fot. MOs810 – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15474929

65. rocznica Wydarzeń Zielonogórskich czyli obrony Domu Katolickiego

W Zielonej Górze 30 odbyły się uroczystości związane 65. rocznicą Wydarzeń Zielonogórskich. Przed 65 laty 5 tysięcy mieszkańców sprzeciwiło się władzom komunistycznym stając w obronie Domu Katolickiego i swojego proboszcza ks. Kazimierza Michalskiego. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. pod przewodnictwem bp. seniora Pawła Sochy w zielonogórskiej konkatedrze.

30 dzień maja 1960 roku to nie tylko ważna data dla historii Zielonej Góry, ale też regionu i Polski. – Wtedy w naszym mieście, w Zielonej Górze, państwo komunistyczne postanowiło pozbawić Polaków godności i wyrażania swoich największych wartości, ale zielonogórzanie nie bojąc się władzy komunistycznej pokazali wierność Kościołowi i wierność prawdziwej miłości do Ojczyzny, nieugiętej wiary i nadziei na wolność – mówił na początku Mszy św. ks. Rafał Tur, administrator parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej. – Dzisiaj składamy hołd oraz chcemy wyrazić wielki szacunek ks. Kazimierzowi Michalskiemu i zielonogórzanom, którzy wtedy odważyli się wyjść na ulice miasta i walczyć o największe wartości, tak ważne dla Polaków, a zapłacili za to ogromną cenę – dodał.

Mszy św. przewodniczył bp senior Paweł Socha. Podkreślił, że obrona Domu Katolickiego miała wpływ na zachowanie polskiej tożsamości na ziemiach zachodnich. – Mieszkańcy miast bardzo dużo wycierpieli nie tylko podczas walki 30 maja, ale ponosząc konsekwencje aresztowania i więzienia, nieraz długoletniego – zauważył biskup. – Nie tylko zielonogórzanie byli prześladowani, ale także karano diecezję. Wtedy zlikwidowano seminarium w Gorzowie, a kleryków zabrano do wojska – dodał.

fot. YouTube/Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW

Wydarzenia zielonogórskie to antykomunistyczny zryw w obronie Domu Katolickiego w 1960 roku, do którego doszło 30 maja 1960 roku. W obronie domu stanęli mieszkańcy, a w mieście wybuchły walki uliczne. Na ulice Zielonej Góry wyszło pięć tysięcy mieszkańców. – Wydarzenia Zielonogórskiego, to pomiędzy 56, a 70, jedno z największych wydarzeń i jeden z największych protestów społecznych. Można go porównać i zestawić z wydarzeniami w Kraśniku, w Nowej Hucie też w obronie wiary – zauważa dr hab. Rafał Reczek, dyrektor IPN oddział w Poznaniu.

W zielonogórski Domu Katolicki działały m.in. stołówki dla biednych, przedszkole, magazyn Caritas, świetlice dla młodzieży, a nawet ćwiczyła orkiestra symfoniczna i odbywały się spektakle teatralne. Tutaj także swoją siedzibę miały liczne organizacje katolickie. – To wszystko nie podobało się komunistycznej władzy. Tym bardziej, że ks. Michalski stał się niekwestionowanym autorytetem i bardzo ważną dla mieszkańców osobą w Zielonej Górze. Komuniści nie chcieli na to pozwolić. Zdesperowani parafianie postanowili bronić tak ważnego dla ich wspólnoty miejsca – wyjaśnia historyk Marek Budniak. – Można powiedzieć, że Dom Katolicki stał się symbolem ich niezależności i wolności – dodaje. Gdy milicja stłumiła uliczne wystąpienia, rozpoczęły się aresztowania, represje, procesy i wieloletnie wyroki więzienia.

Po Mszy św. złożono kwiaty na grobie ks. Kazimierza Michalskiego przy konkatedrze, a dalsze uroczystości odbyły się pod scenę letnią przed budynkiem Filharmonii Zielonogórskiej (dawny Dom Katolicki). Tam uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego zaprezentowali program słowno-muzyczny w wykonaniu V LO. Nie zabrakło okolicznościowych przemówień i złożenia kwiatów przed monumentem poświęconym obrońcom Domu Katolickiego.

fot. YouTube/Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW

Ks. Kazimierz Michalski był więźniem obozu koncentracyjnego Dachau. 1953 r. władze komunistyczne na 3 lata zmusiły go do opuszczenia parafii. Po powrocie odegrał ważną rolę w czasie Wydarzeń Zielonogórskich w 1960 roku. Sprzeciwił się wówczas eksmisji Domu Katolickiego, którą chciały przeprowadzić komunistyczne władze.

Ksiądz Michalski po Wydarzeniach został po raz drugi wydalony z Zielonej Góry, tym razem na stałe. Zmarł w 1975 roku w Poznaniu. W 2010 roku jego ciało sprowadzono do Zielonej Góry. Grób kapłana znajduje się przy zielonogórskiej konkatedrze.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze