USA: strzelanina na lotnisku w Oklahoma City

We wtorkowej strzelaninie na lotnisku w Oklahoma City w USA zginęły dwie osoby, w tym napastnik, który najprawdopodobniej odebrał sobie życie. 

Do tragedii doszło na międzynarodowym lotnisku im. Willa Rogersa w stolicy stanu Oklahoma niedaleko parkingu. Ofiarą napastnika był pracownik linii lotniczych Southwest Airlines. 52-letni Michael Winchester był osobą znaną i szanowaną w mieście, był żonaty i miał czworo dzieci. W młodości zasłynął z gry w popularnej drużynie futbolu amerykańskiego, Oklahoma Sooners.  

Śledztwo dopiero się rozpoczęło, ale wydaje się, że była to zbrodnia z premedytacją. Napastnik czekał na ofiarę w swojej furgonetce i gdy Winchester wychodził z pracy lub do niej przyjeżdżał, został zaatakowany i zabity. 

Sprawcy poszukiwano przez kilka godzin. Na Twitterze komendant policji w Oklahoma City opublikował ostrzegający pasażerów post: „Jeśli znajdujesz się na lotnisku, znajdź schronienie i zostań tam do odwołania”. Teren lotniska patrolowały dziesiątki policjantów w celu przeszukania. Ostatecznie napastnika znaleziono w furgonetce na drugim poziomie z postrzeloną głową. 

Kilka tropów wskazuje na to, że napastnik i ofiara znali się, jednak nie jest to informacja pewna. Na czas patrolowania lotniska wszystkie loty zostały wstrzymane. Łącznie było to 25 rejsów. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze