fot. PAP/EPA/Mohammed Badra
Kanonizacja karmelitanek, które zginęły w czasie francuskiej rewolucji [+WIDEO]
W katedrze Notre Dame w Paryżu odbyła się kanonizacją szesnastu karmelitanek z Compiègne zgilotynowanych podczas rewolucji francuskiej. „Obyśmy nauczyli się od nich siły i owocności życia wewnętrznego całkowicie zwróconego ku rzeczywistościom niebieskim” – napisał Leon XIV w przesłaniu na kanonizację.
Papież zauważył, że karmelitanki z Compiègne należą do grona licznych wiernych, zakonników i księży, którzy ponieśli męczeńską śmierć podczas rewolucji francuskiej. Swoją postawą wywarły ogromny wpływ na swych współczesnych, na „najtwardsze nawet serca i umysły”, a także zainspirowały licznych artystów. To o nich pisze Bernanos w „Dialogach karmelitanek”, a francuski kompozytor Francis Poulenc poświęcił im noszącą ten sam tytuł operę.

Ojciec Święty zauważa, że pokój serca, z którymi karmelitanki wchodziły na szafot był owocem ożywiającej ich miłości, wiary i nadziei. Nie były już ofiarami, ale tymi, które składają w ofierze największy dar. Dobrowolnie ofiarowały swe życie Bogu, aby przywrócić pokój Kościołowi i państwu. Były przekonane, że nawet w samym sercu najbardziej niesprawiedliwego cierpienia kryje się ziarno nowego życia – napisał Leon XIV.
Tekst papieskiego przesłania:
Do Abp Laurenta Ulricha,
Arcybiskupa Paryża
Paryż
W ramach uroczystości dziękczynnych, które dziś rozbrzmiewają pod sklepieniami katedry Notre-Dame de Paris, ku czci kanonizacji szesnastu karmelitanek z Compiègne, Jego Świątobliwość Papież Leon XIV z głęboką radością przyłącza się do radości wszystkich wiernych.
Minęło ponad dwa stulecia od heroicznej śmierci tych zakonnic na szafocie w okresie wielkiego terroru. Wśród licznych wiernych, zakonników i księży zamęczonych podczas rewolucji francuskiej, karmelitanki z Compiègne wzbudziły szczególny podziw swoich oprawców i wywarły dobroczynny niepokój w najbardziej zatwardziałych umysłach i sercach, otwierając drogę na Pana Boga. Bogactwo dzieł literackich i artystycznych inspirowanych ich męczeństwem dowodzi, gdyby było to potrzebne, że artyści nie pomylili się, podobnie jak zaskakująco zamilkł tłum w momencie egzekucji. Pokój serca, obecny w tych córkach św. Teresy, które szły na męczeństwo, wielbiąc Boga pieśniami i psalmami drogimi dla liturgii Kościoła, był naprawdę owocem ogromnej miłości, ale także wiary i nadziei teologalnej, które je ożywiały.
Przed gilotyną karmelitanki z Compiègne nie był już ofiarami aresztowania, ale sprawczyniami najwyższego daru, który urzeczywistnia ich śluby zakonne. Tam, pozbawione pozornie wszystkiego, w rzeczywistości pozostały bogate w swoje śluby i akt poświęcenia, którym dobrowolnie ofiarowały swoje życie Bogu, „aby pokój został przywrócony w Kościele i państwie”.

Ożywione teologalną nadzieją karmelitanki były pewne tajemniczej płodności swojego życia ofiarowanego z miłości, podążając drogą wytyczoną przez Chrystusa, przekonane, że nawet w sercu najbardziej niesprawiedliwego cierpienia kryje się ziarno nowego życia. „Jak mogłybyśmy mieć pretensje do tych biednych nieszczęśników, którzy otwierają nam bramy Nieba?” – wykrzyknęła przełożona, ostatnia z gilotynowanych, uśmiechając się do katów: „Wybaczam wam z całego serca, tak jak mam nadzieję, że Bóg wybaczy mnie!”. Całkowite oddanie, przebaczenie i wdzięczność, radość i pokój: oto owoce miłości, które wypełniły dusze naszych męczenniczek. Obyśmy mogli nauczyć się od nich siły i owocności życia wewnętrznego całkowicie zwróconego ku rzeczywistościom niebiańskim!
W tym dniu dziękczynienia za kanonizację karmelitanek z Compiègne Jego Świątobliwość Papież Leon XIV z całego serca udziela swojego apostolskiego błogosławieństwa wszystkim wiernym i pasterzom obecnym w katedrze Notre-Dame de Paris, nie zapominając o licznych osobach, które z dalszych stron łączą się z tym wydarzeniem, które raduje cały Kościół.
Kardynał Pietro Parolin, Sekretarz stanu
Aktualne przesłanie
Na aktualność przesłania zamordowanych przed 230 laty karmelitanek wskazał podczas dzisiejszej celebracji w katedrze Notre Dame obecny arcybiskup Paryża – Laurent Urlich. „Jeśli z radością świętujemy te siostry, które są dla nas wzorem i przykładem, to chcemy, aby były one nadal blisko nas, a nawet w naszym towarzystwie. Dzieje się tak, ponieważ one wstawiają się za nami i za naszym światem. Dzisiejszy świat, podobnie jak wczorajszy, płonie, jak to często bywa. W Ziemi Świętej, na Ukrainie i w około pięćdziesięciu innych ogniskach konfliktów na świecie. Nie zapominajmy też, że nasz kraj przechodzi poważne podziały i często traci wiarę w swoją przyszłość. Pamiętamy, że nasze siostry zachowały niezachwianą wiarę w Pana i żyły tą postawą w radości” – przypomniał hierarcha.
achęcił wiernych, aby także „w czasach niepokojów, jakie przeżywają nasze społeczeństwa” ukazywać bez lęku i bez przemocy, „słowem i czynem naszą wolność w wierze, nasze przywiązania do godności każdej osoby, naszą troskę o sprawiedliwość, o łagodzenie konfliktów, o dobro dialogu między przeciwnikami lub zwolennikami różnych doktryn”. Niech święta Teresa od świętego Augustyna i jej towarzyszki wstawiają się za nami w tej Eucharystii, którą ofiarujemy ku ich pamięci i dla zbawienia świata” – powiedział w homilii arcybiskup Paryża.
Decyzja Franciszka
O ogłoszeniu jako święte błogosławionej Teresy od świętego Augustyna (ur. Marie-Madeleine-Claudine Lidoine) i 15 towarzyszek z zakonu karmelitanek bosych z Compiègne, męczennic, zabitych z nienawiści do wiary 17 lipca 1794 r. w Paryżu (Francja), poprzez wpisanie ich do katalogu świętych postanowił papież Franciszek 18 grudnia ubiegłego roku. Dokonało się to w akcie tzw. kanonizacji równoważnej – dekrecie zobowiązującym cały Kościół do oddawania czci danemu słudze Bożemu i otaczania go takim samym kultem, jaki należy się świętym kanonizowanym.
Losy karmelitanek z Compiègne opisał znany francuski pisarz Georges Bernanos w swym dramacie „Dialogi karmelitanek” z 1948 r.

Podczas rewolucji francuskiej władze zamknęły w 1792 r. klasztor sióstr karmelitanek w Compiègne. 14 września 1792 r. zakonnice opuściły klasztor i założyły świeckie ubrania. Podzieliły się na 4 grupy mieszkające w niezbyt odległych od siebie domach. Przez kolejne dwa lata żyły w nich, przestrzegając – w miarę możliwości – zasad życia zakonnego.
W 1794 r. oskarżono je o życie we wspólnocie zakonnej. Zostały aresztowane 22 czerwca i uwięzione w byłym klasztorze wizytek. 12 lipca przewieziono je do więzienia Conciergerie w Paryżu, a pięć dni później skazano na śmierć. Zostały zgilotynowane 17 lipca 1794 r. na Place du Trône Renversé (obecnie Place de la Nation). Idąc na gilotynę, śpiewały Salve Regina. Jako ostatnią stracono matkę przełożoną, która umacniała siostry.
Ciała zakonnic wrzucono do dołu z piaskiem na paryskim cmentarzu Picpus, w którym w późniejszym czasie doliczono się 1298 ofiar terroru rewolucji. Nie było więc szans na odnalezienie relikwii karmelitanek. Były one pierwszymi ofiarami terroru rewolucji francuskiej, wobec których rozpoczęto proces beatyfikacyjny; jako pierwsze męczennice rewolucji francuskiej zostały beatyfikowane 27 maja 1906 r. przez Piusa X.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
| Zobacz także |
| Wasze komentarze |





Wiadomości
Wideo
Modlitwy
Sklep
Kalendarz liturgiczny