Za wcześnie, by mówić o kolejnym spotkaniu Franciszka i Cyryla

Spotkanie papieża Franciszka i patriarchy moskiewskiego i Całej Rosji Cyryla na Kubie w lutym ubiegłego roku miało niewątpliwie historyczny charakter. Mówi o tym w wywiadzie dla dziennika włoskiego episkopatu „Avvenire” metropolita Hilarion (Ałfiejew).

Spotkanie w Hawanie, mówi prawosławny dostojnik kościelny, „ukazało poziom zaufania i wzajemnego zrozumienia, jakie nasze Kościoły osiągnęły w ostatnich latach”, a przyczyniła się do niego w pierwszym rzędzie „świadomość potrzeby połączenia wysiłków prawosławnych i katolików w obronie tradycyjnych wartości chrześcijańskich i odpowiedzenia na wyzwania naszych czasów, jak liberalna sekularyzacja, dyskryminacja chrześcijan, kryzys wartości związanych z rodziną, upadek moralności w życiu osobistym i społecznym”.

Metropolita stwierdza, że współpraca obu Kościołów nabiera szczególnego znaczenia „na polu obrony chrześcijan przed prześladowaniami, przede wszystkim na Bliskim Wschodzie oraz w niektórych krajach afrykańskich, gdzie ludność chrześcijańska wystawiona jest na autentyczne ludobójstwo ze strony sił ekstremistycznych. Ta tragiczna sytuacja była głównym powodem spotkania w Hawanie”, dodaje metropolita.

Na pytanie o to, kiedy będzie możliwe spotkanie papieża z patriarchą Cyrylem w Moskwie, Hilarion odpowiada: „Za wcześnie, by mówić o nowym spotkaniu między patriarchą moskiewskim i Całej Rosji i papieżem. Spotkanie w ubiegłym roku w Hawanie wytyczyło perspektywy rozwoju stosunków pomiędzy obu Kościołami na najbliższą przyszłość i obecnie musimy zająć się wprowadzeniem ich w życie, z Bożą pomocą. Na realizację tego zadania potrzebny będzie więcej niż rok”.

Zobacz także