Pomoc dla Ukrainy

fot. Marcin Wrzos OMI

Poznań: oblacka pomoc dla Ukrainy. Busy z darami wyruszyły do Zahutynia

W czwartek spod Domu Misyjnego misjonarzy oblatów w Poznaniu wyruszył transport z pomocą dla Ukrainy. Jeden z busów, dzięki darczyńcy, będzie stale kursował między Zahutyniem a innymi miejscowościami ukraińskimi i będzie dostarczał najpotrzebniejsze rzeczy dla naszych wschodnich sąsiadów.

Prokura Misyjna Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej już w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji uruchomiła zbiórkę funduszy na pomoc dla Ukrainy. Wiele osób przyniosło również ubrania, koce, długoterminową żywność, kosmetyki, artykuły higieniczne i zabawki. Wszystkie dary były przechowywane w Domu Misyjnym w Poznaniu. Dzięki darczyńcy udało się pozyskać busa, który nie tylko zawiezie zgromadzone dary na Ukrainę, ale także będzie na stałe wykorzystywany do transportów pomocowych.

>>> Solidarni z sąsiadami. Pomoc dla Ukrainy

O tym, w jaki sposób będzie wykorzystywany bus oraz jak będzie udzielana pomoc mówi portalowi misyjne.pl dyrektor Prokury Misyjnej, o. Marek Ochlak OMI.

Misjonarze oblaci oraz pracownicy Prokury Misyjnej segregowali dzisiaj towary i produkty, które udało się zebrać w ostatnim czasie. Zostały one spakowane do samochodów i trafią do potrzebujących.

fot. Michał Jóźwiak

O sytuacji misjonarzy oblatów na Ukrainie mówi z kolei prowincjał polskiej prowincji, o. Paweł Zając OMI. Zwraca on uwagę, że oblaci przede wszystkim zostają na miejscu z ludźmi, do pracy wśród których zostali powołani i gwarantują im opiekę duszpasterską. – Dzielą się wszystkim, co mają – zaznacza ojciec prowincjał.

Oblaci są na pierwszej linii pomocy w Ukrainie. Większość placówek należących do zgromadzenia jest na wschodzie Ukrainy. Zakonnicy pracują jako kapelani wojskowi, prowadzą jadłodajnię, są wśród zwykłych ludzi, którzy najbardziej odczuwają skutki wojennego dramatu.

Prokura Misyjna zajmuje się organizowaniem pomocy dla krajów, w których pracują polscy misjonarze.

Galeria (10 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze