Abp Stanisław Gądecki, fot. Sebastian Zbierański/ Misyjne Drogi

Abp Gądecki: przypuszczam, że prezydent Andrzej Duda będzie chciał zaprosić Ojca Świętego

Przypuszczam, że prezydent Andrzej Duda pewnie będzie chciał zaprosić Ojca Świętego, ale wątpię czy w obecnej sytuacji Ojciec Święty może sobie na to pozwolić – powiedział w środę KAI abp Stanisław Gądecki, pytany o możliwą wizytę papieża Franciszka w Polsce w związku z sytuacją w Ukrainie.

W piątek, 1 kwietnia, do Watykanu pojedzie Andrzej Duda. – Prezydent udaje się do Watykanu, żeby przedstawić polskie zaangażowanie w sprawy ukraińskie i żeby przedstawić punkt widzenia kraju, który wziął na siebie duży ciężar odpowiedzialności za uchodźców – poinformowała minister Grażyna Ignaczak–Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP.

Abp Gądecki nawiązał do niedawnego zaproszenia, jakie do złożenia wizyty w Kijowie wystosował do papieża mer tego miasta Witalij Kliczko. Władze ukraińskie zaoferowały jednocześnie wszelką pomoc w zorganizowaniu takiej podróży, a jeśli byłaby ona niemożliwa, zaproponowały konferencję wideo, w której mieliby wziąć udział papież Franciszek i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. – Te zaproszenia, które były kierowane do Ojca Świętego do Kijowa, okazały się w słowach nuncjusza w Ukrainie zupełnie niemożliwe w środku działań wojennych – powiedział abp Gądecki.

Ważne jest to, że Ojciec Święty uznaje wielki wkład Polaków w przyjęcie tak licznej ponad dwumilionowej rzeszy Ukraińców. Zachęca do tego, żeby nie tracić serca, co łatwo może mieć miejsce przy dłuższym pobycie, ale aby też starać się zadbać o los tych ukraińskich kobiet, zwłaszcza młodych, które są przedmiotem zainteresowania mafii. I to się już dzieje w przypadku kobiet, które są przewożone do Niemiec i Holandii właśnie w takich celach. Trzeba starać się uświadomić same Ukrainki o tych zdrożnych zamiarach i chronić je na wszelki możliwy sposób, aby nie padły łupem złoczyńców – podkreślił przewodniczący Episkopatu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze