Warszawa, 31.03.2018. Wigilia Paschalna odprawiona w Wielk¹ Sobotê w archikatedrze warszawskiej œw. Jana Chrzciciela, 31 bm. (gj) PAP/Leszek Szymañski

„Zatrzymaj się, Pan Zmartwychwstał!” [paschalne homilie hierarchów]

W Wielką Sobotę wieczorem w całej Polsce rozpoczęły się Liturgie Wigilii Paschalnej, uroczyste Msze Święte z rozbudowaną Liturgią Światła, Słowa, Chrzcielną i Eucharystyczną. Na zakończenie ulicami polskich miast przeszły pierwsze procesje rezurekcyjne, mające obwieścić światu piękną wiadomość: „PAN PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ!” Sprawdźmy, o czym w homilii mówili hierarchowie polskiego Kościoła. Zajrzyjmy m.in do Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia, Płocka i Poznania.

Zdjęcie: metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz przewodniczy Wigilii Paschalnej w archikatedrze warszawskiej św. Jana Chrzciciela, fot: Leszek Szymański. PAP

WARSZAWA
Bp Jarecki: Naszym celem jest niebieska ojczyzna

Pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza została w sobotę późnym wieczorem odprawiona Wigilia Paschalna, po której z archikatedry św. Jana, ulicami Starego Miasta, przeszła procesja rezurekcyjna.

W kazaniu bp Piotr Jarecki (biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej) podkreślił, że noc zmartwychwstania Pańskiego jest szczególna, ponieważ „przypomina nam cel naszego życia”, którym jest „niebieska ojczyzna”. „Ta noc jest też szczególna ponieważ, przypomina nam o chrześcijańskim stylu życia. Drogą chrześcijańskiego życia ma być droga nawrócenia, na której bardziej ufamy Bożemu miłosierdziu niż własnym wysiłkom, a prawem ma być prawo wiary” – powiedział bp Jarecki. W trakcie liturgii chrzcielnej do sakramentu chrztu przystąpiło troje dorosłych. Ostatnią liturgię – eucharystyczną – zakończyła obwieszczająca zmartwychwstanie procesja rezurekcyjna, która przeszła ulicami Starego Miasta. Grób Pański w archikatedrze św. Jana nawiązywał do przypadającej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na tle biało-czerwonej flagi z datą 1918-2018 unosił się uwolniony z łańcuchów orzeł w złotej koronie.

Zdjęcie: wierni w archikatedrze warszawskiej, fot: Leszek Szymański, PAP

POZNAŃ
Abp Gądecki: Podnieśmy się z martwoty duchowej

O wskrzeszeniu ojczyzny mówił w sobotę późnym wieczorem w trakcie liturgii Wigilii Paschalnej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Przypominając nazwiska postaci, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości, podkreślił, że Kościół ma „nie mniejsze zasługi w odrodzeniu Polski”. W homilii w poznańskiej katedrze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski powiedział, że „ta przenajświętszą noc wzywa nas dzisiaj do rozważenia trzech spraw: zmartwychwstania Chrystusa, zmartwychwstania chrześcijanina i odrodzenia Polski”. W kontekście odrodzenia kraju przypomniał o tegorocznym jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

„Tego rodzaju jubileusz daje nam zazwyczaj okazję do wyrażenia naszej wdzięczności wielkim postaciom, które przyczyniły się do odrodzenia wolnej Polski: Ignacemu Paderewskiemu, Józefowi Piłsudskiemu, Romanowi Dmowskiemu, Wincentemu Witosowi, Wojciechowi Korfantemu, Ignacemu Daszyńskiemu. Wszystkim powstańcom i żołnierzom tamtego czasu. Ludziom, którzy budowali zręby odrodzonego państwa” – powiedział. Jak zaznaczył, „nie mniejsze zasługi w odrodzeniu Polski ma Kościół wraz z jego duchowieństwem, zakonami i wiernymi świeckimi”.

„Przecież Kościół w czasie zaborów był jedyną strukturą organizacyjną przekraczającą granice zaborcze. Jedyną strukturą działającą nieprzerwanie w tym czasie, gdy brakowało polskiego państwa. Prymas i kult świętego Wojciecha był zwornikiem ponad granicami zaborów” – przypomniał metropolita poznański. Dodał, że wagę Kościoła rozumieli zaborcy, co potwierdza liczba zesłanych na wygnanie i więzienia biskupów, księży i zakonników oraz świeckich. Potwierdza też likwidacja zakonów. Abp Gądecki przypomniał, że księża reprezentowali sprawę polską w parlamentach zaborczych, gdzie Kościół nawoływał do swobody wyznania, do poszanowania sumienia. Podkreślił poważny wkład duchowieństwa w kulturę i naukę polską czasu zaborów – w tym m.in. nauczanie jezuitów, ich prace w naukach ścisłych, nad historią, językiem i polskimi tradycjami. „Ale ważniejszą od walki o zachowanie języka ojczystego, propagowanie działalności gospodarczej i stowarzyszeniowej była praca nad świętością ludu polskiego. Ilu w tym czasie pojawiło się świętych i błogosławionych pracujących na rzecz odrodzenia polskiej duszy”.

„Orędzie o zmartwychwstaniu Chrystusa stało się jednocześnie drogowskazem w życiu doczesnym człowieka. Człowiek wierzący nie ucieka bowiem od świata, ale nadaje mu wieczny, nieskończony, boski sens” – powiedział. Jak dodał, zmartwychwstanie Chrystusa „daje nam tę moc do przechodzenia z grzechu do cnoty, ze smutku do radości, ze śmierci do życia”. Hierarcha zaapelował w homilii, byśmy „podnieśli się i my z martwoty duchowej”.

GNIEZNO
Prymas: Zatrzymaj się, Pan Zmartwychwstał!

Do zatrzymania się i skupienia na tajemnicy zmartwychwstania Chrystusa zaapelował do wiernych podczas mszy rezurekcyjnej prymas Polski abp Wojciech Polak. Hierarcha podkreślił, że wszyscy jesteśmy wezwani do tego, by „żyć jako ludzie zmartwychwstania”. Metropolita gnieźnieński nawiązał w niedzielnej homilii do słów papieża Franciszka, który „zachęcając nas, byśmy rozpalili wierzące serca tak, by biły one na nowo zgodnie z rytmem serca Jezusa, całość swej zachęty zawarł wówczas w trzech krótkich słowach: zatrzymaj się, spójrz i powróć”.

„Weźmy więc i my teraz te właśnie papieskie słowa i spróbujmy pójść za nimi, aby nasze serca rozjaśniła tajemnica zmartwychwstania. A zatem: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał! W biegu życia, w szamotaninie tylu ludzkich spraw, w naszych sukcesach i porażkach, w naszych nadziejach i lękach, w naszych oczekiwaniach i w snutych planach na przyszłość: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał!” – mówił abp Polak.


To nie happy end a wyzwanie

Prymas zachęcał, by nie dać się „ogarnąć i pochłonąć rozdrażnieniu czy bezsensownej bieganinie wypełniającej goryczą i lękiem serce, że nigdy nic nie osiągniemy, że przecież wszystko tak szybko ucieka, że nie zdążymy z tego życia wystarczająco dużo wycisnąć dla siebie”. „Z Piotrem i Janem zatrzymaj się przy grobie Jezusa. Podnieś swój wzrok znad trudnych spraw, znad tego wszystkiego, co cię tak niepokoi, czego się tak boisz, co nie pozwala ci żyć w wolności, którą daje wiara w zmartwychwstanie. Nie skupiaj już uwagi na takim czy innym ciężkim kamieniu w Twoim życiu, (…) który może i ciebie jeszcze przed chwilą martwił i zajmował, i nie pozwolił się cieszyć, że jest zmartwychwstanie. Patrz na Zmartwychwstałego!” – mówił. Metropolita gnieźnieński podkreślił, że zmartwychwstanie „nie jest szczęśliwym happy endem”, ale jest to wyzwanie dla wszystkich chrześcijan.

ŁÓDŹ
Abp Ryś: Krzyż to nie miejsce śmierci, ale miejsce narodzin

Prawda tej nocy jest taka, że wchodzisz w krzyż i to nie jest miejsce śmierci, ale miejscem narodzin. Bóg cię przeprowadza przez to, o czym myślisz, że cię zabije! Cud się zawsze dzieje w człowieku Przykładem jest to, że izraelici odważyli wejść w środek tego morza. Poszlibyście? A gdyby fale wróciły się? Cud polega na zaufaniu człowieka, a nie dlatego, że woda się rozstępuje! –mówił abp Grzegorz Ryś w Wigilię Paschalną.

O Galilei, która jest wezwaniem do rozpoczęcia na nowo, mówił metropolita łódzki komentując wigilijną perykopę ewangeliczną. – W naszych relacjach z Jezusem wierzymy Jezusowi na słowo! To słowo jest z poleceniem, by iść do Galilei. Idźcie tam, gdzie się wszystko zaczęło między nami. Idźcie do naszych pierwszych spotkań, do naszych pierwszych doświadczeń, do momentu kiedy poszliście za mną. Iść do Galilei to znaczy, że możemy wszystko zacząć od nowa – tłumaczył abp Ryś. To Jezusowe polecenie jest skierowane do apostołów, ale z imienia Jezus wymienia tylko Piotra, który po swoim zaparciu uważa, że nie jest godny, by zacząć od nowa. – Nie ma nikogo, dla kogo nie ma powrotu do Galilei! Jak macie w sobie poczucie, że jesteście jak Piotr, że za daleko zabrnęliście w swój grzech, w zdradę to usłyszcie jak Jezus wymienia was po imieniu, mówi do was po imieniu, właśnie do was– wyjaśniał kaznodzieja.

PŁOCK
Bp Libera: Drzwi zbawienia zostały otwarte dla wszystkich!

Drzwi zbawienia zostały otwarte i to od człowieka zależy, czy zechce przez nie przejść – powiedział bp Piotr Libera w czasie Wigilii Paschalnej w bazylice katedralnej płockiej.

Bp Libera w homilii podczas Wigilii Paschalnej przypomniał, że w piątek przed niedzielą Palmową na ulice wielu polskich miast wyszli ludzie: jedni za Ukrzyżowanym szukać prawdziwego życia, niosący krzyż – znak zbawienia, zatopieni w modlitwie i drudzy: domagający się prawa do odbierania życia, z krzykiem na ustach i słowami pełnymi nienawiści, ubrani na czarno z transparentami i hasłami, przepełnionymi śmiercią. „Uliczne Drogi Krzyżowe i czarne marsze. Ludzie tak bardzo różni w swoich poglądach. Tak bardzo oddaleni od siebie. Tak bardzo obcy, jakby z innych pochodzili światów. A przecież i tych pierwszych i tych drugich coś ze sobą łączy – za każdego z tych ludzi umarł Jezus. I dla każdego zmartwychwstał. Każdemu otworzył bramę prowadzącą do Wiecznego Królestwa. I każdemu daje szansę na nowe życie. Każdemu, kto zechce z tej szansy skorzystać” – zaznaczył hierarcha.

BIAŁYSTOK
Abp Wojda: Odsuńmy kamień od własnego serca

„Zmartwychwstały Jezus czeka kiedy odsuniemy kamień od wejścia do własnego serca. Jeśli tego nie jesteśmy w stanie sami zrobić, to On sam tego dokona i wpuści do niego światło niegasnącej nadziei!” – mówił abp Tadeusz Wojda podczas uroczystej liturgii Wigilii Paschalnej w białostockiej bazylice archikatedralnej.

W homilii arcybiskup białostocki przywołał słowa Ewangelii opisujące kobiety udające się do grobu, w których geście wyrażała się cała ich miłość do Jezusa. Hierarcha opisywał zatroskanie niewiast o odsunięcie kamienia od wejścia do grobu, która to przeszkoda „wydawała im się nie mniej trudna do pokonania niż sama śmierć”. „Jakże często także serce człowieka spowite jest ciemnościami. Jego drzwi są zasunięte wielkim i ciężkim kamieniem nieufności, wątpliwości, nieustannego zanurzania się w smutku, zbytniemu zawierzaniu sobie samemu” – zauważył metropolita białostocki. Abp Wojda apelował, by odczytywać wszelkie życiowe wydarzenia w kontekście Wielkanocy. Zachęcał do ufności, u podstaw której jest spotkanie z Jezusem, który za nas oddał swoje życie i który naszemu życiu nadaje nową perspektywę.

KRAKÓW
Abp Jędraszewski: W świetle zmartwychwstania spojrzenie w przyszłość pełne ufności i wiary

W świetle Chrystusowego zmartwychwstania, spojrzenie w przyszłość, które stanowi życie Kościoła, jest pełne ufności i wiary, ponieważ na mocy sakramentu chrztu rodzą się coraz to nowe pokolenia chrześcijan – mówił abp Marek Jędraszewski w Wielką Sobotę podczas Wigilii Paschalnej, której przewodniczył na Wawelu. – Oto nasza Wielka Noc, podczas której dzięki Duchowi Świętemu, odrzucamy rozpacz, a wzrastamy w wierze, nadziei i miłości – mówił hierarcha.

Fot. Mateusz Marek / Nasz Dziennik

Hierarcha podkreślił, że rozpacz osiągnęła swój szczyt w Wielki Piątek, kiedy nastąpiło ukrzyżowanie i śmierć Jezusa. – To kumulacja całego zła człowieczego, począwszy od buntu i nieposłuszeństwa Adama – wyjaśniał arcybiskup. – Bo było to odrzucenie Boga i skazanie Boga na śmierć, odrzucenie Boga, który jest Prawdą w imię sceptycyzmu, tak jednoznacznie wyrażonego przez Piłata: „Cóż to jest prawda?”. Bo było to odrzucenie Boga, który jest miłością, odrzucenie w imię cynizmu, a jednocześnie rozumu politycznego, kalkulującego zyski i straty aż do końca – zwrócił uwagę metropolita krakowski. Zdaniem arcybiskupa, kiedy odrzuca się Boga, to człowiek nie widzi już sensu swego życia. – To życie jawi mu się jako jeden, wielki absurd, bo jest skazane na nieuchronność przemijania, a samo przemijanie wypełnione jest doświadczeniem, jakże często, nienawiści i zła. Ale z tą rozpaczą zmaga się nadzieja – wyznał abp Jędraszewski, dodając, że nadzieja związana jest z radosną Nowiną.

WROCŁAW
Abp Kupny: Ta noc jest wzorem dla naszej religijności

W homilii metropolita wrocławski podkreślił, że Bóg w Biblii objawia się jako ten, który ma władzę nad ciemnością. – Kiedy nad ludzkością zapanowały ciemności grzechu i śmierci, Jezus Chrystus, Syn Boży, rozproszył je przez swoją śmierć i swoje zmartwychwstanie. Odtąd towarzyszy nam obietnica życia w światłości – tłumaczył. – Wiara związana z tą obietnicą oświetla już naszą ziemską wędrówkę, oświetla historię wszystkich ludzi i każdego, kto idzie za światłością – dodał.

Abp Kupny zwrócił również uwagę na to, że ciemność, która panowała w katedrze na początku liturgii, tylko w niewielkim stopniu uświadomiła zebranym, że nie sposób żyć bez światła. – Jest to obraz tego, co panuje we wnętrzu człowieka, kiedy mu brak światła płynącego z Ewangelii, kiedy pogrążony jest w grzechu. Tak wygląda ciemność naszej duszy i serca – mówił. Jak wyjaśnił, rozbłyskujący płomień paschalny to symbol Chrystusa, który uwalnia od lęku i grzechu, obdarowuje przebaczeniem i ofiarowuje zbawienie. – Ta świeca, jest znakiem Chrystusa, który oświetla ciemności naszego życia, naszego serca – zaznaczył.

BIELSKO-BIAŁA
Bp Greger: Radości paschalnej nie możemy zachować tylko dla siebie

„Radości paschalnej nie możemy zachować tylko dla siebie” – podkreślił bp Piotr Greger, który 31 marca przewodniczył w bielskiej katedrze Liturgii Wigilii Paschalnej. Podczas uroczystości biskup przypomniał, że ochrzczeni są zobowiązani do przekazywania wieści o Zmartwychwstaniu.

Bielsko-żywiecki biskup pomocniczy zwrócił uwagę, że jako Kościół zbudowany na fundamencie apostołów, na wierze Piotra, tej nocy jesteśmy świadkami Zmartwychwstania. „Radości paschalnej nie możemy zachować tylko dla siebie. Ta prawda musi się rozejść po całej ziemi i dotrzeć do wszystkich ludzi dobrej woli! Mandat przekazywania wieści o Zmartwychwstaniu otrzymaliśmy już na chrzcie świętym” – zaapelował i wyjaśnił odnowienie przynależności do Jezusa poprzez wspomnienie przymierza Chrztu św., „mają nas ożywić do działania”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze