Tajlandia: zmarł król

Około godz. 16 czasu lokalnego w szpitalu w Bangkoku zmarł otoczony kultem król Tajlandii Bhumibol Adulyadej. Miał 88 lat i był najdłużej panującym monarchą na świecie. Po tej informacji wstrzymano nadawanie wszystkich programów telewizyjnych. W oświadczeniu wydanym przez pałac królewski nie podano przyczyny zgonu. Premier Prayuth Chan-ocha ogłosił, że oficjalna żałoba dla urzędników państwowych zacznie się w piątek 14 października i potrwa rok. Z kolei mieszkańcy Tajlandii zostali wezwani do trzydziestodniowej przerwy od uroczystości i imprez. Zgodnie z konstytucją, na tronie zastąpi go 64-letni syn Maha Vajiralongkorn.

Około godziny 16 czasu lokalnego zmarł otoczony kultem król Tajlandii Bhumibol Adulyadej. Miał 88 lat i był najdłużej panującym monarchą na świecie. Gdy poinformowano o śmierci Bhumibola Adulyadeja, pacjenci szpitala i obecni w ogrodach ludzie płakali, klękali i modlili się.

Około godziny 16 czasu lokalnego zmarł otoczony kultem król Tajlandii Bhumibol Adulyadej. Miał 88 lat i był najdłużej panującym monarchą na świecie. Gdy poinformowano o śmierci Bhumibola Adulyadeja, pacjenci szpitala i obecni w ogrodach ludzie płakali, klękali i modlili się.

Około godziny 16 czasu lokalnego zmarł otoczony kultem król Tajlandii Bhumibol Adulyadej. Miał 88 lat i był najdłużej panującym monarchą na świecie. Gdy poinformowano o śmierci Bhumibola Adulyadeja, pacjenci szpitala i obecni w ogrodach ludzie płakali, klękali i modlili się.

Około godziny 16 czasu lokalnego zmarł otoczony kultem król Tajlandii Bhumibol Adulyadej. Miał 88 lat i był najdłużej panującym monarchą na świecie. Gdy poinformowano o śmierci Bhumibola Adulyadeja, pacjenci szpitala i obecni w ogrodach ludzie płakali, klękali i modlili się.

PAP/EPA/DIEGO AZUBEL