Wielki Post – czas na zadawanie sobie pytań

Zadajesz sobie czasem pytania? Odpowiadasz na nie, czy może zostawiasz je gdzieś z tyłu głowy i obiecujesz sobie, że w wolnej chwili do nich wrócisz jak do przerwanego w połowie artykułu w gazecie?

Pytania są konieczne do tego, aby dochodzić do prawdy. Pozwalają szczerze zajrzeć w najgłębsze zakamarki duszy, postawić się w obliczu bardzo konkretnych życiowych zadań i wreszcie dojść do zasadniczej kwestii, czyli sensu życia. Może wydaje ci się to nudne i niepotrzebne. Wstajesz rano, idziesz do pracy lub na uczelnię, jesz śniadanie, wykonujesz swoje obowiązki, wracasz, idziesz spać i tak w kółko. Po co dorabiać do tego ideologię? Czego się tu doszukiwać? No właśnie. Trzeba doszukiwać się w tym sensu. Bez niego możesz dojść do smutnego przekonania, że ta codzienna rutyna nie ma żadnego celu, a to nieprawda.

Wielki Post to czas przygotowania się do przeżywania największej tajemnicy w Kościele – śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Warto wtedy przyjrzeć się swojemu życiu i temu, jak Chrystus może je kształtować. Jeśli do tej pory odkładałeś na później pytania, które pojawiały się w Twojej głowie, to może czas najwyższy, aby w Wielkim Poście się z nimi zmierzyć. Nie musisz szukać kolejnych postanowień, takich jak niejedzenie słodyczy albo ograniczanie korzystania z Facebooka. W tym roku skoncentruj się na tym, co najważniejsze. Pewnie obiecywałeś sobie to już wiele razy.

Mam propozycję. Zapal wieczorem świecę. Usiądź w ciszy i samotności. Daj sobie czas na zebranie myśli i stanięcie wobec kwestii, na które do tej pory nie miałeś czasu. Nie bój się trochę pofilozofować. Zapytaj siebie, po co żyjesz, co sprawia, że jesteś szczęśliwy lub nie, kto jest dla ciebie najważniejszy i dlaczego? To naprawdę bardzo istotne. Może na początku będziesz miał poczucie, że to bardzo nieżyciowe, ale w gruncie rzeczy jest to kluczowe dla wyznaczania sobie kierunków rozwoju. Nie tylko duchowego.

Nie znajdziesz w moim tekście odpowiedzi na te pytania. Nie znajdziesz tu nawet propozycji odpowiedzi. Nie chcę ci nawet sugerować konkretnych pytań. Każdy z nas na różnym etapie życia nosi w sobie inne zagadnienia. Często mówi się, że najcenniejszym prezentem dla drugiego człowieka jest czas. Może warto, abyś tym razem podarował go sobie.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze