fot. PAP/Marcin Obara

80. urodziny pierwszego i jedynego polskiego kosmonauty

80 lat temu w Lipnikach na Wołyniu urodził się Mirosław Hermaszewski, kosmonauta, jako pierwszy i jedyny Polak odbył lot w kosmos.

Jest nie tylko jednym z najwybitniejszych polskich lotników wojskowych, ale przede wszystkim jedynym Polakiem, który odbył lot w kosmos. Udało mu się wiele osiągnąć, mimo niełatwego dzieciństwa. Latem 1976 roku wybrano go do radzieckiego programu Interkosmos, w ramach którego w latach 1978 a 1985 miały odbywać się loty w kosmos z udziałem przedstawicieli państw bloku komunistycznego.

fot. PAP/Marcin Obara

Władzom PRL udało się przekonać Moskwę, by to Polak pierwszy poleciał w kosmos. Chciano dzięki temu odwrócić uwagę niezadowolonych ludzi od podwyżek cen żywności w kraju. Częściowo się to udało, pojawiały się jednak żartobliwe hasła typu „Nie ma mięsa, nie ma gnata – Hermaszewski w Kosmos lata”. Hermaszewski przygotowywał się do lotu w kosmos przez półtora roku w ośrodku pod Moskwą. Ważne były nie tylko wiedza specjalistyczna i techniczna oraz umiejętność radzenia sobie w sytuacjach awaryjnych, ale też wytrzymałość fizyczna i przygotowanie na przeciążenia.Statek kosmiczny Sojuz 30, na którego pokładzie był Hermaszewski wraz z radzieckim kosmonautą, Piotrem Klimukiem, znalazł się na orbicie okołoziemskiej 27 czerwca 1978 roku. Dwa dni później przycumował do stacji orbitalnej Salut 6.

>>> Tej nocy start pierwszej cywilnej misji na orbitę okołoziemską

fot. PAP/Marcin Obara

Kosmonauci i dwóch radzieckich naukowców w ciągu 8 dni i 126 okrążeń wokół Ziemi przeprowadzili wiele badań, a także wykonali zdjęcia przekazane naukowcom do analizy. Zakończyli misję 5 lipca lądowaniem na stepach w Kazachstanie. Hermaszewski stał się pierwszym Polakiem, który poleciał w kosmos. Nie dziwne, że po zakończeniu misji było o nim bardzo głośno. Stworzono nawet okolicznościowe znaczki pocztowe i monety na jego cześć. Awansował też na podpułkownika.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze