abp Paul Richard Gallagher, fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH

Abp Paul Gallagher o odwadze pokoju i pracy na rzecz prawdziwego pojednania 

W ramach Jubileuszu Wojska, Policji i Służb Mundurowych watykański sekretarz ds. relacji z państwami wziął udział w konferencji „Wojsko dla pokoju”, która odbyła się w Instytucie Francuskim w Rzymie. Abp Paul Gallagher – jak informuje portal Vatican News – podkreślił, że „dzisiejsza wojna nie ogranicza się do użycia siły, pokój wymaga budowania porządku opartego na sprawiedliwości i miłosierdziu. Jest także owocem solidarności, ochrony naszego wspólnego domu i promowania wspólnego dobra”.

Watykański dyplomata podkreślił, że odwaga pokoju nie ogranicza się dziś do zwykłego dążenia do zawieszenia broni i podejmowania działań na rzecz ochrony ludności cywilnej, ale oznacza również „wiarę w możliwość podejmowania działań jeszcze przed wybuchem przemocy, odrzucenie odczłowieczającej logiki, która leży u podstaw konfliktów, dążenie do budowania solidarności i braterstwa, posiadanie hartu ducha i determinacji w przezwyciężaniu wrogości” oraz „współpracę z narodami na rzecz prawdziwego i trwałego pojednania”. Abp Gallagher zauważył, że jest to ważne wyzwanie „w bardzo złożonym kontekście, w którym się dziś znajdujemy”. Hierarcha mówił o tym podczas konferencji zatytułowanej „Wojsko na rzecz pokoju”, która odbyła się 7 lutego, w Instytucie Francuskim – Centre Saint-Louis w Rzymie, w ramach Jubileuszu Wojska, Policji i Służb Mundurowych. W spotkaniu uczestniczyła m.in. ambasador Francji przy Stolicy Apostolskiej Florence Mangin i francuski biskup polowy Antoine de Romanet.

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Potrzeba odwagi pokoju

Odniesienie do „odwagi pokoju” było nawiązaniem do słów wypowiedzianych przez papieża Franciszka podczas ceremonii w Ogrodach Watykańskich z udziałem prezydentów Izraela i Palestyny. Abp Gallagher podkreślił zmiany zachodzące w realiach wojskowych, w kontekście, w którym „pokój nie może być już dziś traktowany jako coś oczywistego” i gdy „rosną wątpliwości co do zdolności społeczności międzynarodowej i jej instytucji do utrzymania zaufania między narodami”. W przemówieniu zatytułowanym „Żołnierze, odwaga, by wygrać pokój dzisiaj” i koncentrując się w szczególności na konfiguracji dzisiejszych konfliktów, brytyjski arcybiskup przypomniał, idąc w ślady papieży od Soboru Watykańskiego II, że „ułudą byłoby zredukowanie pokoju do samego braku konfliktu”, ponieważ „wojna dzisiaj nie ogranicza się do użycia siły”. Podkreślił, że dzisiejsze konflikty, często wielowymiarowe, wymagają „integralnego podejścia do kwestii bezpieczeństwa”. Wskazał, że należy wziąć pod uwagę bezpieczeństwo żywnościowe, środowiskowe, zdrowotne i gospodarcze. Watykański sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi zauważył, że „pokój wymaga budowania porządku opartego na sprawiedliwości i miłosierdziu. Jest także owocem solidarności, ochrony naszego wspólnego domu i promowania wspólnego dobra”.

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Wyzwania etyczne

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podkreślił, że mówiąc o wielowymiarowym aspekcie poszukiwania pokoju, należy wziąć pod uwagę również samą naturę konfliktów, która jest bardzo zróżnicowana. „Oprócz bezpośrednich wojen konwencjonalnych, dziś jesteśmy świadkami wojen zastępczych (per procura), wojen domowych, wojen hybrydowych, zamrożonych i odroczonych konfliktów oraz wojen, które przekształcają się w konflikty ponadnarodowe” – powiedział abp Gallagher, zauważając, że „sytuacja geopolityczna jest czasami tak złożona i spolaryzowana, że jakiekolwiek rozwiązanie konfliktu staje się niezwykle trudne”. Watykański dyplomata podkreślił, że kolejnym aspektem obecnych konfliktów jest wykorzystanie nowych rodzajów uzbrojenia, co prowadzi do produkcji coraz większej ilości broni na całym świecie. Dodał zarazem, że wiele krajów posiada broń masowego rażenia i wykorzystuje sztuczną inteligencję. To wykorzystanie zaawansowanych technologii i systemów, zdolnych do identyfikowania i uderzania w cele bez bezpośredniej interwencji człowieka, „stawia przed nami ważne kwestie etyczne”, podkreślił abp Gallagher, nawiązując do watykańskiego dokumentu „Antiqua et Nova” Dykasterii ds. Kultury i Edukacji, który „przypomina o ryzyku tego, że śmiercionośne autonomiczne systemy uzbrojenia mogą uczynić wojnę bardziej «opłacalną»”. Watykański dyplomata zauważył, że niekontrolowana natura takiej niszczycielskiej mocy, która może dotknąć dużą liczbę niewinnych cywilów, „wymaga zatem bardzo poważnej uwagi, dialogu między różnymi podmiotami i zdecydowanego zobowiązania do przyjęcia arsenału zasad, które pozwolą nam zdecydowanie dążyć do demilitaryzacji świata, w tym poprzez natychmiastową pracę nad budowaniem zaufania między narodami”.

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Poszanowanie prawa humanitarnego

Abp Gallagher wskazał na potrzebę „nowego podejścia do kwestii bezpieczeństwa”, w „zupełnie nowym duchu”, zgodnie ze wskazaniami Soboru Watykańskiego II. Dodał, że takie podejście musi być przede wszystkim pozbawione przemocy: „jest to kwestia kontynuowania wysiłków podejmowanych w czasach nowożytnych, aby wykluczyć uciekanie się do wojny jako niezawodnego środka rozwiązywania sporów międzynarodowych, zawsze preferując niestosowanie przemocy”. Sekretarz ds. relacji z państwami zauważył, że od średniowiecza Kościół zawsze miał potężnych zwolenników niestosowania przemocy. Dodał, że współcześni papieże „surowo potępiali każdą wojnę, nawet wykraczającą poza koncepcję «wojny sprawiedliwej», której ramy moralne zostały zdefiniowane przez św. Augustyna i św. Tomasza”. Przypomniał, że ten „całkowicie nowy duch” w podejściu do wojny „wymaga poważnego zbadania szacunku dla ram normatywnych przyjętych w celu ochrony godności i integralności istot ludzkich w trakcie działań wojennych”, czyli „międzynarodowego prawa humanitarnego”. Istotne jest, aby prawo humanitarne zajmowało należne mu miejsce w trakcie działań wojennych, niezależnie od rodzaju konfliktu. Zarówno osoby cywilne, jak i walczący muszą być chronieni przez obowiązujące normy, inspirowane zasadami humanitarnymi dyktowanymi przez sumienie publiczne” – wyjaśnił hierarcha, ubolewając nad faktem, że w ostatnich miesiącach „w różnych kontekstach i w ostatnich konfliktach międzynarodowe prawo humanitarne było często zaniedbywane, czasem zupełnie celowo”.

Harmonijny porządek międzynarodowy

Abp Gallagher wskazał, że wzrost okrucieństwa jest również częścią tendencji do trywializacji przemocy w wielu strefach konfliktu, podkreślając, że „łamanie praw człowieka i praw regulujących prowadzenie wojny staje się tak powszechne, że czasami uważa się je po prostu za nieuniknione”. Jednak „nie może być prawdziwego i trwałego pokoju, a nawet «sprawiedliwego» pokoju, jeśli ramy prawa humanitarnego nie są przestrzegane”. „Jeśli zasady prawa humanitarnego mają być w pełni stosowane, konieczne jest również uznanie zmieniającej się rzeczywistości, w szczególności rosnącej złożoności konfliktów” – powiedział sekretarz ds. relacji z państwami wskazując, że konflikty „niekoniecznie angażują już tylko podmioty państwowe, ale także grupy zbrojne i prywatne milicje”. Abp Gallagher wskazał, że „trzeba na nowo odkryć, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo, podstawowe zasady etyczne, które muszą kierować naszymi konkretnymi działaniami, nawet w warunkach terenowych, które czasami utrudniają rozeznanie”. „Poszukiwanie i ponowne odkrywanie znaczenia ludzkiej godności i zasad moralnych, które leżą u podstaw naszej ludzkiej wspólnoty i jednoczą nas ponad różnicami politycznymi, kulturowymi czy religijnymi, oraz przestrzeganie ich – podsumował abp Gallagher – wymaga odwagi, a to jest także warunkiem budowania prawdziwego pokoju i tworzenia harmonijnego porządku międzynarodowego”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze