SONY DSC

Rusza XIV Nocna Pielgrzymka „Na Przekór”

W nocy z 6 na 7 maja 2017 r. odbędzie się XIV Nocna Pielgrzymka z Piekar Śląskich na Jasną Górę. Pielgrzymi pieszo pokonają 60 kilometrów, ofiarując trud drogi w intencji chrześcijan prześladowanych w Pakistanie.

Pątnikom będzie towarzyszyła Matka Boża obecna w cudownym wizerunku w Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich, skąd wyrusza pielgrzymka, a także Królowej Polski na Jasnej Górze, która stanowi cel podróży. Podczas rozpoczynającej pielgrzymkę Eucharystii w Piekarskiej Bazylice homilię wygłosi o. Marek Swat OMI, który przez sześć lat posługiwał w Pakistanie. Świadectwo misjonarza z tego wymagającego miejsca pozwoli przybliżyć pątnikom sytuację chrześcijan w tym kraju.

fot. Michał Starzyk

Organizatorzy spodziewają się około 400 uczestników. W ubiegłym roku było ich 350. Kiedy w 2008 r. pierwszy raz wyruszyli nocą w drogę do Częstochowy w pięć osób, byli pewni, że nigdy więcej tego nie powtórzą. Jednak Pan Bóg miał inne plany.
Od wielu lat pielgrzymi ofiarują swój trud w intencji chrześcijan prześladowanych w różnych zakątkach świata. W poprzednich latach byli to koptowie, chrześcijanie w Egipcie, Nigerii, Iraku, a ostatnio – w Syrii.

fot. Michał Starzyk

Nocna pielgrzymka z Piekar Śląskich do Częstochowy to inicjatywa osób świeckich. Co prawda uczestniczą w niej kapłani, przyjmując rolę szafarzy sakramentów i służąc zawsze gotowością do rozmowy, jednak sama pielgrzymka jest inicjatywą oddolną, co chyba ułatwia udział w niej osobom nie związanym mocno z Kościołem. W pielgrzymce uczestniczą również osoby wątpiące, bądź zadeklarowane jako niewierzące. Często jest to początek powrotu do Pana Boga i na łono Kościoła. 

fot. Michał Piec

W nocnej pielgrzymce uczestniczą przede wszystkim młodzi ludzie, ale także sporo osób młodych duchem. W ubiegłym roku najstarszy uczestnik, który pokonał cały dystans, miał 77 lat. Tempo marszu jest szybkie, a postoje krótkie. Jest dużo milczenia, modlitwy różańcowej, tradycyjnej pobożności oraz czasu na wzajemne poznanie się.

Fot. Michał Starzyk

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze