Kuba: Kościół pomaga poszkodowanym przez huragan i szerzące się choroby zakaźne

Parafie oraz instytucje podległe strukturom Kościoła katolickiego na Kubie przekazują pomoc materialną osobom poszkodowanym przez huragan Melissa, który na przełomie października i listopada wyrządził poważne szkody na tej karaibskiej wyspie. Wraz z silnym wiatrem o prędkości przekraczającej 200 km na godzinę przyniósł on intensywne opady deszczu, które zamieniły się w powodzie. W sumie swoje domy musiało opuścić ponad 700 tys. osób spośród 11 mln obywateli Kuby.

 Dystrybuowana wśród ofiar huraganu pomoc pochodzi głównie ze środków przekazanych na wyspę przez archidiecezję Kościoła katolickiego w Miami, które to miasto jest jednym z głównych ośrodków emigracji Kubańczyków w Stanach Zjednoczonych. Innym kierunkiem, skąd do kubańskich parafii napłynęła pomoc materialna jest Hiszpania, w szczególności aglomeracje Madrytu oraz Walencji. Pochodzące stamtąd środki, w tym żywność oraz lekarstwa, są od kilku dni dystrybuowane wśród poszkodowanych Kubańczyków.

>>> Indie: wzrost ataków na chrześcijan o 500% w ciągu 10 lat

Część środków pomocowych, w tym lekarstw, trafia też do osób chorych na szerzące się na Kubie choroby tropikalne. Według lokalnych służb medycznych co najmniej 30 proc. populacji wyspy zachorowało w ostatnich dniach na dengę lub chikungunyę, groźne choroby zakaźne mogące skutkować zgonem. Najliczniejsze przypadki zachorowań na roznoszone przez komary choroby zakaźne występują szczególnie w północnej części wyspy. Cytowana przez kubańskie media Maria Guzman Tirado, szefowa ośrodka badań w Instytucie Pedro Kouri (IPK), odnotowała, że największe obawy wśród mieszkańców Kuby wywołuje aktualnie chikungunya, gdyż jest stosunkowo nową chorobą na wyspie.

Zobacz także