Przegląd prasy katolickiej

Zapraszamy na cotygodniowy przegląd prasy katolickiej.

Gość Niedzielny

W najnowszym numerze „Gościa Niedzielnego” przeczytamy o zbliżającym się Triduum paschalnym. „Co roku powraca temat Trzech Dni, które są centrum Ewangelii. Co zrobić, by przeżyć je głęboko? Trzeba dać się porwać miłości. Bo ona jest kluczem. Tak Bóg umiłował, że Syna swego dał. Dał na krzyżu i dał w poranek wielkanocny. Nieprzypadkowo jako pierwsza ten dar przyjęła kochająca Maria Magdalena” – pisze ks. Tomasz Jaklewicz.

Idziemy

W tygodniku „Idziemy” podejmowany jest temat bojaźni Bożej. „Nie należy mylić bojaźni Bożej z lękiem przed autorytetem. Osoby wychowywane przez surowych ojców łatwo utożsamiają pojęcie bojaźni Bożej z neurotycznym lękiem przed Bogiem. Nie ma prawdziwej adoracji Boga bez bojaźni Bożej ani też bojaźni Bożej bez adoracji. Bojaźń Boża jest aktem wiary, świadomą decyzją, wolnym wyborem zdania się na Boga i Jego łaskę, w przekonaniu, że bez Niego nic dobrego uczynić nie możemy” – mówi Józef Augustyn SJ w rozmowie z Ireną Świerdzewską.

Niedziela

„Spór o wyższość świąt Narodzenia Pańskiego nad Wielkanocą w przestrzeni medialnej trwa w najlepsze. Dzieci zawsze wolą Boże Narodzenie, bo często jest śnieg, są prezenty i trochę więcej dni wolnych od nauki w szkole. Niektórzy dorośli mówią natomiast, że przecież nie byłoby Zmartwychwstania, gdyby Pan Jezus wcześniej nie narodził się w grocie betlejemskiej. Jak rozumieć i właściwie przeżyć te święte dni Kościoła?” – o tym na łamach „Niedzieli” pisze ks. Marcin Kołodziej.

Przewodnik Katolicki

W najnowszym numerze „Przewodnika Katolickiego” Tomasz Królak komentuje wybór abp. Tadeusza Wojdy na nowego przewodniczącego KEP. „Nowy przewodniczący episkopatu z jednej strony powinien umacniać w wierze siostry i braci: tych, którzy są w Kościele, z drugiej wychodzić do świata, takiego jakim on dziś jest, i sprzyjać spotkaniu wiary i niewiary” – pisze wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Tygodnik Powszechny

„Biskupi na zebraniu plenarnym nie patrzą na siebie jak na wspólnotę modlitewną. Wybierają nie duszpasterza, tylko zarządcę. W ogóle nie biorą pod uwagę kontekstu duszpasterskiego. Wybór szefa Episkopatu to wybór korporacyjny” – uważa Jacek Prusak SJ W „Tygodniku Powszechnym”. „Biskupi ewidentnie nie chcieli żadnej nowej epoki. Z ich perspektywy nowe otwarcie byłoby czymś wymuszonym czynnikami zewnętrznymi, naciskiem medialnym itp. Ten wybór trzeba odczytać jako mocną aprobatę dla dotychczasowej linii, którą firmowali arcybiskupi Stanisław Gądecki i Marek Jędraszewski. To linia zachowawcza” – dodaje.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze