Abp Gądecki: śmierć prezydenta Gdańska wstrząsnęła całym społeczeństwem
Kondolencje rodzinie Pawła Adamowicza złożył w poniedziałek w Poznaniu przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Jak podkreślił, śmierć prezydenta Gdańska „wstrząsnęła całym społeczeństwem”.
„W imieniu Konferencji Episkopatu Polski chciałbym złożyć najserdeczniejsze wyrazy współczucia – najpierw małżonce, potem dzieciom i tym wszystkim, którzy łączą się w bólu z rodziną zmarłego. Proszę jednocześnie Miłosiernego Boga o życie wieczne dla zmarłego, o ukojenie bólu dla członków jego rodziny i dla tych wszystkich, którzy przez ten fakt złączyli się w bólu z rodziną zmarłego” – powiedział w poniedziałek metropolita poznański.
„Ta śmierć prezydenta Gdańska wstrząsnęła całym społeczeństwem. I chociaż, jak relacjonują to media, nie jest skutkiem wydarzenia politycznego, tylko ma bardziej podłoże kryminalne, to woła o zastanowienie. Woła też o to, żeby jednak dążyć do jedności i dążyć do pokoju społecznego. Żeby w tym wszystkim zachować realną troskę o dobro naszej ojczyzny” – dodał.
Abp Gądecki zaapelował do rodaków o modlitwę. Poprosił też o to, by „nie wykorzystywać politycznie śmierci człowieka”.
Hierarcha pytany był o to, czy jego zdaniem atak na prezydenta Adamowicza i jego śmierć stanowi dla społeczeństwa, pewnego rodzaju ścianę, pod którą właśnie stanął naród polski, i czy coś jeszcze musi się stać, aby społeczeństwo, w tym także politycy, „oprzytomnieli”.
„Jest to wydarzenie kryminalne, jeszcze człowieka, jak powiadają, zaburzonego. Trudno wyobrazić sobie taką sytuację, żeby zabrakło w Polsce chorych i żeby chorzy w dalszym ciągu, powiedzmy, nie mścili się za rzekome doznane zło, albo za prawdziwe” – odpowiedział.
Proszony o komentarz do rezygnacji Jurka Owsiaka z funkcji szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, hierarcha podkreślił, że „pod impulsem emocji rezygnowanie z czynienia dobra jest nieroztropne”. Dopytywany, czy zatem apeluje do Owsiaka o to, by się jeszcze zastanowił nad swoją decyzją odpowiedział: tak myślę.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. Trafił tam w niedzielę wieczorem po ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział już, że dzień pogrzebu Pawła Adamowicza będzie dniem żałoby narodowej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |