Fot. facebook/Ogólnopolski Strajk Kobiet

Prowokacje w kościołach. Kolejny dzień przeciwników orzeczenia TK w sprawie ochrony dzieci [AKTUALIZACJA]

Aktywistki ze Strajku Kobiet apelują, by w ramach protestu przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego, która zakazuje aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu, wybrać się na niedzielne msze św.  Pierwsze relacje z tych prowokacji pojawiają się w Internecie.

>>>Na niedzielę, zwolennicy aborcji, planują ataki na kościoły w czasie mszy św.

Gdańsk

Do manifestujących na Długim Targu ludzi z branż fitness i gastro dołączają przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego – pisze reporter Radia Zet na Twitterze.


Popołudniowy protest zakończył się bez większych indycentów.  Uczestnicy zapowiedzieli, że będzie on kontynuowany w niedzielę wieczorem m.in. przed biurem posłów Prawa i Sprawiedliwości na Targu Drzewnym.

Kraków

Tłum szczelnie wypełnił w niedzielę ulicę i plac przed siedzibą Kurii Metropolitalnej w Krakowie . Budynek był ochraniany przez policję, nie doszło do większych incydentów.

Jak tłumaczyły organizatorki protestu z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, odbył się on się przed kurią na ul. Franciszkańskiej, ponieważ „to patologiczny związek PiS-u z kościołem podejmuje patologiczne decyzje”.

„Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na polskie kobiety, to jest hańba. Te manifestacje przeradzają się w ogólnopolski protest przeciwko opresyjnej i autorytarnej władzy” – mówiła jedna z uczestniczek.

Zgromadzeni skandowali „To jest wojna”, „Patologia”, „Jędraszewski stop”, padały też okrzyki wulgarne. Na czele protestu niesiono banner z napisem „Kościół katolicki winny, NIEświęty”, były też transparenty „Zdrowia, nie zdrowaśki”, „Moje sumienie nie twoje zmartwienie”, „Macie na rękach krew kobiet”, „Piekło kobiet”,„Nie jestem inkubatorem, nie jestem ideologią, jestem człowiekiem”.

Sprzed gmachu kurii pochód ruszył przed siedzibę krakowskich struktur PiS, wypełniając ulice Straszewskiego, Piłsudskiego i Retoryka. Przy budynku filharmonii napotkał kilkuosobową kontrmanifestację środowiska pro-life, ochranianą przez policjantów. Przed drzwiami wejściowymi do lokalnego biura partii rządzącej zapalono znicze.

Potem demonstracja znów wróciła przed siedzibę kurii na ul. Franciszkańskiej, a następnie wyruszyła pod pomnik Adama Mickiewicza na Rynku Głównym.

Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, na razie nie odnotowano większych incydentów, ale była np. próba wyrwania mikrofonu przez oponenta przemawiających. Ostateczny bilans powinien być znany za kilka godzin, po rozejściu się uczestników do domów i spłynięciu meldunków.

Wcześniej w niedzielę ulicami Krakowa przejechał protest samochodowy, zorganizowany pod hasłem „Zamiast na mszę przyjedź na protest”. Kawalkada aut, obklejonych hasłami, z przyczepionymi flagami, przejechała przy dźwiękach ulicami miasta: Armii Krajowej, Czarnowiejską, Alejami Trzech Wieszczów, Nowy Kleparz, Wrocławska, Radzikowskiego. Do przejazdu przyłączyli się też taksówkarze.

Według policji w proteście uczestniczyło ok. 250 aut. Rzecznik małopolskiej policji ocenił, że przejazd przebiegł spokojnie, a z uwagi na niewielki ruch w niedzielę na ulicach miasta, nie spowodował większych utrudnień.

 



Jak poinformował jednak Dariusz Matecki, zwolennicy aborcji rozrzucili śmieci z budowy na schody kościoła parafii św. Jana Kantego.

Łódź

„Wyp…….ć”, „Rozdział państwa od kościoła” i „J…ć PiS” – to okrzyki demonstrantów przed katedrą. Emitowano też rotę przysięgi policyjnej. „Zdejmij mundur, przeproś matkę” – to również okrzyki, które zabrzmiały przed archikatedrą łódzką.

Aktywistki przebrane w strój „podręcznych” z popularnego serialu na podstawie powieści Margaret Atwood, kobiet, które symbolizują ucisk seksualny, udzielają wywiadów na stopniach katedry.

Poznań

Kilkadziesiąt osób zakłóciło w niedzielne południe mszę w katedrze w Poznaniu. Grupa osób stanęła przed ołtarzem z transparentami o treściach związanych z prawem do aborcji; msza została przerwana.

Uczestnicy wiecu wyszli przed ołtarz po zakończeniu odczytywania Ewangelii. Skandowali: „mamy dość!”. Trzymali transparenty m.in. z hasłami: „katoliczki też potrzebują aborcji”, „katoliczko nie jesteś sama”.

Sprawujący mszę proboszcz parafii katedralnej ks. Ireneusz Szwarc poprosił przybyłych o zakończenie zakłócania mszy i o zawiadomienie policji.

Po kilku minutach poinformował, że w związku uniemożliwieniem godnego sprawowania mszy św., w związku z jawnym zakłóceniem sprawowanego nabożeństwa oraz w związku ze złamaniem przepisów sanitarnych przerywa odprawianie mszy św. Udzielił parafianom dyspensy i poprosił wszystkich o opuszczenie katedry.

Porządek w świątyni przywróciła policja. 

Toruń

Kościół św. Jakuba w Toruniu.

Warszawa

Zniszczone zostały fasady budynków kościelnych.

Zniszczony został także budynek Sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

Przed kościołem św. Krzyża w Warszawie trwa pikieta. Kościół został zabezpieczony przez policję.

Przed kościołem św. Krzyża odbył się w niedzielę protest związany z czwartkowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów o dopuszczalności aborcji. Doszło do przepychanek i incydentów. Interweniowała policja. Oddzieliła protestujących od kościoła radiowozami.

Grupa świeckich osób modli się na schodach prowadzących do kościoła. Na chodniku znajduje się kilkadziesiąt młodych osób skandujących: „wypier…, „piekło kobiet”, „prawa kobiet”. Mają plakaty z napisami: „Katolicy katują kobiety”, „Wara od kobiecych wyborów”. Mają tęczowe i czarne flagi.

Wcześniej doszło do przepychanek oraz prób wtargnięcia manifestantów do kościoła. Wejścia do świątyni pilnowali młodzi mężczyźni. Na kurtkach mieli naszywki z napisem „Straż Marszu Niepodległości”.

Mimo ochrony wejścia do kościoła kilku uczestnikom protestu udało się wtargnąć do kościoła, w którym odbywała się msza i chrzest kilkorga dzieci. Zostali oni jednak wyprowadzeni. Według relacji osób pilnujących porządku miały one zakłócać przebieg nabożeństwa.

Rozrzucane są także ulotki m.in. z symbolem Strajku Kobiet i hasłem: „W imię matki, córki i umiłowanej siostry: wara od kobiet!” oraz w formie banknotów „200 eurokaczek”.

Na miejscu jest też grupa kontrmanifestantów odmawiająca różaniec. Jak przekazał reporter PAP znajdujący się na miejscu jeden z manifestujących wyrwał osobom modlącym się megafon, został zatrzymany przez policjantów. Modląca się grupa jest zagłuszana przez okrzyki protestujących.

Z kolei jedna z protestujących kobiet na schodach przy figurze Chrystusa starała się wywiesić flagę, policjanci starali się to uniemożliwić, kobieta wówczas zaatakowała torebką policjanta. „Faszyści, policja – jedna koalicja” – rozlegały się skandowania.

Protesty mają być kontynuowane dziś o godz. 19.

Pomorze Zachodnie

Najliczniejszy protest odbył się w Kołobrzegu. Tłum manifestantów w większości młodych osób przeszedł tam ulicami miasta pod bazylikę konkatedralną.

Na czele pochodu niesiono transparent, na którym można było przeczytać „Kto uleczy nasze dzieci w tym dyktatorskim kraju gdy Kaczor przy korycie a obywatele na emocji skraju?”. Manifestanci skandowali m.in. „Myślę, czuję, decyduję” i „Mamy dość”, a na ich transparentach można było przeczytać „Moje ciało, moje decyzje” i „Wybór to moje prawo”. Pojawiły się również wulgarne hasła adresowane do PiS.

Podobne manifestacje, ale mniej liczne odbyły się w niedzielę także w Drawsku Pomorskim, Barlinku, Szczecinku i Koszalinie.

Manifestacje przebiegły spokojnie, a policja nie odnotowała ich zakłóceń – powiedziała PAP podkomisarz Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji. Jak dodała, manifestanci mieli na sobie maseczki i przestrzegali zasad dystansu społecznego.

Niedziela to kolejny dzień protestów. Podobne odbywają się w innych zachodniopomorskich miastach od piątku. Wcześniej protestowano m.in. w Szczecinie, Goleniowie i Świnoujściu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze