fot. Vatican News

ABC Roku Jubileuszowego w Kościele – Biblia, teologia, historia

„Rok jubileuszowy”, inaczej „rok święty”, to w tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej przede wszystkim rok szczególnej łaski, przypominający, że wszystkie istoty ludzkie i cały wszechświat – w nieprzerwanym ciągu dziejów – pochodzą od Boga, od Boga zależą i do Boga zmierzają. W takiej perspektywie postrzegany jest w Kościele również rok 2025. W Wigilię, 24 grudnia nastąpi uroczyste otwarcie drzwi świętych w bazylice watykańskiej, natomiast 29 grudnia Rok Jubileuszowy zainaugurowany zostanie Eucharystią sprawowaną we wszystkich katedrach i konkatedrach na świecie.

>>> Franciszek: niech ucichnie broń i rozbrzmiewają kolędy!

Jubileusz – co ile lat?

Każdy jubileusz jest uroczyście ogłaszany wraz z publikacją bulli papieskiej. Z okazji Jubileuszu Roku 2025 publikacja bulli papieża Franciszka zatytułowana „Spes non confundit” (Nadzieja zawieść nie może) miała miejsce 9 maja 2024 roku, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

W starożytnym Izraelu rok jubileuszowy zwykle wypadał co 50 lat. W epoce chrześcijańskiej pierwszy Jubileusz obchodzono w 1300 roku za pontyfikatu Bonifacego VIII (+1303). Wtedy również cykl obchodów jubileuszowych został wyznaczony co 100 lat. Jednak już Klemens VI (+1352), przychylając się do próśb mieszkańców Wiecznego Miasta, okres ten w roku 1342, skrócił. Zgodnie z tradycją biblijną, do lat pięćdziesięciu.

W 1389 roku, w celu upamiętnienia liczby lat ziemskiego życia Chrystusa, Urban VI (+1389) chciał ustalić cykl obchodów jubileuszowych co 33 lata i ogłosił Jubileusz w roku 1390 roku, któremu ostatecznie, po jego śmierci, przewodniczył nowy papież Bonifacy IX (+1404).

fot. Vatican Media

Za sprawą Pawła II (+1471) ustalono, iż okres pomiędzy jubileuszami będzie trwał 25 lat, Od tego czasu zwyczajne jubileusze odbywały się w sposób ciągły, poza latami, kiedy nie można ich było obchodzić z powodu działań wojennych bądź walk rewolucyjnych.

Rok święty ogłaszano również ze specjalnych okazji poza wyznaczonymi okresami. Rok 1933 papież Pius XI (+1939) ogłosił świętym dla przypomnienia 1900. rocznicy odkupieńczej śmierci Chrystusa. Podobnie, w roku 1983 z inicjatywy św. Jana Pawła II obchodzono Jubileusz z okazji 1950. rocznicy tego wydarzenia. Następny taki Rok Święty przypadnie w roku 2033, kiedy będziemy celebrować kolejny Wielki Jubileusz Odkupienia. Z kolei obecny papież Franciszek Rokiem Świętym ustanowił rok 2016, obwołując Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia.

>>> Siostry zakonne szkolą się m.in. z mediów społecznościowych

Jubileusze nadzwyczajne mogą dotyczyć nie tylko całego Kościoła powszechnego, ale grupy osób lub jakiegoś obszaru. Dla Polski takie jubileusze ogłosili Paweł V (+1621) w roku 1609 oraz bł. Innocenty XI (+1689) w roku odsieczy wiedeńskiej 1683.

Nadzieje Franciszka

„Jubileusz – jak napisał papież Franciszek w liście zapowiadającym Rok Jubileuszowy 2025 – był zawsze w życiu Kościoła wydarzeniem o wielkim znaczeniu duchowym, kościelnym oraz społecznym. (…) Wierny lud Boży przeżywał tę celebrację jako wyjątkowy dar łaski, charakteryzujący się przebaczeniem grzechów, a w szczególności odpustem, będącym pełnym wyrazem miłosierdzia Boga. Wierni, często po zakończeniu długiej pielgrzymki, czerpią z duchowego skarbca Kościoła, przechodząc przez Drzwi Święte oraz czcząc relikwie apostołów Piotra i Pawła, przechowywane w rzymskich bazylikach. W ciągu wieków miliony pielgrzymów przybywały do tych miejsc świętych, dając żywe świadectwo wiary, która trwa od zawsze.

Franciszek przypomniał też, że Wielki Jubileusz Roku 2000 wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie jego historii. „Święty Jan Paweł II bardzo go wyczekiwał i pragnął, w nadziei, że wszyscy chrześcijanie, przezwyciężywszy historyczne podziały, będą mogli wspólnie celebrować dwa tysiące lat od narodzenia Jezusa Chrystusa, Zbawiciela ludzkości. Obecnie dobiega końca pierwsze 25 lat XXI wieku, i jesteśmy wezwani do rozpoczęcia przygotowań, które pozwolą ludowi chrześcijańskiemu przeżywać Rok Święty w całym jego duszpasterskim bogactwie. W tym kontekście znaczącym etapem był Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, który pozwolił nam odkryć na nowo całą siłę i czułość miłosiernej miłości Ojca, abyśmy z kolei my stali się jej świadkami” – napisał Franciszek.

Następnie, po zarysowaniu trudnej sytuacji egzystencjalnej współczesnego człowieka, zwłaszcza po doświadczeniach związanych z pandemią, Franciszek w cytowanym liście zachęca: „Musimy podtrzymywać płomień nadziei, która została nam dana, i czynić wszystko, aby każdy odzyskał siłę i pewność, żeby patrzeć w przyszłość z otwartą duszą, ufnym sercem oraz dalekosiężnym myśleniem. Najbliższy Jubileusz będzie mógł znacznie przyczynić się do przywrócenia klimatu nadziei i ufności jako znak nowego odrodzenia, którego wszyscy pilnie potrzebujemy. Z tego względu wybrałem motto: Pielgrzymi nadziei”. 

EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA.

Franciszek wyraża też przekonanie, że Jubileusz Roku 2025 pozwoli „na nowo odkryć sens powszechnego braterstwa”, a „wymiar duchowy Jubileuszu, który wzywa do nawrócenia, (…) połączy się z fundamentalnymi dla współżycia społecznego aspektami, aby stanowić spójną jedność. Mając poczucie, że wszyscy jesteśmy pielgrzymami na ziemi, na której Pan nas umieścił, abyśmy ją uprawiali i jej strzegli (por. Rdz 2, 15), nie zaniedbujmy podczas tej drogi – dodaje Papież – kontemplowania piękna stworzenia oraz troski o nasz wspólny dom”.

„Jubileusz” – etymologia biblijna

Polskie słowo „jubileusz” sięga swymi korzeniami do łacińskiego iubileum/iubilum. W języku Cezarów termin ten oznaczał radość i wszystko, co jej towarzyszy: radosne okrzyki, śpiewy, wyrazy wdzięczności za otrzymaną w sposób niespodziewany łaskę. Jeśli więc chcielibyśmy wskazać znaczenie słowa „jubileusz” od strony filologicznej, będzie ono oznaczało czas radości i wdzięczności za otrzymane dary.

Tego właśnie łacińskiego słowa użył Ojciec Egzegetów, św. Hieronim (+419/420), kiedy próbował oddać rzeczywistość opisaną na kartach mojżeszowej Tory słowem jubel/jobel. Termin ten pojawia się w Księdze Kapłańskiej: „Będziecie święcić pięćdziesiąty rok, oznajmijcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców. Będzie to dla was jubileusz – każdy z was powróci do swej własności i każdy powróci do swego rodu” (Kpł 25,10).

>>> Kard. Konrad Krajewski dowiózł na Ukrainę kamper medyczny od papieża

Przywołany tekst z Księgi Kapłańskiej wprowadza w świat biblijnych instytucji rok specjalny, który dla ludu wybranego miał stać się czasem nazywanym właśnie jobel, czyli „rokiem jubileuszowym”.

Użyty w tym miejscu hebrajski rdzeń jbl pierwotnie oznaczał instrument dęty – róg barani.  Na rogach baranich grano przy szczególnych okazjach, na przykład podczas ważniejszych uroczystościach narodowych i religijnych. W tym znaczeniu występuje to słowo w Księdze Wyjścia w opisie ogłoszenia przymierza na Synaju: „Trzeciego dnia rano rozległy się grzmoty z błyskawicami, a gęsty obłok rozpostarł się nad górą i rozległ się głos potężnej trąby, tak że cały lud przebywający w obozie drżał ze strachu” (Wj 19,16) i w Księdze Jozuego, relacjonującej zdobycie Jerycha przez Izraelitów: „Gdy więc zabrzmi przeciągle róg barani i usłyszycie głos trąby, niech cały lud wzniesie gromki okrzyk wojenny, a mur miasta rozpadnie się na miejscu i lud wkroczy, każdy wprost przed siebie” (Joz 6,5).

Jubileusz w Biblii: od dźwięku rogu do czasu wolności, przebaczenia i łaski

Rok jubileuszowy według Prawa Mojżeszowego jest szczególnym przypadkiem innego okresu świętego – roku szabatowego. W kalendarzu religijnym Izraela czas mierzony był na obraz i podobieństwo dni stworzenia. Dzień siódmy każdego tygodnia był dniem świętym – pamiątką odpoczynku Boga po zakończonym dziele stworzenia. Analogicznie, po upływie sześciu kolejnych lat cały rok siódmy stawał się wielkim szabatem. Siedem okresów szabatowych, czyli  49 lat, prowadziło do roku wielkiego jubileuszu.

Rok jubileuszowy przypominał synom Izraela, że to, co posiadają, tak naprawdę do nich nie należy. Ziemia jest własnością Pana. To Bóg dał Izraelowi Kanaan w posiadanie. Każde pokolenie otrzymało wówczas należny sobie dział, co było znakiem spełnienia obietnicy złożonej Abrahamowi. W podobny sposób w roku szabatowym – i analogicznie w roku jubileuszowym – odzyskiwali wolność ci, którzy oddali się w niewolę z powodu nędzy lub zaciągniętych długów.

Można by nazwać rok jubileuszowy starotestamentalnym świętem miłosierdzia lub rokiem Opatrzności Jahwe, który czuwa nieustannie nad narodem wybranym i zapewnia mu pomyślność.

>>> Franciszek apeluje o poszanowanie życia ludzkiego od poczęcia

Od czasów Ojców Kościoła aktualne pozostaje stwierdzenie o wzajemnym przenikaniu się obu Testamentów. Instytucje starotestamentalne zarówno zapowiadają rzeczywistość, która zrealizuje się w Nowym Ludzie Bożym, jak również znajdują w Nowym Testamencie swoje wyjaśnienie i wypełnienie. Nie inaczej jest w przypadku roku jubileuszowego.

Biblijna idea roku jubileuszowego wraz z rozwojem dziejów zbawienia coraz bardziej zyskiwała charakter duchowy i ściśle teologiczny. Tritoizajasz mówił w imieniu Jahwe: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę, aby obwieszczać rok łaski Pańskiej” (Iz 61,1-2a).

Ulice Betlejem fot. Maria Skonieczka / Misyjne Drogi

Wypowiedzi prorockie kierują myśl ku czasom mesjańskim, jakie zostały zainaugurowane wraz z przyjściem na ziemię Jezusa Chrystusa, który w synagodze w rodzinnym Nazarecie wyraźnie do siebie odniósł proroctwo Tritoizajasza: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli” (Łk 4,21). Wcielenie Syna Bożego i Dobra Nowina przez Niego przyniesiona oznaczała ostateczne wkroczenie Boga w historię człowieka i świata. „Rok łaski” to czas Syna Bożego. Nie ma więc ów „rok” charakteru przemijającego, lecz zbawczy i eschatyczny.

Pojednanie, odpusty, pielgrzymki: teologia zapisana w znakach

W centrum obchodów jubileuszowych Kościoła znajduje się zawsze święta liturgia, a zwłaszcza celebracja Eucharystii oraz sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania. 

Tradycja lat jubileuszowych jest w szczególny sposób związana z udzielaniem odpustów i to bardziej szczodrych odpustów niż w innych latach. Odpust jest konkretnym przejawem miłosierdzia Bożego, które przekracza granice sprawiedliwości. Pozwala uwolnić serce od ciężaru grzechu, aby należne zadośćuczynienie zostało udzielone w pełnej wolności.

W każdym roku jubileuszowym wszyscy wierni są zachęcani, aby obficie korzystać z tego daru Boga, który został określony jako „odpust”. Jest to, jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, „darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. Odpust jest cząstkowy lub zupełny – naucza Katechizm Kościoła Katolickiego – zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia się w części czy w całości. Każdy wierny może zyskiwać odpusty albo za siebie, albo ofiarowywać je za zmarłych”. 

Przebaczenie grzechów nie uwalnia zatem od kary doczesnej na ziemi lub w czyśćcu. Przynosi je dopiero odpust, którego udziela Kościół. Można go uzyskać dla siebie lub dla zmarłego po spełnieniu określonych warunków.

Odpust może być zupełny, jeśli jest darowaniem całej, przewidzianej przez Boga kary lub cząstkowy, jeśli jest tej kary zmniejszeniem. Odpust ściśle związany jest z funkcją rządzenia w Kościele i z „Władzą kluczy”, a także – w przypadku odpustu zyskiwanego dla zmarłych – z wiarą w wymianę darów pomiędzy żyjącymi i umarłymi, czyli w obcowanie świętych. Pierwszego odpustu jubileuszowego udzielił papież Bonifacy VIII już w pierwszym Roku Jubileuszowym 1300.

Odpust jubileuszowy to odpust zupełny, który można uzyskać nie tylko za podjęcie dzieła, które zawsze umożliwia jego otrzymanie, lecz również dzieła, jakie w okresie zwyczajnym pozwala na uzyskanie jedynie odpustu cząstkowego. To rozszerzenie możliwości zyskania odpustu zupełnego to jeden z konkretnych przywilejów roku jubileuszowego. Wśród owych dzieł, za które można uzyskać odpust znajdują się przede wszystkim: modlitwa, dzieła charytatywne i pokutne, a także pielgrzymka do kościoła jubileuszowego. W każdej diecezji takie kościoły wyznacza biskup diecezjalny, zachęcając wiernych, aby do nich podążali w duchu pokuty i z pragnieniem przemiany życia. 

fot. Vatican Media

Bodajże najbardziej „spektakularnym” znakiem jubileuszu jest – ulegający na przestrzeni wieków wielu zmianom – obrzęd otwarcia (a na zakończenie obchodów także zamknięcia) Drzwi Świętych, zwanych również Świętymi Wrotami, Złotą Bramą bądź Bramą Świętą. Są to specjalne drzwi otwierane i zamykane z okazji rozpoczęcia i zakończenia roku jubileuszowego w poszczególnych bazylikach większych w Rzymie: św. Piotra na Watykanie, św. Jana na Lateranie, św. Pawła za Murami, oraz Matki Bożej Większej; w czterech bazylikach, aby umożliwić wszystkim pielgrzymom symboliczne ich przekroczenie. 

W okresie pomiędzy jubileuszami Drzwi Święte są zamknięte, a w bazylice św. Piotra od strony wnętrza bazyliki zasłania je mur, budowany po zakończeniu poprzedniego, a burzony przed otwarciem następnego roku świętego. Niegdyś do papieża należało nawet rozbieranie owego muru, w sposób mniej lub bardziej symboliczny, w momencie otwierania Drzwi Świętych. 

Pierwsza informacja o otwarciu Drzwi Świętych w bazylice św. Piotra, symbolizującym rozpoczęcie roku jubileuszowego, pochodzi z 1500 roku, czyli z okresu pontyfikatu Aleksandra VI (+1503).

Święta Brama, „Brama Pana, przez którą wejdą sprawiedliwi” (por. Ps 118/117/,19-20), wiąże się z uprzednią tradycją świętowania lat jubileuszowych, kiedy odpust można było uzyskać wyłącznie udając się w pielgrzymkę do Rzymu. Przejście przez tę Bramę było więc zewnętrznym znakiem otrzymania odpustu. Święte Drzwi pozostają przez cały czas jubileuszu otwarte, co pozwala nie tylko w pełni przeżyć odpust związany z rokiem świętym, ale też oznacza, że wciąż otwarta droga nawrócenia prowadzi do spotkania z Chrystusem – Bramą prowadzącą do Ojca i dającą zbawienie (por. J 10,9).

Przekroczenie progu Drzwi Świętych to znak pragnienia kroczenia za Chrystusem, Dobrym Pasterzem i słuchania Jego głosu. Drzwi to też przejście prowadzące do kościoła jako budowli sakralnej, miejsca zgromadzenia liturgicznego i miejsca obecności Boga, jak i do Kościoła jako wspólnoty wierzących w Chrystusa. Dla tej wspólnoty kościół to nie tylko przestrzeń sacrum, ale również oczywisty znak zbawczej relacji człowieka wierzącego z Chrystusem, który jest „Bramą”, ale i „Ośrodkiem i Kresem” pielgrzymki wiary tak w roku jubileuszowym, jak i w całym życiu chrześcijanina.

Jubileuszowym znakiem, a nawet symbolem (gdzie rzeczywistość oznaczająca zawiera rzeczywistość oznaczaną) owego „wyruszenia w drogę, która trwa przez całe życie” i wędrowania za Chrystusem są pielgrzymki do Wiecznego Miasta i do innych miejsc, zwłaszcza kościołów jubileuszowych i sanktuariów. „Jubileusz – czytamy na oficjalnej stronie Jubileuszu Roku 2025 – wzywa nas do wędrówki i przekroczenia pewnych granic. Kiedy się przemieszczamy, tak naprawdę nie tylko zmieniamy miejsce, ale także samych siebie. Do tego ważne jest przygotowanie, zaplanowanie trasy i wyznaczenie celu. W tym sensie pielgrzymka, która charakteryzuje rok [jubileuszowy], zaczyna się jeszcze przed samą podróżą: jej punktem wyjścia jest decyzja, by to zrobić”. 

Decyzja odbycia pielgrzymki – pomimo trudów drogi – inspirowana świętością miejsca, które chce się osiągnąć, rozpoczyna w człowieku proces nawrócenia i wewnętrznego przygotowania na zetknięcie się z Sacrum. Podejmując pielgrzymkę, pielgrzym doświadcza swoich ograniczeń, także tych egzystencjalnych i fizycznych, by na nowo odkryć „granice” – przede wszystkim te duchowe  – własnego życia.

Obowiązek pielgrzymki, czyli „wstępowania do Jerozolimy” (por. Łk 18,31) i „stawiania się przed Panem” (por. Wj 23,17) trzy razy do roku – na święto Paschy, na Pięćdziesiątnicę i na święto Namiotów – miał każdy dorosły Żyd i prozelita, aby ustrzec się od skażenia jakimikolwiek bałwochwalczymi kultami. Pielgrzymka na Syjon była doświadczeniem oparcia, ufności i odnowionego zobowiązania, aby żyć w bojaźni Bożej (por. Ps 128/127/,1). 

Wiarygodne świadectwo życia chrześcijańskiego

Każdy rok jubileuszowy, oprócz wskazanego wyżej sensu teologicznego, posiada podstawowe dla życia Kościoła i dla każdego chrześcijanina znaczenie katechetyczne i pedagogiczne, ascetyczne i ewangelizacyjne, duchowe i duszpasterskie.

Gdy Benedykt XVI ogłaszał Rok Wiary, w Liście Apostolskim „Porta fidei” napisał: „Pragniemy, aby ten Rok rozbudził w każdym wierzącym aspiracje do wyznawania wiary w pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Będzie to też dobra okazja, by z większym zaangażowaniem celebrować wiarę w liturgii, a zwłaszcza w Eucharystii, która ‘jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i zarazem jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc’.  Jednocześnie pragniemy – kontynuował Ojciec Święty – aby świadectwo życia ludzi wierzących było coraz bardziej wiarygodne”. 

Tak wyrażone przez papieża Benedykta życzenie można w pełni odnieść do każdego roku jubileuszowego w Kościele, również do Jubileuszu Roku 2025.

***

Jest to skrócona wersja artykułu ks. dr. hab. Daniela Brzezińskiego, prof. UMK pt. „Rok Jubileuszowy w Kościele. Podstawy biblijne i chrześcijański sens teologiczny”. Pełna wersja została zamieszczona w publikacji „Pielgrzymi nadziei. Program duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce na rok 2024/2025. Zeszyt teologicznopastoralny”, Opole 2024.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze