epa05603694 Members of the left parties vote with signs reading 'Stop CETA’ at the European Parliament in Strasbourg, France, 26 October 2016. EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA.

Szczyt UE-Kanada ws. CETA nie rozpocznie się w czwartek

Szczyt w Brukseli, na którym miała zostać podpisana umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Kanadą (CETA), nie rozpocznie się w czwartek jak planowano – poinformował Preben Aamann, rzecznik przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Na godz. 11 zwołano spotkanie ambasadorów państw unijnych w sprawie CETA.

„Ponieważ nie wszystkie państwa członkowskie UE są gotowe do podpisania umowy CETA, szczyt UE-Kanada nie rozpocznie się dzisiaj jak planowano. Kanada jest w dalszym ciągu gotowa podpisać to ważne porozumienie, gdy gotowa będzie na to UE” – przekazał rzecznik szefa Rady Europejskiej.

„Nie spekulujemy o nowym terminie szczytu. Następny krok to zgoda UE na podpisanie umowy” – podkreślił Aamman.

Kanadyjska delegacja rządowa w środę wieczorem (czasu miejscowego) odwołała podróż do Brukseli, zaplanowaną w celu podpisania CETA. „Minister handlu międzynarodowego (Kanady Chrystia Freeland) potwierdziła, że kanadyjska delegacja nie pojedzie” na szczyt UE-Kanada – poinformował rzecznik premiera Kanady Justina Trudeau w e-mailu przesłanym agencji AFP.

Nieco wcześniej biuro kanadyjskiego szefa rządu poinformowało, że Trudeau pozostanie w czwartek w Ottawie, gdzie będzie uczestniczył w „prywatnych spotkaniach”. Podpisanie umowy miało się odbyć w Brukseli w jego obecności.

Podpisanie umowy UE-Kanada blokuje belgijski region Walonia. Rząd federalny Belgii potrzebuje zgody wszystkich regionów i wspólnot językowych kraju, by podpisać porozumienie. Sprzeciw choćby jednego regionu grozi fiaskiem umowy, bo zgoda państw UE na zawarcie porozumienia z Kanadą musi być jednomyślna. Walonia zgłasza zastrzeżenia m.in. do zapisanego w umowie CETA systemu arbitrażu inwestycyjnego (ICS), który ma rozwiązywać spory na linii państwo-inwestor.

W powszechnej opinii odwołanie czwartkowego szczytu nie oznacza fiaska samej umowy CETA, jest to jednak kompromitacja dla strony unijnej, która do samego końca obstawała przy pierwotnym terminie szczytu – zauważa agencja dpa.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ocenił w środę, że najważniejsze nie jest dotrzymanie czwartkowego terminu podpisania CETA, lecz wypracowanie odpowiedniego porozumienia.

Negocjacje ws. CETA zakończyły się we wrześniu 2014 r. Umowa ma znieść niemal wszystkie cła i bariery pozataryfowe oraz zliberalizować handel usługami między UE a Kanadą.

KE w lipcu zaproponowała państwom UE podpisanie umowy. Gdy to uczynią i przegłosuje ją Parlament Europejski, umowa będzie mogła wejść tymczasowo w życie. Ostateczna ratyfikacja będzie należeć do parlamentów krajów unijnych i Kanady. Tymczasowe stosowanie umowy ma dotyczyć relacji handlowych; do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część umowy.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze