***ZDJÊCIE ARCHIWALNE*** Na zdjêciu archiwalnym z 15.04.2010 r. trumny z cia³ami 34 ofiar katastrofy smoleñskiej, na lotnisku wojskowym na warszawskim Okêciu. 10 kwietnia 2017 r. przypada 7. rocznica katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleñskiem, w której zginê³o 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyñski i jego ma³¿onka Maria. (kru/zuz) PAP/Pawe³ Supernak

Prezydent: siedem lat temu zawalił się świat

Siedem lat temu świat się zawalił, bo nagle okazało się, że tej najbliższej osoby, która miała wykonać zadanie w duchu odpowiedzialności i służby Polsce, nie ma wśród żywych – powiedział prezydent Andrzej Duda wspominając ofiary katastrofy smoleńskiej.

Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej fot. PAP/Paweł Supernak

„Siedem lat od tamtego szokującego, dramatycznego dnia, w którym w jakimś sensie, a czasem bardzo głębokim sensie, zwłaszcza dla państwa, najbliższych, żon, mężów, rodziców, dzieci, wnuków, świat się zawalił, bo nagle okazało się, że ta najbliższa osoba, ten ukochany, który miał wrócić przecież za kilka godzin, który miał wykonać zadanie, które na siebie przyjął w duchu odpowiedzialności i służby Polsce, że nie wróci, że nie ma go między żywymi, że stało się coś, co w ogóle trudno było sobie nawet wyobrazić, a co dopiero przetrwać, przeżyć” – mówił prezydent w czasie uroczystości przed Pałacem Prezydenckim.

„To są takie wyrwy, puste miejsca, których nie da się zapełnić w żaden sposób i one zawsze pozostają jak wypalona polana w lesie, jak miejsce, w którym nic nie chce urosnąć i dopiero czas czasem jest w stanie zatrzeć, zmniejszyć, ten ból” – podkreślał Duda.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze