kardynał

Fot. cathopic

Nowi kardynałowie: to radość, odpowiedzialność i wyzwanie

W sobotę 28 listopada odbędzie się konsystorz, na którym Franciszek wyniesie do godności kardynalskiej 13 arcybiskupów, biskupów i innych – 9 czynnych i 4 emerytowanych. Po tych nominacjach Kolegium Kardynalskie będzie liczyło 232 członków, w tym 127 elektorów z prawem udziału w przyszłym konklawe.

Kardynał nominat z Rwandy: radość, odpowiedzialność i wyzwanie

Hierarcha przyznał, że wiadomość o nominacji był dla niego wielką niespodzianką. Nie oczekiwał jej i nie mógł w nią uwierzyć, dopóki nie usłyszał swego nazwiska wypowiedzianego przez papieża po modlitwie „Anioł Pański” w Watykanie.

– Dziękuję Panu, bo to On jest autorem historii, tej powszechnej i tej osobistej. Nigdy nie marzyłem, że zostanę kardynałem. To Pan tego chciał. (…) kocham Pana i poświęciłem swe życie pracy dla Niego. Bycie kardynałem umożliwia mi pracowanie znaczenie więcej dla Pana. Bardzo dziękuję Ojcu Świętemu, który powierzył mi tę funkcję. Kocham Kościół, kocham pracować dla Kościoła – wyznał kardynał nominat.

>>> Nowi kardynałowie-nominaci [BIOGRAMY]

Nowi kardynałowie z Włoch: niespodzianka i poczucie odpowiedzialności

Proboszcz rzymskiej parafii pw. Bożej Miłości prał. Enrico Feroci dowiedział się o swej nominacji w zakrystii, po zakończeniu mszy św., którą odprawiał. Papieską decyzję interpretuje jako wyróżnienie nie dla swej osoby, ale dla wszystkich księży Rzymu. – Mówi się, że prezbiter jest tym, który pomaga biskupowi w dotykaniu Ciała Chrystusa, jakim jest lud Boży. I oto papież Franciszek postanowił podziękować dłoniom tylu księży. Myślę, że tak jest, tak to interpretuję, bo nie uważam, żebym osobiście zasługiwał na takie wyróżnienie – stwierdził kardynał nominat. Wyraził nadzieję, że nadal będzie mógł być proboszczem parafii pw. Bożej Miłości.

Zaskoczenie decyzją Franciszka wyraził także długoletni stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze ONZ i innych instytucjach międzynarodowych w Genewie abp Silvano Tomasi. Jednocześnie dał wyraz radości z powodu myśli, że jego wyróżnienie może być uznaniem zaangażowania papieskich dyplomatów. W nominacji kardynalskiej dostrzega on również przyjęcie nowej odpowiedzialności za wnoszenie swego wkładu w dobro Kościoła.

Z kolei o. Mauro Gambetti, kustosz generalny Świętego Konwentu w Asyżu uznał, że jego nazwisko na liście nowych kardynałów jest „żartem papieża”. Po czym dodał, że przyjmuje tę wiadomość „z wdzięcznością i radością”, a także „w duchu posłuszeństwa Kościołowi i służby ludzkości w tak trudnym dla nas czasie”. – Zawierzam św. Franciszkowi moją drogę i czynię swoimi jego słowa o braterstwie, darze, którym będę się dzielił z wszystkimi dziećmi Bożymi na szlaku miłości i współczucia wobec bliźniego, naszego brata – oświadczył kardynał nominat.

Jednym z nowych włoskich kardynałów jest mianowany kilka dni temu prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Bp Marcello Semeraro przez siedem ostatnich lat pełnił funkcję sekretarza Rady Kardynałów, która pomaga Franciszkowi w reformie Kościoła i Kurii Rzymskiej. Od 15 października stoi na czele watykańskiej dykasterii.

Zdaniem bp. Semeraro papieskie nominacje to element wielkiego projektu, który realizuje papież Franciszek, a którego kluczowym słowem jest troska o innych. Nowy skład kolegium kardynalskiego pogłębi kolegialność Kościoła – mówi kardynał nominat. – Muszę powiedzieć, że ze względu na mój urząd spodziewałem się oczywiście kardynalskiej nominacji. Nie oczekiwałem jednak, że stanie się to tak szybko. Wczoraj oglądałem w domu modlitwę Anioł Pański z papieżem i w ten sposób dowiedziałem się o nominacji, kolejnej nominacji, która zmienia mi życie, jego rytm. Przyjmuję z największą wdzięcznością względem Ojca Świętego ten gest zaufania, a także w poczuciu odpowiedzialności w służbie Kościołowi. Pierwsze co przyszło mi na myśl, słuchając tych nominacji, to synodalność, bo mianowany został również sekretarz Synodu Biskupów. Synodalność oznacza jedność Kościoła, drogę w jedności. A moja funkcja prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych to inna synodalność, inna jedność, jedność nieba. My na ziemi żyjąc w Kościele i służąc mu, powinniśmy odzwierciedlać tę jedność w niebie, do której wszyscy zmierzamy. Oto uczucia, które towarzyszyły mi w przyjęciu tej nominacji – powiedział bp Semeraro.

>>> Papież zapowiedział konsystorz. Wśród nowych kardynałów nie ma Polaka

Filipiny: arcybiskup zaskoczony kardynalską nominacją

Z niewiarygodnym zdumieniem nominację na kardynała przyjął arcybiskup Capiz na Filipinach Jose F. Advincula. – Wcześniej nic nie słyszałem, nawet plotek – powiedział 68-letni hierarcha w rozmowie z portalem Konferencji Episkopatu Filipin. Arcybiskup Capiz na wyspie Panay powiedział, że jego radość z nominacji była stonowana. – Moją pierwszą reakcją był strach przed odpowiedzialnością. Jeśli pojawia się poczucie radości, jest ono bardzo małe, ponieważ moje myśli są skupione na powierzonej mi odpowiedzialności – zaznaczył.

Również wielu katolików na Filipinach jest zaskoczonych nominacją szerzej nieznanego znawcy prawa kanonicznego. Jak podkreślają lokalne media zwykle godność kardynała przysługiwała arcybiskupowi Manili. Jak na razie arcybiskupstwo stolicy Filipin, od czasu przeniesienia się kard. Tagle do Watykanu na stanowisko prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, nie jest obsadzone.

>>> Kardynałowie to najbliżsi współpracownicy papieża. Jakie są ich prawa i przywileje?

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze