epa05761664 US President Donald J. Trump speaks before signing an executive order, while surrounded by small business leaders in the Oval Office of the White House in Washington, DC, USA, 30 January 2017. Trump said the executive order will 'dramatically’ reduce regulations on small businesses. EPA/ANDREW HARRER / POOL Dostawca: PAP/EPA.

USA: Donald Trump o walce z ekstremizmem

Europa, ale i cały świat muszą dzisiaj stoczyć walkę z różnymi formami ekstremizmu. Zwracają na to uwagę przywódcy religijni, ale także najbardziej wpływowi politycy.

Donald Trump podkreślił we wtorek podczas rozmowy telefonicznej z królem Arabii Saudyjskiej, Salmanem, potrzebę jedności krajów Zatoki Perskiej w obliczu walki z ekstremizmem. Już podczas swojej wizyty w tym kraju prezydent USA wezwał przywódców państw muzułmańskich do walki z terroryzmem, który blokuje rozwój Bliskiego Wschodu.

– To walka między barbarzyńskimi przestępcami, którzy dążą do unicestwienia ludzkiego życia i uczciwymi ludźmi wszystkich religii, którzy starają się je chronić. Oznacza to oczywiście konfrontację z kryzysem wywołanym przez islamistyczny ekstremizm i z islamistycznymi ugrupowaniami terrorystycznymi, które on inspiruje. I oznacza to wspólne przeciwstawianie się mordowaniu niewinnych muzułmanów, uciskowi kobiet, prześladowaniu Żydów i masakrze chrześcijan – powiedział wówczas amerykański prezydent.

Wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu powiedział agencji Reutera, że Trump podkreślił w rozmowie z królem Arabii Saudyjskiej, iż „potrzebujemy jedności w regionie (Zatoki Perskiej), by walczyć z ekstremistyczną ideologią i przeciwdziałać finansowaniu terroryzmu”. Zdaniem prezydenta USA ważne jest, by kraje Zatoki Perskiej „wspólnie podejmowały wysiłki na rzecz pokoju i bezpieczeństwa w regionie” – przekazał Biały Dom.

Do rozmowy Trumpa z królem Salmanem doszło po tym, jak w poniedziałek Arabia Saudyjska zerwała stosunki dyplomatyczne i konsularne z Katarem w związku ze wspieraniem przez to państwo terroryzmu. W ślad za Rijadem stosunki zerwały m.in. ZEA, Egipt i Bahrajn. Według katarskiego MSZ posunięcie to jest „nieuzasadnione, oparte na twierdzeniach i pomówieniach niemających poparcia w faktach”.

fot. EPA/ANDREW HARRER / POOL

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze