fot. unsplash/ igor rodrigues

Modlitwa, która zwalcza pychę 

Tę modlitwę znalazłam przez przypadek w Internecie. Kiedy najpierw szukałam zdjęć ilustrujących słowo „modlitwa”, a później chciałam poczytać o żołnierzach konfederacji. Ale zapomniałam wykasować słowo „modlitwa” i okazało się, że istnieje coś takiego jak „Modlitwa nieznanego żołnierza konfederacji”. 

Prosiłem Boga o siłę, aby triumfować; 
On dał mi słabość, abym nauczył się smaku rzeczy małych. 
Prosiłem o zdrowie, aby robić rzeczy duże; 
On zesłał mi chorobę, abym robił rzeczy lepsze. 

Prosiłem Go o bogactwa, aby być szczęśliwym; 
On dał mi ubóstwo, abym był wrażliwym i mądrym. 
Prosiłem o władzę, aby ludzie liczyli na mnie; 
Dał mi słabość, żebym potrzebował tylko Boga. 

Prosiłem Go o towarzysza, aby nie żyć samemu; 
On dał mi serce, zdolne kochać wszystkich braci. 
Prosiłem o wszystko, aby cieszyć się życiem; 
On dał mi życie po to, abym mógł cieszyć się wszystkim. 

Nie dostałem niczego, o co prosiłem; 
Ale mam wszystko, czego mogłem oczekiwać 
Chociaż mówiłem coś przeciwnego, Bóg mnie wysłuchał, 
I jestem najszczęśliwszym z ludzi. 

Czasami obrażamy się na Boga, że nie wysłuchuje naszych próśb, tak jakbyśmy chcieli. I to obrażanie zamyka nam oczy, oślepia nas i nie widzimy, że Bóg daje nam coś więcej. On podnosi nasze pragnienia na wyższy poziom. Uczy kochać, widzieć, żyć tak jak on sam. 

Może więc warto zaufać Bogu i spojrzeć na to wszystko, co mnie spotyka z otwartością i głębokim przekonaniem, że Bóg prowadzi mnie właśnie do tego, bym mógł być najszczęśliwszym z ludzi. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze