fot. pixabay

Syria: Kościół pomaga w ponownym otwarciu trzech szpitali

Kościół katolicki w Syrii dąży do ponownego otwarcia trzech szpitali: dwóch w Damaszku i jednego w Aleppo.

Jest to osobista inicjatywa nuncjusza apostolskiego w tym kraju kard. Mario Zenariego, któremu udało się zaangażować do tego projektu włoski episkopat, katolicką Fundację Avsi i dwa rzymskie szpitale. Podkreślił on, że jest to sprawa bardzo pilna, gdyż więcej Syryjczyków umiera z powodu braku lekarstw i opieki medycznej niż w wyniku bezpośrednich działań wojennych.

„To, co wydarzyło się w Syrii, określono mianem najpoważniejszego kryzysu humanitarnego od zakończenia II wojny światowej. Musieliśmy grzebać umarłych, co często wiązało się z poważnym zagrożeniem. Znam księży, którzy ryzykowali przy tym własnym życiem” – powiedział w Radiu Watykańskim dyplomata papieski. Zaznaczył, że dziś „trzeba zacząć od opatrywania ran. A rannych jest ponad milion, w tym wielu inwalidów wojennych”.

„Niestety najwyższą cenę płaci na wojnie ludność cywilna, a w szczególności kobiety i dzieci. Ta wojna to rzeź niewiniątek” – podkreślił kardynał nuncjusz. Zwrócił uwagę, że poważnym problemem syryjskiej służby zdrowia jest brak personelu medycznego. Wielu lekarzy wyjechało bowiem z kraju. „Stąd tak ważne jest nawiązanie współpracy z należącymi do Kościoła rzymskimi szpitalami” – dodał dyplomata.

80 proc. społeczeństwa żyje w skrajnej nędzy. 11,5 mln obywateli, w tym 40 proc. syryjskich dzieci, nie ma dostępu do opieki zdrowotnej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze