Fot. cathopic

Święto Miłosierdzia Bożego: morze łask dla grzeszników!

Bóg jest miłością (Deus caritas est). To taki wymiar Boga, którego nigdy nie będziemy w stanie pojąć, ponieważ miłość, którą obdarza nas Chrystus nie jest ludzka – jest najdoskonalszą formą miłości Stworzyciela do swojego stworzenia. Bóg, poprzez swoje Miłosierdzie, chce dzisiaj szczególnie nam o tym przypomnieć.

Jeśli będziemy w stanie przyjąć miłość Boga i otworzyć się na nią, będziemy również zdolni do tego, by mieć w sobie prawdziwą Nadzieję – tę Nadzieję, która pozwala nam pokładać ufność w Bogu. Jezus powiedział do siostry Faustyny: „Im większy grzesznik, tym ma większe prawa do miłosierdzia Mojego” (Dz 723). To oznacza, że Bóg nie tylko ogromnie kocha grzesznika, ale daje mu szczególną okazję do tego, by jeszcze mocniej mógł przylgnąć do Boga. Ta nadzieja pozwala każdemu, nawet na łożu śmierci, zwrócić się w stronę Nieba.  

Jezus prosi św. Faustynę o Święto Miłosierdzia

Dzisiaj właśnie obchodzimy święty dzień, o którym Jezus powiedział do siostry Faustyny: 

Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699). 

Całe morze łask! Dokładnie tydzień po Wielkiej Nocy Bóg daje wszystkim ludziom na ziemi możliwość CAŁKOWITEGO przylgnięcia do Boga. Takie jest właśnie Boże Miłosierdzie. Gdybym miała określić Je jakimś skojarzeniem, to przywołałabym proste wspomnienie z dzieciństwa, kiedy po upadku biegłam się przytulić do mamy. Mama mnie wtedy przytulała, a czasami całowała w miejsce, które najbardziej mnie bolało. Bóg poprzez swoje Miłosierdzie chce dzisiaj przytulić każdego, kto czuje się grzesznikiem, a jeśli ktoś czuje się większym grzesznikiem, Bóg obejmuje go swoim Miłosierdziem jeszcze mocniej.

Fot. Jack Sharp on Unsplash

Miłosierny Bóg

Bóg w całej historii Zbawienia objawiał się jako Miłosierdzie niemal za każdym razem. Najmocniej jednak Miłosierdzie zostało objawione na Krzyżu, kiedy Jezus cierpiał za wszystkich ludzi, bardzo dosłownie i fizycznie. Swoją śmiercią Bóg odkupił winy wszystkich ludzi: te które zostały już wtedy popełnione, i te, które dopiero ludzie popełnią. Wreszcie, w swoim Miłosierdziu, Bóg otworzył bramy Nieba.  

17 sierpnia 2002 r. święty Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu. Powiedział wtedy, że każdy człowiek na ziemi potrzebuje Bożego Miłosierdzia. Zechciejmy dzisiaj szczególnie, razem z naszym orędownikiem, św. Janem Pawłem II, wołać: Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!  

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze