fot. pixabay

Poparcie dla idei pro-life spadło o 23%

O 23% spadło poparcie dla idei pro-life od marca – wynika z badań Fundacji JEDEN Z NAS przeprowadzonych z pomocą pracowni IPSOS. – Badania pokazują negatywny wpływ konfrontacyjnej i polaryzującej się debaty na ogólne poparcie dla idei pro-life – komentuje Michał Baran z Fundacji JEDEN Z NAS.

W latach 2011-2016 w badaniach CBOS zanotowano wzrost osób sprzeciwiających się dopuszczalności aborcji w sytuacji gwałtu lub niepełnosprawności z poziomu 13% do poziomu 16%. W tym samym okresie poparcie dla idei ochrony życia (niezależnie od okoliczności) od poczęcia do naturalnej śmierci spadło z 86% do 66%.

W dniach 6-10 października Fundacja JEDEN Z NAS z pomocą pracowni IPSOS zbadała stosunek Polaków do idei ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci (badanie o nieco odmiennej metodologii, ale w odpowiedziach na dokładnie to samo pytanie, na bardzo zbliżonej wielkości ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1000 osób). Na pytanie: „Czy Pana(i) zdaniem, mają rację ludzie, którzy mówią, że zawsze i niezależnie od okoliczności, ludzkie życie powinno być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci?” – pozytywnie odpowiedziało 43% badanych (42% udzieliło negatywnych odpowiedzi, 15% nie miało zdania).

„Proces, który obserwujemy od roku 2011, kiedy to rozpoczęły się konfrontacyjne kampanie przeciw aborcji, niewątpliwie można nazwać „polaryzacją opinii publicznej” – zauważa Michał Baran z Fundacji JEDEN Z NAS i podkreśla, że zawęża się grupa osób o poglądach niejednoznacznych, czasami sprzecznych, ale generalnie przyjaznych ochronie życia; poszerzają się natomiast grupy o poglądach jednoznacznych, sprzeciwiających się zgodzie na „wyjątki aborcyjne”, bądź sprzeciwiających się samej idei obrony życia”.

„Z pewnością warto stawiać pytanie, czy odpowiedzi te odzwierciedlają ogólny spadek poparcia dla idei obrony życia jako takiej, czy może są bieżącym skutkiem prowadzonych w ostatnich latach kampanii konfrontacyjnych, stawiających przed wyborem pomiędzy całkowitym zakazem aborcji, a jej tzw. „liberalizacją” – zwraca uwagę Michał Baran.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze