Sekrety wczesnochrześcijańskich sarkofagów

Wczesnochrześcijańskie sarkofagi obfitują w chrześcijańskie i pogańskie motywy. Pierwsze z nich mogą nas zaskoczyć swoją rozbudowaną symboliką.

Misteria zbawienia i nadziei bez piekła

Sarkofag Adelfii

W epoce krwawych prześladowań chrześcijan do męstwa i niezłomnej wiary miały zachęcać przedstawienia proroka Daniela w jaskini lwów (na przykład na sarkofagu „dogmatycznym” z około 390 roku) i trzech młodzieńców w piecu ognistym. O zbawieniu natomiast mówiły rozmaite cuda: uzdrowienie kobiety chorej na krwotok, uzdrowienie niewidomego (illuminatio), rozmnożenie chleba, cud w Kanie, wskrzeszenie Łazarza (sarkofag Sabinusa) czy młodzieńca z Nain (sarkofag Adelfii). Na ostatnim z wymienionych sarkofagów widzimy także wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy i Jego narodzenie. Boże Narodzenie zdobiło zwykle pokrywę sarkofagu, stanowiąc pierwsze ogniwo triumfu Zbawiciela nad śmiercią, jakim było Jego przyjście na świat.

Nie zapomniano również o Chrystusowym następcy na ziemi, czyli apostole Piotrze. Ukazywano między innymi jego aresztowanie, zaparcie się Jezusa Chrystusa (w towarzystwie koguta) i wydobycie przez apostoła wody ze skały (cud źródła). W ostatniej ze scen apostoł Piotr odpowiada postaci Mojżesza; jednakże to Mojżesz wydobył wodę ze skały, lecz podobnie jak on na czele ludu wybranego, Piotr stanął na czele Kościoła. „Nowy Mojżesz”, jakim był ów apostoł, wydobywa wodę ze skały, czyli z Jezusa Chrystusa, po czym karmi nią nowy lud Boży. Apostoł Piotr wyobrażany jest także jako nauczający ex cathedra (cathedra Petri) (na przykład na sarkofagu Dwóch Braci), kiedy to siedząc na krześle, czyta ze zwoju, a towarzyszą mu słuchacze. Jeśli słuchaczami są żołnierze, scenę tę interpretuje się jako przekazywanie Chrystusowej nauki poganom. We wczesnochrześcijańskim reliefie natkniemy się też na wręczenie przez Zbawiciela Prawa Piotrowi (traditio Legis) (sarkofag Juniusza Bassusa z 359 roku).

Sarkofag św. Ambrożego. fot. ewamichal.blogspot.com

Jeszcze inne teologiczne tematy spotykamy w rzeźbiarskiej dekoracji sarkofagów tamtego okresu. Na sarkofagu „dogmatycznym” Bóg Ojciec stwarza Ewę z żebra Adama przy współudziale Syna (kładącego rękę na głowie Ewy) i Ducha Świętego (ukazanego jako gołębica). Poniżej sarkofag ten zdobi scena pokłonu Mędrców zmierzających w strojach frygijskich ku tronującej z Dzieciątkiem Maryi. Po raz pierwszy też mamy do czynienia z wizerunkiem Jezusa Chrystusa jako Pantokratora, tym razem na sarkofagu Juniusza Bassusa: stopy młodzieńczego Zbawiciela spoczywają na trzymanym przez Coelusa (personifikację nieba) welonie chmur. Popularne są również sceny ukazujące mękę Odkupiciela, takie jak chociażby prowadzenie na sąd, umycie rąk przez Piłata, koronowanie cierniem, niesienie krzyża (na przykład na sarkofagu lateraneńskim 171 z lat 350-380). Pojawia się także Baranek Mistyczny na pagórku, spod którego wypływają cztery rzeki rajskie (sarkofag Ambrożego z mediolańskiej bazyliki Św. Ambrożego, z końca IV wieku), symbolizujący Chrystusową ofiarę.

W sztuce wczesnochrześcijańskiej nie natkniemy się na wizję hybrydalnego diabła, piekła i kar dla potępieńców w przeciwieństwie do średniowiecza, w którym „straszenie” Szatanem, piekielną otchłanią i wiekuistymi karami miało cel „wychowawczy”. O istnieniu Szatana w sztuce wczesnego chrześcijaństwa mówi nam jedynie wijący się wokół pnia drzewa rajskiego wąż. W scenie tej prarodzicom towarzyszy Jezus Chrystus z kłosami, a czasem i z jagnięciem (symbolami odkupieńczej Ofiary), na przykład na sarkofagu „dogmatycznym”. Dekoracja sarkofagów obfituje ponadto w postacie ze Starego Testamentu, będące prefiguracjami Zbawiciela i wydarzeń z Jego ziemskiego życia. Stąd widzimy Hioba (niezawinione cierpienie Mesjasza), ofiarę Abla i Abrahama (Chrystusowa ofiara), Eliasza unoszonego do nieba (Zmartwychwstanie) i Jonasza (Chrystusowa śmierć i zmartwychwstanie).

Herkules wizerunkiem Jezusa Chrystusa?

W dekoracji sarkofagów z okresu wczesnochrześcijańskiego pojawiają się również motywy pogańskie, których obecność może wynikać między innymi z fascynacji niechrześcijańską tradycją antyczną. I tak na przykład na sarkofagu z La Gayole z pierwszej połowy III wieku widzimy filozofa z płaszczem i laską oraz popiersie Heliosa, a na sarkofagu z rzymskiego kościoła Santa Maria Antiqua, z drugiej połowy III wieku, Neptuna z trójzębem (jako personifikację morza). Natomiast sarkofag z 240-250 roku zdobią prace Herkulesa, który w oczach wielu pierwszych chrześcijan uchodził za „odpowiednik” Zbawiciela, ponieważ podobnie jak Jezus Chrystus, pokonał wielopostaciowe zło.

Sarkofag dionizyjską kadzią

Sarkofag z języka greckiego oznacza „pożeracza ciała”. Ma on niekiedy zaskakującą formę, na przykład sarkofag z Santa Maria Antiqua naśladuje kształtem kadź do wytłaczania wina. Jego forma nawiązuje do dionizyjskiej symboliki śmierci (miażdżenie owoców) i nowego życia (powstanie wina z moszczu). Wytwarzano także sarkofagi fryzowe, z wizerunkiem zmarłej osoby (w pozie oranta) w najważniejszym miejscu. Pozostałością pogańskiej tradycji artystycznej były między innymi centralnie umieszczane medaliony z portretami zmarłych. Na sarkofagu Adelfii z lat 340-345 medalion z popiersiem Adelfii i jej męża jest morską muszlą; podobnie medalion z popiersiem zmarłych mężczyzn na pochodzącym z lat 330-360 sarkofagu Dwóch Braci. Muszla symbolizuje tutaj odrodzenie i zmartwychwstanie, dlatego i dla niej znalazło się miejsce w dekoracji sarkofagów. Spotykamy także sarkofagi kolumienkowe, na których kolumienki lub drzewa oddzielają od siebie sceny zdobiące sarkofag. Wymieńmy też sarkofagi z przedstawieniem przejścia Izraelitów przez Morze Czerwone, wskazującego na sakrament chrztu prowadzący od grzechu (Egipt) do łaski (Ziemia Obiecana), oraz sarkofagi Anastasis (Zmartwychwstania), dawniej zwane pasyjnymi, z krzyżem zwieńczonym otoczoną laurem chryzmą, ręką Boga lub orlim dziobem dzierżącym wieniec, orłami (symbolem panowania i Zmartwychwstania) na belce poziomej krzyża i z widocznymi pod nią strażnikami Grobu – czuwającym i śpiącym. Chrystusowy krzyż jawi się nam tutaj nie tylko jako Znak męki, ale przede wszystkim jako Znak chwały.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze