Abp G. Grušas w Przemyślu: ideologia „ruskiego świata” jest zniewagą prawdy
Na Ukrainie toczy się obecnie wojna wymierzona w prawdę. Również ideologia „ruskiego świata” jest zniewagą prawdy za pośrednictwem rosyjskich środków przekazu, szerzenia fakenewsów, zaprzeczania prawu narodu ukraińskiego do istnienia i prób zniszczenia języka i kultury ukraińskiej, trwających jeszcze od czasów sowieckich, a nawet długo przedtem.
Wspomniał o tym metropolita wileński abp Gintaras Grušas, przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) na Synodzie Biskupów Greckokatolickich w Przemyślu 15 lipca. Wezwał do godziny modlitwy o pokój na Ukrainie w święto Podwyższenia Krzyża Świętego 14 września.
Gość z Litwy przekazał zebranym pozdrowienia oraz wyrazy wsparcia i pamięci w modlitwie dla Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) i narodu ukraińskiego w imieniu biskupów z całego kontynentu. Nawiązując do trwającej obecnie wojny na Ukrainie, zaznaczył, że „wolny świat spogląda na wasz kraj jako na miejsce walki o wolność i wartości”. „Widzimy dziś naród ludzi, którzy oddają życie, bo lepiej jest umrzeć niż żyć w niewoli i ze zdeptaną godnością” – stwierdził arcybiskup. A odwołując się do swego pochodzenia, dodał, że „na Dzwonie Wolności, jaki Litwini amerykańscy podarowali odrodzonej republice, gdy ta znów ogłosiła niepodległość, znalazł się bardzo wzruszający napis: «Dzwońcie przez wieki dzieciom Litwy. Ten nie wart wolności, kto jej nie broni»”.
>>> Marianin z Charkowa: musimy walczyć do zwycięstwa, okupacja to horror
Walka, toczona na Ukrainie, przypomina nam tę prawdę, którą wyznajemy, iż otaczająca nas rzeczywistość jest widzialna i niewidzialna, a te dwa składniki tak ściśle przeplatają się z sobą, że nie zawsze możemy dokładnie je rozdzielić – mówił dalej przewodniczący CCEE. Wyjaśnił, że z jednej strony chodzi o rzeczywistość widoczną, fizyczną, którą wyraźnie widać, choć ona też stara się ukryć swą ostrość i zbrodnie. „Nasza nauka moralna przypomina nam, że każdy człowiek i naród mają prawo do samoobrony, dlatego istnieje obowiązek, aby w obliczu otwartej agresji wspólnota światowa pospieszyła z pomocą swemu sąsiadowi, który padł ofiarą napaści” – stwierdził mówca.
Zwrócił uwagę, że jednym ze sposobów walki z fizycznymi przejawami wojny jest miłosierdzie i służba wobec tych, którzy ucierpieli i cierpią z powodu jej skutków. Przyznał, że jest zachwycony tym, „jak nasze parafie katolickie w Europie z otwartymi ramionami odpowiedziały na to wezwanie do przeżywania swego powołania chrześcijańskiego”. Wielu uchodźców z Ukrainy znalazło swój nowy dom w Europie i nie tylko czekają na pomoc finansową, ale też rozpoczęli integrowanie się w społeczeństwach krajów, w których obecnie przebywają – zauważył z uznaniem abp Grušas.
Wskazał następnie, że z tymi trudnościami fizycznymi ściśle związana jest niewidzialna walka duchowa i „my, jako biskupi, powinniśmy nie tylko o tym pamiętać, ale też pomagać innym uświadomić to sobie”. Podkreślił, że „po pierwsze, jest to wojna z prawdą w różnych jej przejawach”. Jest to także ideologia „ruskiego świata” z towarzyszącą jej zniewagą wobec prawdy za pośrednictwem rosyjskich mediów, szerzenia fejków, zaprzeczania prawu narodu ukraińskiego do istnienia oraz przez próby zniszczenia języka i kultury ukraińskiej, trwające jeszcze od czasów sowieckich a nawet długo wcześniej – zaznaczył hierarcha litewski.
Jego zdaniem niewidzialna strona wojny tkwi także w strukturach grzechu, znamiennych nie tylko dla Rosji czy Ukrainy, ale istniejących też w każdym społeczeństwie, takich jak korupcja, brak poszanowania życia ludzkiego, łącznie z szeroko rozpowszechnioną praktyką aborcji, żądza pieniędzy i władzy oraz inne przejawy grzechu, dotykające każdego społeczeństwa. Kryją się one za tym, co Franciszek nazywa trwającą obecnie trzecią wojną światową w kawałkach.
>>> Pielgrzymi pokoju – letni sezon pielgrzymkowy na Jasną Górę w pełni
„W tym kontekście wszyscy ponosimy winę za to, że sprzyjamy brakowi pokoju na świecie. Jako biskupi powinniśmy nadal wzywać do pokuty i do odnowy w każdym społeczeństwie w Europie i na całym świecie” – stwierdził gość z Wilna.
Na zakończenie zapewnił wszystkich obecnych o modlitwie katolików naszego kontynentu o pokój i powstrzymanie wojny na Ukrainie. „Pozostajemy zjednoczeni w modlitwie. Kościoły lokalne Europy pamiętają o Ukrainie w swych modlitwach” – oświadczył mówca. Przypomniał, że jednym z przejawów działań w tym kierunku była inicjatywa codziennej modlitwy w okresie Wielkiego Postu, podjęta przez wszystkie episkopaty krajowe naszej części świata, o pokój na Ukrainie i za ofiary koronawirusa. Abp Grušas zaapelował do wszystkich biskupów europejskich, aby wyznaczyli w dniu 14 września – w święto Podwyższenia Świętego Krzyża Pańskiego godziny modlitwy przed Najświętszym Sakramentem w intencji pokoju na Ukrainie.
Po wypowiedzi przewodniczącego CCEE zwierzchnik UKGK abp Swiatosław Szewczuk podziękował jemu, a za jego pośrednictwem, episkopatom europejskim i poszczególnym biskupom za ich wszechstronne poparcie oraz życzył mu owocnego pobytu na Ukrainie, który rozpocznie po zakończeniu Synodu w Przemyślu. Poza tym inni uczestnicy obrad mieli okazję zadania pytań i podzielenia się swymi uwagami nt. przyszłości Kościoła w Europie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |