abp Adrian Galbas, fot. youtube

Abp Adrian Galbas kanonicznie objął urząd koadiutora archidiecezji katowickiej

Abp Adrian Galbas – dotąd biskup pomocniczy diecezji ełckiej – kanonicznie objął w środę urząd arcybiskupa koadiutora archidiecezji katowickiej. Uroczystą inaugurację jego posługi w stolicy Górnego Śląska zaplanowano na sobotę 5 lutego przyszłego roku.

„Przede mną dużo nauki i cierpliwego oraz – mam nadzieję – pokornego słuchania – po to, żeby potem móc jak najlepiej spełniać posługę biskupa katowickiego” – powiedział arcybiskup w krótkim wywiadzie dla archidiecezjalnego Radia eM. Koadiutor to biskup pomocniczy z prawem następstwa na urzędzie biskupa diecezjalnego. O wyznaczenie arcybiskupa koadiutora w lipcu br. zwrócił się do Stolicy Apostolskiej obecny metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. 4 grudnia ogłoszono, że papież Franciszek powierzył tę funkcję pochodzącemu z Bytomia 53-letniemu biskupowi Adrianowi Galbasowi.

Wnętrze katowickiej katedry, fot. Maciej Kluczka

Arcybiskup koadiutor powinien objąć urząd metropolity katowickiego po odejściu abp. Wiktora Skworca na emeryturę z chwilą ukończenia 75 lat – nastąpi to w maju 2023 r. W środę rano arcybiskupi Skworc i Galbas wspólnie odprawili w Katowicach mszę świętą, a podczas późniejszego spotkania w katowickiej kurii nastąpiło kanoniczne objęcie urzędu przez arcybiskupa koadiutora. „Zgodnie z kan. 404 par. 1 Kodeksu prawa kanonicznego objęcie urzędu dokonuje się poprzez okazanie apostolskiego pisma nominacyjnego arcybiskupowi metropolicie katowickiemu i Kolegium Konsultorów” – wyjaśnił rzecznik katowickiej kurii ks. dr Tomasz Wojtal.

Abp Galbas podkreślił serdeczne i sympatyczne przyjęcie w katowickiej kurii. „Myślę, że ja mam w sobie dużo więcej strachu, popłochu i niepewności niż księża, którzy mnie przyjęli” – skomentował. Wspominając swoją reakcję na wieść o mianowaniu arcybiskupem koadiutorem archidiecezji katowickiej, hierarcha przyznał, że nominację przyjął ze strachem i ze świadomością, – jak mówił – że „ma w sobie bardzo wiele braków, które zawsze blokują człowieka przed podjęciem tak odpowiedzialnej decyzji”.

Wierzę, że w tych decyzjach Ojca Świętego czy Stolicy Apostolskiej jest ktoś więcej. Przynajmniej tak to dla siebie samego odczytuję, czyli chcę w tym zobaczyć wolę Bożą. To daje mi trochę spokoju i nadziei, że Pan Bóg, skoro daje zadania, to daje też możliwości, by je zrealizować. Objęcie urzędu w Katowicach traktuję jako powołanie, podobnie jak wcześniej nominację na urząd biskupa pomocniczego w Ełku. (abp Galbas)

„Pierwsze kroki to będzie słuchanie i przyglądanie się. Staram się bardzo spokojnie i delikatnie stawiać te pierwsze kroki i liczę tutaj na wielką pomoc ze strony moich braci i sióstr w Kościele” – powiedział arcybiskup. Abp Adrian Galbas urodził się w Bytomiu, z którym związany był przez blisko 20 lat życia. Teraz wraca na Górny Śląsk po ponad 30 latach spędzonych poza regionem. „Odkrywam to też jako wartość – to znaczy chciałbym wnieść do tej posługi wszystko, co jest śląskie i wszystko, co jest nieśląskie” – podkreślił. „Jo je Ślonzok, po ślonsku poradza godać” – powiedział arcybiskup.

>>> Bp Galbas: być dla siebie wsparciem i przewiązywać sobie wzajemnie rany

Abp Adrian Galbas ma 53 lata. Jest doktorem teologii duchowości. Studiował też dziennikarstwo. W czasie dotychczasowej posługi pełnił m.in. funkcję prefekta alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Pallotynów w Ołtarzewie. W latach 2011-2019 był prowincjałem Prowincji Zwiastowania Pańskiego w Poznaniu. 12 grudnia 2019 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji ełckiej. Święcenia biskupie przyjął 20 stycznia 2020 r. W Konferencji Episkopatu Polski pełni m.in. funkcję przewodniczącego Komisji ds. Apostolstwa Świeckich, jest także koordynatorem w Kościele w Polsce trwającego synodu o synodalności. Jego zawołaniem biskupim są słowa „Pax Christi” (Pokój Chrystusa).

Abp Wiktor Skworc, fot. flickr/episkopat news

Z prośbą o wyznaczenie arcybiskupa koadiutora zwrócił się abp Wiktor Skworc. Miało to związek z przeprowadzonym przez Stolicę Apostolską postępowaniem, które miało na celu zbadanie sygnalizowanych zaniedbań abp. Skworca, jako biskupa tarnowskiego, w sprawach wykorzystania seksualnego popełnionego wobec osób małoletnich przez dwóch kapłanów tej diecezji. Po zakończeniu dochodzenia i w związku ze swoimi wcześniejszymi oświadczeniami abp Skworc złożył rezygnację z członkostwa w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski i z funkcji przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa KEP, a także zobowiązał się wesprzeć finansowo – z prywatnych środków – wydatki diecezji tarnowskiej związane ze sprawami wykorzystania seksualnego.

Hierarcha opublikował wówczas oświadczenie, w którym zaznaczył, że wyniki dochodzenia Stolicy Apostolskiej przyjmuje z pokorą. Przyznał, że w przypadku dwóch spraw dotyczących molestowania seksualnego osób małoletnich podległych jego jurysdykcji doszło do zaniedbań. „W związku z tym zwracam się przede wszystkim do skrzywdzonych oraz ich rodzin ze szczerą i pokorną prośbą o przebaczenie. O to samo proszę wspólnotę Kościoła tarnowskiego, któremu przez niespełna 14 lat starałem się służyć na miarę możliwości i sił” – napisał wówczas abp Skworc.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze