Abp Stanisław Gądecki, fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Abp Gądecki: wygłaszanie opinii o Kościele nie wystarczy

– Ważne jest nie tyle to, aby wygłaszać swoje opinie o Kościele, ile by tym Kościołem żyć – mówił w Biedrusku koło Poznania abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański w dawnej parafii wojskowej poświęcił krzyż i plac pod budowę nowego kościoła.

W homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poruszył zagadnienie budowy wspólnoty. Przekonywał, że katolicy powinni żyć w taki sposób, by ich postawa prowokowała innych do stawiania pytań: skąd oni czerpią tyle siły, dobroci i radości. „Dopiero wtedy staniemy się żywym Kościołem, gdzie kapłani, osoby konsekrowane i wierni świeccy – jak naczynia połączone – podzielą się odpowiedzialnością za wspólnotę Kościoła i wzajemnie będą się inspirować do działania dla jego dobra” – mówił abp Gądecki. Metropolita poznański zauważył, że krzyż nie jest tylko prywatnym symbolem religijnym lub odznaką, wskazującą na przynależność do pewnej grupy w społeczeństwie, nie ma nic wspólnego z narzucaniem na siłę jakiegoś credo, ale mówi o nadziei, o miłości, o pokonaniu ucisku bez używania przemocy, mówi o Bogu podnoszącym maluczkich, umacniającym słabych, usuwającym podziały i zwyciężającym nienawiść miłością.

>>> Abp Gądecki: „Kościół nie jest nasz”, tu reguły ustalił sam Jezus

„Z tajemnicy krzyża rodzi się Kościół, wspólnota uczniów Chrystusa w drodze. Siła tej wspólnoty nie kryje się jednak w ludziach, w budynkach czy nawet w modlitwach, prawdziwa siła Kościoła kryje się w Chrystusie. To dzięki Niemu i w Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię. To On – biorąc naszą słabość pod uwagę – zaprasza nas do uformowania w sobie dojrzałej wiary, a nie jest to rzecz łatwa” – podkreślił abp Gądecki.

fot. cathopic

>>> Hubert Piechocki: Kościół powszechny – czyli jaki? [FELIETON]

W nawiązaniu do budowy nowej świątyni w Biedrusku metropolita poznański zauważył, że biskup ma obowiązek tworzyć parafie wszędzie tam, gdzie powstają nowe miejsca zamieszkania. „Lokalizacja budowy wynika najczęściej z pragnień mieszkańców, którzy chcą mieć blisko 'swój’ kościół. Polskie miasta rozbudowują się przede wszystkim na obrzeżach, gdzie kościołów po prostu nie ma. Kościelni specjaliści od socjologii wskazują, że parafia powinna liczyć maksymalnie 5 tys. osób, bo tylko w mniejszych grupach może wytworzyć się prawdziwa więź wspólnotowa” – mówił abp Gądecki. Przypomniał, że budowa kościoła-budynku musi iść w parze z budowaniem wspólnoty duchowej. Przytoczył wspomnienia o. Jana Góry, który najpierw wyraził zdziwienie wobec budowniczego kościoła w Nowej Hucie, że budowa tak długo trwa, ale gdy usłyszał zapewnienie, że nie chodzi o mury, w których by sam siedział, pocałował proboszcza w ręce.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze