fot. Wikimedia commons/Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1436070

Maryja Meksykanka

Wizerunek Maryi z Guadalupe łączy w sobie elementy, które były czytelnym przesłaniem ikonograficznym zarówno dla Indian, jak i dla Europejczyków. W ten sposób przesłanie wizerunku było jasne dla Hiszpanów oraz dla Azteków. Ale to nie wszystko. Wizerunek Maryi z Guadalupe symbolicznie łączy w sobie dwie kultury, z których wyłonił się zupełnie nowy naród meksykański. 

Maryja na wizerunku ma twarz w kolorze moreno. Z daleka wydaje się Indianką, z bliska białą kobietą. Moreno to kolor skóry Metysów. Metysi byli traktowani z najwyższą pogardą zarówno przez Hiszpanów, jak i przez Azteków. Hiszpanie widzieli w nich owoc wojny i rozpusty, a Aztekowie gwałtu. W rezultacie niechciane dzieci z takich związków były masowo porzucane. 

Zdjęcie: Metysi, fot: toptravel.pl

Dzięki objawieniu Matki Bożej Indianie przekonali się do wiary chrześcijańskiej. Miało ono też ogromne znaczenie dla przybyszów z Hiszpanii. W czasie, gdy w Europie debatowano, czy czerwonoskórzy mają dusze i czy mogą być zbawieni, Matka Boża wybrała jednego z Indian na swojego wysłannika i sama objawiła się jako Morienta, czyli Metyska, ogłaszając się Matką ludu meksykańskiego. Maryja powiedziała do Juana Diego, któremu zostawiła swój wizerunek na tunice: „Albowiem zaprawdę szczycę się, że jestem twoją współczującą Matką, twoją i wszystkich żyjących na tej ziemi ludzi, a także pozostałych mnogich rodów ludzkich, tych, którzy Mnie kochają, tych którzy Mnie wzywają, szukają Mnie i pokładają we Mnie ufność”. 

Dlatego też Maryja z Guadalupe przyczyniła się także do zmiany stosunku Europejczyków do rdzennej ludności. To właśnie dzięki Niej dokonywało się tam pokojowe przenikanie dwóch światów. Przed nią zarówno Hiszpanie, jak i Aztekowie wyrzekali się pragnienia zemsty i wzajemnej pogardy. 

Zdjęcie: Meksyk: Sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe, patronki obu Ameryk.

 

Być może też dlatego Ameryka Łacińska ma zupełnie inną historię związaną z przybyszami z kontynentu europejskiego. Ludność rdzenna nie została wymordowana, ale ewangelizowana. Z rdzennymi mieszkańcami wchodzono w związki małżeńskie. Efekt jest taki, że dziś na wielu obszarach kontynentu południowoamerykańskiego, m.in. W Brazylii, Ekwadorze, Boliwii czy Peru niemal 90 procent mieszkańców to Indianie lub Metysi. Podobnie jest także w Meksyku, gdzie powstało zupełnie nowe społeczeństwo. Tak więc z dwóch tradycji powstała nowa, oryginalna kultura. 

Objawienie Matki Bożej jako Metyski wszystko zmieniło. Bóg to, co było przekleństwem, zmienił w błogosławieństwo. 

 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze