcji „Wyślij Pączka do Afryki”

Ponad 5 tysięcy indywidualnych darczyńców oraz tysiące ludzi zaangażowanych w sprzedaż pączków na kiermaszach organizowanych w parafiach, szkołach i miejscach pracy, wsparło tegoroczną akcję „Wyślij Pączka do Afryki”.

Swoją wdzięczność ofiarodawcom wyrażają misjonarze-kapucyni, którym udało się już zrealizować za uzbierane pieniądze wiele zaplanowanych projektów w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej.

Inicjatywa zorganizowana przez Fundację „Kapucyni i Misje” odbyła się już po raz szósty. Środki zebrane w Tłusty Czwartek, a następnie poprzez stronę internetową www.paczek.kapucyni.pl oraz wpłaty na konto bankowe, wsparły projekty, które prowadzą bracia misjonarze. W pierwszej kolejności pieniądze wspomogą dożywianie dzieci, a dalej – budowę kaplic, placów zabaw i studni, remont i wyposażenie szkół czy pomoc niepełnosprawnym.

W ramach akcji udało się 99,6% potrzebnej kwoty, czyli 525 tys. zł. Na chwilę obecną m.in. ruszyła już budowa przedszkola dla dzieci w Bocaranga, projekty dożywiania 450 dzieci w Ndim i Ngaoundaye zostały w pełni opłacone, gotowa jest już także nowa studnia głębinowa w Kowone.

Za wpłaty został również wybudowany plac zabaw dla dzieci im. Aniołów Stróżów w parafii Bam w Republice Czadu. Jak podkreślił br. Paweł Kubiak OFMCap, misjonarz realizujący ten projekt, dzieci mieszkające wokół misji nie miały odpowiedniej przestrzeni do spędzania wolnego czasu po szkole. I nawet podejmowane próby organizowania im atrakcji bez właściwego miejsca nie dawały oczekiwanych rezultatów.

– Dzięki wsparciu z Polski plac powstał w przeciągu 4 miesięcy. Dodatkowo wysypaliśmy 150 ton laterytu i zbudowaliśmy coś, czego tu jeszcze nigdy nie było – ścieżki rowerowe. Chodziło o to, aby oprócz zabawy była też nauka. Ogromna radość widoczna w oczach dzieciaków potwierdziła, że był to strzał w dziesiątkę. Stworzyliśmy także plac do piłki nożnej, ogrodzony dodatkowo wyższym płotem, oraz drugi plac, gdzie są huśtawki, a dzieci grają w badmintona czy skaczą na skakankach – opisał.

Misjonarz wyraził ogromną wdzięczność dla wszystkich, a szczególnie dzieci i młodzieży, którzy włączyli się akcję. – Sprawiliście wiele radości swoim rówieśnikom w Afryce. W Polsce miejsca zabaw dla dzieci nie są niczym nadzwyczajnym, ale w Czadzie nasz plac zabaw jest wyjątkowy w skali kraju! – przyznał.

Prezes kapucyńskiej fundacji, br. Jerzy Steliga OFMCap, wskazał, że to bardzo miłe zaskoczenie, że potrzebną kwotę udało się zebrać na przełomie trzech miesięcy. – Dziękujemy wszystkim przyjaciołom misji kapucyńskich i tym, którzy, bardzo często anonimowo, wspierają nas modlitwą, dobrym słowem i pomocą finansową. Pomoc, której nam udzielacie i zaufanie, którym zostaliśmy przez Was obdarzeni – pozwala nam rozwijać dzieło misyjne. Dziękujemy również naszym wolontariuszom, bez których ta akcja na pewno nie doszłaby do skutku i nie przyniosła takiego wspaniałego rezultatu – podsumował zakonnik.

Rok temu inicjatywę „Wyślij pączka do Afryki” wspomogło 250 szkół i przedszkoli oraz 60 cukierni i parafii. Udało się wtedy pozyskać ponad 413 tys. zł.

W Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie pracuje jedenastu polskich misjonarzy kapucynów. Ich obecność tam, często wykracza poza zadania związane z posługą kapłańską. Kapucyni dokarmiają osierocone, niedożywione dzieci, kopią studnie w wioskach, w których nie ma dostępu do bieżącej wody oraz budują szkoły, bo jak twierdzą, edukacja jest jedyną szansą na zmianę w sercu Afryki.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze