epa05669861 Crime scene investigators work next to a damaged water cannon at the scene of an explosion around Vodafone Arena Stadium in Istanbul, Turkey, 10 December 2016. At least 20 people were wounded in what the Interior Ministry called a car bomb attack after two explosions were heard outside Besiktas Stadium a few hours after the night’s soccer match. EPA/TOLGA BOZOGLU Dostawca: PAP/EPA.

Turcja: ustalono powiązania zamachowca ze Stambułu

Wicepremier Turcji Veysi Kaynak poinformował w czwartek, że zamachowiec, który w noc sylwestrową zaatakował klub nocny w Stambule, zabijając 39 osób, to najpewniej Ujgur, a także, że ustalono jego powiązania z innymi osobami. Napastnik pozostaje na wolności.

Ujgurowie to muzułmańska mniejszość etniczna pochodzenia tureckiego w Chinach.

W wywiadzie dla nadawcy radiowo-telewizyjnego A Haber Kaynak powiedział, że ustalono miejsca, w których zamachowiec mógł przebywać. Dodał, że nie jest wykluczone, iż po zamachu zbiegł on za granicę. Zdaniem wicepremiera, ataku najpewniej dokonał sam, ale możliwe, że korzystał z pomocy innych osób.

Zdaniem niektórych naocznych świadków, o których piszą tureckie media, napastników było dwóch. Z kolei konserwatywno-religijny dziennik „Yeni Safak” podał w czwartek, powołując się na źródła w organach bezpieczeństwa, że sprawca zamachu ukrywa się wciąż w Stambule.

W noc sylwestrową uzbrojony mężczyzna wtargnął do popularnego klubu nocnego Reina w europejskiej części Stambułu. Zastrzelił tam 39 osób, a blisko 70 ranił. W środę turecka policja podała, że zatrzymała 20 domniemanych bojowników organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie (IS) w związku z niedzielnym zamachem. Zdaniem mediów większość wśród zatrzymanych stanowią obywatele Turkiestanu Chińskiego (zwanego też Ujguristanem), Kazachstanu i Dagestanu (to część Federacji Rosyjskiej).

Dziennik „Hurriyet” podał w czwartek na stronach internetowych, że ujawnione przez władze zdjęcie typu „selfie”, przypisywane zamachowcowi, zostało zrobione na stambulskim placu Taksim 28 grudnia ub. roku.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze