Relikwiarz św. Ignacego, fot. PAP/Albert Zawada

Rozpoczął się Jubileuszowy Rok Ignacjański, wezwanie do radykalnej przemiany duchowej

We wrześniu 2019 roku Ojciec Generał, Arturo Sosa SJ, ogłosił na całym świecie obchody Roku Ignacjańskiego upamiętniającego nawrócenie św. Ignacego Loyoli. Potrwają one od 20 maja 2021 do 31 lipca 2022 roku.

Rok św. Ignacego to nie tylko upamiętnienie ważnych dla jezuitów wydarzeń historycznych, ale przede wszystkim wezwanie do radykalnej przemiany duchowej. W ramach obchodów Roku Ignacjańskiego również jezuici z Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej i z Prowincji Polski Południowej zaproszą wiernych do udziału w najróżniejszych inicjatywach przypominających sylwetkę świętego Założyciela i popularyzujących duchowość ignacjańską. Dziś, biskup Piotr Jarecki przewodniczył mszy świętej w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie. Podczas mszy nastąpiła peregrynacja relikwii św. Ignacego Loyoli wraz ze specjalnie przygotowaną na tę okazję ikoną. Dzisiaj obchodzimy wspomnienie liturgiczne św. Andrzeja Boboli, prezbitera i męczennika, patrona Polski oraz jezuity.

>>> Kraków: reinstalacja skradzionych relikwii św. Andrzeja Boboli

fot. PAP/Albert Zawada

Św. Ignacy Loyola (1491-1556) został ranny w bitwie o Pampelunę dnia 20 maja 1521 roku. To wydarzenie zapoczątkowało proces jego przemiany duchowej, który z próżnego rycerza zmienił go w pokornego żołnierza Jezusa Chrystusa. Wspominając to „spotkanie” Ignacego z kulą armatnią, która strzaskała mu nogę, jezuici rozpoczną jubileuszowe obchody Roku Ignacjańskiego. Centralnym momentem uroczystych obchodów będzie 12 marca 2022 roku. W tym w dniu, 400 lat temu (12 marca 1622), papież Grzegorz XV kanonizował Ignacego. Rok Ignacego Loyoli zakończy się w dzień liturgicznego wspomnienia Świętego, czyli 31 lipca 2022 roku.

500 lat posługi jezuitów w Polsce

– Jezuici podejmując rozmaite reformy w Kościele prowadzili je zawsze w jedności z Kościołem. To bardzo ważna wskazówka na dzisiejsze czasy – powiedział bp Piotr Jarecki, który przewodniczył mszy św. Przed Eucharystią bp Jarecki w asyście przełożonych obu prowincji Towarzystwa Jezusowego pobłogosławił ikonę św. Ignacego, która powstała w pracowni św. Łukasza w Krakowie. Zaprojektował ją i namalował jezuita, o. Zygfryd Kot.

W imieniu jezuitów obu polskich prowincji o. Tomasz Ortmann, przełożony Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego w Polsce powitał zebranych, w tym ordynariusza diecezji warszawsko – praskiej, bp Romualda Kamińskiego oraz biskupa pomocniczego warszawskiego, bp Piotra Jareckiego, reprezentującego metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, który ze względów zdrowotnych nie mógł uczestniczyć w liturgii. – Włączam w intencję tej mszy św. intencję wdzięczności za 500 lat posługi i wierności Kościołowi – powiedział bp Jarecki. Podkreślił, że zgodnie z duchem swego założyciela, jezuici podejmując rozmaite reformy w Kościele prowadzili je zawsze w jedności z Kościołem. – To bardzo ważna wskazówka na dzisiejsze czasy – zaznaczył. Zwrócił też uwagę na znaczenie duchowości jezuickiej dziś, gdy po raz pierwszy od 500 lat papieżem jest właśnie jezuita.

fot. PAP/Albert Zawada

Homilię wygłosił o. Andrzej Majewski SJ. Przypomniał krótko biografię św. Ignacego Loyoli a zwłaszcza moment przemiany jego życia. Zwrócił uwagę, że dokonało się to jakby przypadkiem, gdy ciężko ranny podczas obrony Pampeluny, której starał się bronić niejako „na siłę”, unieruchomiony na długie miesiące, w zasadzie z nudów zaczął czytać jedyną dostępną książkę – żywoty świętych. Przez tę przypadkową lekturą dotarło do niego nowe światło. O. Majewski zaznaczył, ze nawrócenie bywa często mylone z przemianą moralną, etyczną. Tymczasem jest to coś innego. – Nawrócenie wiąże się z czymś, co zmienia nasze myślenie, kierunek naszego życia; u jego początków zawsze stoi jakieś osobiste spotkanie z Bogiem, które może przejawiać się na różne sposoby, zwykle tak, że człowiek sam by tego nie wymyślił – mówił. Przypomniał , że opis swoich doświadczeń św. Ignacy zawarł w książce „Ćwiczenia duchowe”, na której wychowały się tysiące ludzi. Podkreślił, że Ignacy zwraca uwagę na to, co jest ostatecznym celem życia człowieka – to, by chwalił Boga, czcił Go i Jemu służył a przez to zbawił swoją duszę. Jest to w gruncie rzeczy to, o czym wcześniej mówił św. Augustyn – jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu.

fot. PAP/Albert Zawada

Kaznodzieja, nawiązując do doświadczeń i myśli św. Ignacego, a także do listu generała jezuitów na rozpoczynający się właśnie jubileuszowy Rok Ignacjański, zaznaczył, że nie my sami dokonujemy naszego nawrócenia – musimy pozwolić Bogu dokonać nawrócenia nas. Podkreślił, że być może postawa posłuszeństwa Jezusowi i Jego słowu, w duchu bardziej słuchania niż mówienia, współczucia niż oceniania, jest nam bardziej potrzebna niż obmyślanie na siłę nowych strategii i obrona „naszej Pampeluny”. Na zakończenie Eucharystii odmówiono litanię do św. Andrzeja Boboli.

Galeria (15 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze