Abp Jędraszewski o potrzebie nawracania się każdego dnia
Kapłani Archidiecezji Krakowskiej wzięli udział w drugiej Pielgrzymce pokutnej do Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej.
– Idziemy drogami Wielkiego Postu ku wydarzeniom paschalnym, ku tajemnicy śmierci i zmartwychwstania naszego Pana. Dziś na tej drodze zatrzymujemy się przy stacji spotkania z matką w jej kalwaryjskim wizerunku. Zatrzymujemy się przy matczynym sercu, aby w świetle tego serca zobaczyć kondycję naszych kapłańskich serc – takie słowa skierował do przybyłych kapłanów gwardian sanktuarium o. Konrad Cholewa OFM.
Metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, wskazał, jak ważne w życiu każdego kapłana jest nieustanne nawracanie się.
– Aby nasza modlitwa, nasze głoszenie słowa, nasze szafarstwo sakramentów było jak najbardziej skuteczne i przyczyniało się do budowy Królestwa Bożego, potrzebne jest także nasze wewnętrzne nawracanie się każdego dnia. I stąd to nasze dzisiejsze spotkanie. (…) Jesteśmy tutaj, by prosić Maryję o łaskę wewnętrznej odnowy. By w tym niełatwym czasie nie brakło nam siły, aby dawać świadectwo o Bogu, który jest miłością. (…) Niech ten czas będzie czasem odnowionej radości, że służymy Panu, niech będzie odnowieniem wewnętrznych sił, by tę wiarę, tę miłość, tę nadzieję, których tutaj chcemy w sposób szczególnych zaczerpnąć, byśmy umieli przekazywać naszym braciom i siostrom – mówił arcybiskup Jędraszewski.
Nawiązał także do konferencji ks. prof. Jacka Urbana o silnej polskiej tradycji nieulegania i niepoddawania się. Arcybiskup przywołał przykłady osób, które w swoim życiu kierowały się tą zasadą i sprzeciwiały się złu: kard. Karol Wojtyła, Hanna Chrzanowska czy kard. Adam Stefan Sapieha.
– Oni uważali, że nie można się poddać, że historia nie może płynąć przeciw prądowi sumień, że trzeba wczytywać się w Bożą prawdę zawartą w sumieniach właśnie po to, aby zgodnie z sumieniami budować teraźniejszość i przyszłość Kościoła, chrześcijaństwa, historię narodu i ojczyzny – mówił.
Arcybiskup przywołał również fragmenty adhortacji „Evangelii gaudium”, w której papież Franciszek przestrzegał kapłanów przed brakiem entuzjazmu głoszenia Ewangelii i zbytnią dbałością o własną wygodę.
– I dlatego trzeba za wszelką cenę głosić prawdę o Bogu. (…)Trzeba sobie przy tym jednoznacznie zdawać sprawę z tego, że Nie bez powodu już św. Paweł pisał w Liście do Koryntian o Chrystusie ukrzyżowanym, który jest głupstwem dla pogan i zgorszeniem dla Żydów. Ewangelia Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego zawsze będzie budziła w wielu środowiskach sprzeciw. I musimy sobie z tego zdawać sprawę, choćby właśnie dlatego, żeby nie podlegać owej uległości wobec świata – tłumaczył arcybiskup.
– To wiąże się naturalnie z ofiarą z siebie samego, ofiarą, którą musimy łączyć ze sprawowaną codziennie Eucharystią. Przecież to nie może być tylko piękne powiedzenie o kapłanie, że jest „alter Christus”. To jest prawda, która każdego dnia domaga się od nas odkrycia, przeżycia, poświadczenia – dodał.
Metropolita krakowski zwrócił także uwagę na rekolekcje kapłańskie jako drogę „powrotu do Ojca”, zaznaczając, że uczestniczenie w nich raz w roku jest obowiązkiem i świętym zadaniem każdego kapłana, z którego powinien się w swoim sumieniu rozliczyć. Tłumaczył również dlaczego kapłańskie nawracanie się jest bardzo ważną praktyką.
– Bo tylko z tego powrotu do Chrystusa, tego związania się na nowo z Bożą łaską będzie mogła wynikać nasza wewnętrzna siła, aby się nie poddać, aby nie ulec, aby ciągle na nowo wpisywać się w tę wielką tradycję bycia Kościołem razem z polskim narodem i dla polskiego narodu. Dla jego teraźniejszości i dla jego przyszłości, niezależnie od wyzwań jakie przyniesie nam czas i nie patrząc na niebezpieczeństwa, na które trzeba będzie się nie raz wystawić – tłumaczył metropolita.
Mszę św. poprzedziła adoracja Najświętszego Sakramentu oraz katecheza ks. prof. Jacka Urbana.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |