Abp Gądecki: potrzeba zjednoczenia wysiłków dla ocalenia serca człowieczego i ludzkiego ducha
Potrzeba wielkiej modlitwy, aby ci wszyscy, którzy mają kontakt z młodzieżą: Kościół, szkoła i rodzina, jednoczyli wysiłki dla ocalenia serca człowieczego i ludzkiego ducha – powiedział na zakończenie procesji Najświętszego Serca Jezusa na placu Adama Mickiewicza w Poznaniu abp Stanisław Gądecki.
O godz. 18:00 metropolita poznański odprawił mszę w kościele p.w. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana przy ul. Kościelnej w Poznaniu. Spojrzenie Chrystusa spoczywa dzisiaj na wszystkich ludziach „utrudzonych i obciążonych”, do których kieruje On swoje słowa: „Przyjdźcie do mnie wszyscy…”. Tym wszystkim ludziom Chrystus obiecuje „pokrzepienie” – mówił hierarcha. abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański po mszy świętej przewodniczył tradycyjnej procesji ulicami miasta Poznania. Rozważając słowa Jezusa zastanawiał się, co dziś jest dla człowieka największym obciążeniem.
„Naszym ciężarem jest przede wszystkim grzech; grzech, którego nie możemy się pozbyć, wskutek którego dokuczamy bliźnim. Naszym ciężarem są wady, których nie możemy się pozbyć, z którymi sobie nie radzimy; nasze słabości, które nas przygniatają i szkodzą naszym bliskim. Naszym ciężarem jest nasza choroba” – zauważył abp Gądecki. „Dla wielu ludzi dzisiaj «ciężarem» jest też brak ważnych punktów odniesienia, które pozwalają znaleźć sens i cel własnego życia. W krajach najuboższych żyją rzesze ludzi «obciążonych» nędzą, a w krajach najbogatszych – rzesze niezadowolonych wręcz, chorujących na depresję. Pomyślmy tylko o «ciężarach» licznych uchodźców i uciekinierów, którzy emigrują, ryzykując własnym życiem” – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Przeczytaj też >>> Abp Gądecki o Kościele w czasie i po pandemii: kapłani jeszcze bardziej potrzebni
Metropolita poznański wyjaśniał sens uroczystości Serca Jezusa w świetle miłości Boga Ojca do Izraela, miłości Syna Bożego, który przyjął ludzką naturę i stał się człowiekiem, oraz faktu, że Bóg jest źródłem miłości. „Prawdziwym lekarstwem na rany ludzkości tak materialne – jak głód i niesprawiedliwość, jak również psychologiczne i moralne – wywołane przez złudny dobrobyt, jest reguła życia, oparta na miłości braterskiej, której źródłem jest miłość Chrystusa” – podkreślił abp Gądecki.
>>> Akt oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa
Nawiązując do słów św. Klaudiusza de la Colombière (francuskiego jezuity, spowiednika św. Małgorzaty-Marii Alacoque, misjonarza) metropolita poznański przekonywał, że Serce Jezusa tak umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, ale samo wyczerpało się i spaliło do końca, aby dać świadectwo swej miłości. „Gdy więc praktykujemy kult Serca Jezusowego, to nie tylko uznajemy z wdzięcznością miłość Bożą, ale otwieramy się na tę miłość, aby nasze życie było coraz bardziej przez nią kształtowane. Bóg zachęca nas niestrudzenie do przyjęcia tej miłości” – mówił abp Gądecki. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zachęcał wiernych do tworzenia atmosfery pokornej modlitwy, która umożliwia poznanie miłości Serca Jezusowego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |