
Fot. Luciana Frassati – Une vie en image, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=40338097
100 lat temu zmarł Pier Giorgio Frassati, patron studentów i górskich wędrówek
W piątek mija 100 lat od śmierci bł. Piera Giorgia Frassatiego, patrona studentów i górskich wędrówek. Choć żył dawno temu, nadal inspiruje. Zawsze był sobą – normalnym chłopakiem, który lubił chodzić po górach z przyjaciółmi – powiedziała PAP autorka książki o Frassatim Paulina Małota.
Małota przypomniała, że bł. Pier Giorgio Frassati zmarł w wieku 24 lat na chorobę Heinego-Medina.
Urodził się w 1901 r. w Turynie w bogatej włoskiej rodzinie. Jego ojciec, Alfredo Frassati, był senatorem i założycielem dziennika „La Stampa”, matka – Adelajda Frassati – była znaną malarką.
>>> Ważny szczegół, który pominięto w życiorysach wielu świętych [FELIETON]
„Rodzina Frassatich była bardzo wpływowa i ceniona w środowisku. Można więc powiedzieć, że już jako młody chłopak Pier Giorgio miał życie szczegółowo zaplanowane. Dla bliskich było oczywiste, że przejmie po ojcu gazetę i być może zaangażuje się w politykę. Jego siostra napisała w książce, że miał na wyciągnięcie ręki łatwe, dostatnie życie, jednak wybrał zupełnie inną drogę” – zaznaczyła Małota.
Przypomniała, że od najmłodszych lat Frassati starał się pomagać osobom w trudnej sytuacji materialnej.
„Już jako dziecko oddawał potrzebującym drobne pieniądze, które dostawał od rodziców i dziadków. Z wiekiem potrzeba pomagania była coraz silniejsza, więc jako 15-latek Pier Giorgio zaczął angażować się w działalność różnych organizacji charytatywnych. W 1922 r. został tercjarzem zakonu dominikańskiego i przyjął imię Girolamo, czyli Hieronim” – mówiła.

Dodała, że w domu rodzinnym Piera Giorgia wiara nie odgrywała znaczącej roli.
„Ojciec był agnostykiem. Matka uważała siebie za katoliczkę, ale jej praktyki religijne ograniczały się do uczestnictwa w niedzielnej mszy św. Wszystko, co wykraczało ponad to, uznawała za przesadę i dziwactwo” – zastrzegła.
Według Małoty mimo przekonań rodziców Pier Giorgio od dzieciństwa miał bardzo silne pragnienie modlitwy. Kiedy miał 11 lat, postanowił, że każdy dzień będzie kończył różańcem. Matka często znajdowała go śpiącego na klęczkach przy łóżku, po tym jak zasnął w trakcie modlitwy.
Jednocześnie Pier Giorgio był bardzo towarzyski. Miał spore grono przyjaciół, z którymi wspólnie chodził po górach. Na czwartym roku studiów postanowił stworzyć organizację, której celem było utrwalenie studenckich przyjaźni, tak aby przetrwały próbę czasu. Tak powstało Towarzystwo Ciemnych Typów.
>>> Wybrali Chrystusa” – mama bł. Karola Acutisa o wspólnej kanonizacji z bł. Frassatim
„Jego członkowie chodzili razem na górskie wycieczki. Dodatkowo Pier Giorgio wymyślił, żeby w trakcie tych wypraw modlili się za siebie” – wyjaśniła Małota.
Zaznaczyła, że stworzone przez Frassatiego Towarzystwo Ciemnych Typów wciąż działa i się rozwija. Obecnie grupy istnieją nie tylko we Włoszech. W Polsce największa jest w Katowicach, a mniejsze w Krakowie, w Leszczynach i w Wejherowie.
Zdaniem Małoty, mimo że Pier Giorgio zmarł 100 lat temu, jest idealnym świętym na dzisiejsze czasy.
„Przede wszystkim Pier Giorgio był w swoim życiu bardzo autentyczny. Był normalnym chłopakiem: palił fajkę i cygara, chodził po górach w mieszanym towarzystwie i pił wino z przyjaciółmi. To zresztą było powodem, dla którego jego proces beatyfikacyjny długo był wstrzymywany, ponieważ wielu osobom nie podobały się właśnie te aspekty jego biografii” – przyznała.
Według autorki te cechy Frassatiego, które spowodowały opóźnienia w wyniesieniu go na ołtarze, sprawiają, że jego postać wciąż inspiruje.
„Myślę, że młodzi bardzo potrzebują ludzi, którzy są prawdziwi, nie przyjmują żadnej pozy. Nie pociągają ich odrealnione ideały, ale ludzie z krwi i kości, mający wady i zalety. Patrząc na Frassatiego, współczesny młody człowiek może poczuć, że jest jakoś do niego podobny i tak jak Pier Giorgio krok po kroku dążyć ku świętości” – zaznaczyła.
Małota przypomniała zawołanie Frassatiego: „Ku górze! (verso l’alto)”.
„Frassati na szczytach górskich odnajdował Boga. To właśnie z górskich wędrówek zaczerpnął to hasło, które znaczy mniej więcej tyle, żeby mimo trudności nie poddawać się, lecz zwłaszcza w trudnych momentach iść naprzód i żyć pełnią życia” – wyjaśniła.
Pier Giorgio Frassati zostanie ogłoszony świętym 7 września w Watykanie. Pierwotnie jego kanonizacja była zaplanowana w czasie Jubileuszu Młodzieży na przełomie lipca i sierpnia. Plany zostały zmienione po śmierci papieża Franciszka 21 kwietnia.
Jan Paweł II beatyfikował Piera Giorgia Frassatiego w 1990 r.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |