Muradyny, żandary, siwki - żywa tradycja w Wielkopolsce

Fot. FB/Muradyny, żandary, siwki – żywa tradycja w Wielkopolsce

Poznań: na Ławicy kultywowana tradycja Żandarów

Ośmiu przebierańców zwanych Żandarami odwiedzi w lany poniedziałek mieszkańców jednej z poznańskich dzielnic – Ławicy. Zgodnie z tradycją – poza składaniem życzeń – będą kropić mieszkańców wodą, a ich twarze smarować specjalnie przygotowaną mazią.

Wśród ośmiu przebierańców – Żandarów – jest: dziad, ksiądz, kominiarz, grajek, niedźwiedź, koń, policjant i baba – z wyszytym na majtkach wizerunkiem diabła. Żandary wyruszają tradycyjnie po porannej mszy w miejscowym kościele i odwiedzają każdy dom, składając życzenia mieszkańcom. Starszych ludzi zraszają, a młodszych polewają wodą.

Odwiedzane przez Żandary osoby smarowane są także po twarzy specjalnie przygotowaną mazią. W zamian – otrzymują oni od mieszkańców drobny poczęstunek, w tym chleb, kiełbasę i jajka, które baba zbiera do koszyka.

Opublikowany przez Muradyny, żandary, siwki – żywa tradycja w Wielkopolsce Poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Kulminacją obrzędu jest tradycyjnie zdobywanie komina miejscowej piekarni przez babę i kominiarza. Po wejściu na komin oczom widzów ukazują się majtki baby, z wyszytym na nich diabłem. Zdobycie komina ma – według tradycji – odpędzić złe duchy.

Tradycja Żandarów sięga I wojny światowej i jest jednym z nielicznych wielkanocnych zwyczajów, który przetrwał w mieście, choć nie jest znana jego dokładna geneza. Najpewniej sięga ona jednak czasów zaborów, a prowadzący korowód przebierańców żandar, ma nawiązywać do pruskiego żandarma. Tradycyjne, historyczne stroje Żandarów znajdują się w Muzeum Etnograficznym w Poznaniu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze