Abp Głódź po pożarze kościoła w Gdańsku: Opatrzność czuwała dzięki odważnym strażakom
Abp Sławoj Leszek Głódź poinformował, że dzięki szybkiej reakcji Straży Pożarnej udało się opanować pożar kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku. – Nie ma tam żadnych uszkodzeń, wszystkie dzieła sztuki są zabezpieczone. Łaska Boża i Opatrzność czuwała dzięki odważnym i dzielnym strażakom – powiedział w rozmowie z rzecznikiem KEP ks. Pawłem Rytel-Andrianikiem.
Abp Głódź przede wszystkim podziękował funkcjonariuszom Straży Pożarnej za szybką akcję ratowniczą. Jak poinformował, pierwsze sygnały o pożarze pojawiły się o godz. 6.04 rano. Płonął dach świątyni, do której dojazd ze względu na miejscową architekturę jest utrudniony. – Ale odwaga i dobry sprzęt sprawiły, bardzo szybko opanowali pożar – dodał metropolita gdański w rozmowie z rzecznikiem KEP ks. Pawłem Rytel-Andrianikiem.
Abp Głódź był na miejscu pożaru i jego zdaniem, świątynia wewnątrz nie doznała żadnych szkód. – Trochę prezbiterium, na posadzce i w zakrystii, natomiast spłonął tylko dach nad zakrystią, z jednej strony, ok. 200 metrów kwadratowych – powiedział arcybiskup.
Jego zdaniem, w ciągu najbliższego miesiąca kościół św. Piotra i Pawła powróci do stanu umożliwiającego celebrowanie liturgii. – Nie ma tam żadnych uszkodzeń, wszystkie dzieła sztuki są zabezpieczone. – Łaska Boża i Opatrzność czuwała dzięki odważnym i dzielnym strażakom – dodał.
Rzecznik państwowej straży Paweł Frątczak poinformował, że pożar gasiło 28 jednostek straży pożarnej, korzystają z 5 drabin i podnośników. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Gotycki kościół pw. św. Piotra i Pawła na Starym Mieście to jedna z najstarszych świątyń w Gdańsku. Jego budowa rozpoczęła się w 1397 r. Mieści się przy ul. Żabi Kruk. Jest jednym z największych kościołów gotyckich w Gdańsku. W poprzednich stuleciach kilkakrotnie ulegał pożarom i uszkodzeniom ze względu na działania wojenne. W latach 1622-1945 był głównym kościołem gdańskich ewangelików reformowanych. Od 1945 r. służy rzymskim i ormiańskim katolikom.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |