Fot. youtube

Abp Ryś: to jest pierwsza pokusa jakiej się poddajemy, kiedy zderzamy się z własnym grzechem

– Bramą do podniesienia, do wywyższenia przez Boga, jest uznanie swojego grzechu, a nie ucieczka w autopromocję: dwa razy w tygodniu poszczę, dziesięcinę składam, a tym bardziej nie w taką pychę, która mówi – inni są gorsi! – wskazał dziś abp Grzegorz Ryś. Podczas mszy św. transmitowanej online z kaplicy metropolity łódzkiego, duchowny mówił o dwóch rodzajach modlitwy – faryzeusza i celnika.

– W modlitwie nie chodzi o samą modlitwę – zauważył abp Ryś dodając, że modlitwa jest dialogiem z Bogiem, który ma coś w człowieku zmieniać. Przywołał słowa papieża Franciszka, który w orędziu na Wielki Post poucza, iż modlitwa nie jest gadulstwem, dialog z Bogiem nie jest gadulstwem, lecz ma coś w zmieniać w naszym życiu.

Modlitwa ma przynosić usprawiedliwienie

– Ta przypowieść o faryzeuszu i celniku mówi, że ta modlitwa ma nam przynosić usprawiedliwienie – ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Usprawiedliwienia potrzebuje człowiek, który jest winny. Dwóch ludzi przyszło do świątyni. Nie znamy winy ani jednego ani drugiego, ale znamy dwa sposoby zmierzenia się ze swoją winą. Faryzeusz mierzy się ze swoją winą, mówiąc: „inni są gorsi!”. To jest pierwsza pokusa, jakiej się poddajemy, kiedy zderzamy się z własnym grzechem – albo sami sobie go uświadamiając albo ktoś nam go uświadomi, wówczas odpowiadamy – inni są gorsi. A druga postawa faryzeusza to autopromocja: – poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę z tego, co posiadam. Nie odszedł do domu usprawiedliwiony – podkreślił abp Ryś.

>>> Papież Franciszek: tak trzeba się modlić, z odsłoniętym sercem, niczego nie ukrywając

fot. cathopic.com

Metropolita łódzki przypomniał, że to celnik odszedł usprawiedliwiony – ten, który się uniżył został wywyższony. – Usprawiedliwienie polega na podniesieniu, na wywyższeniu przez Boga. Usprawiedliwienie bierze się stąd, że odkrywamy jaką wartość mamy w oczach Boga, a nie w swoich oczach! Celnik bije się w piersi, w serce. Serce jest zatwardziałe i potrzebuje być skruszone, a kiedy jest skruszone, dociera do niego miłość Boga. Ile jest wart człowiek w oczach Boga? Wart jest wszystko! – wskazał kaznodzieja.

Pozostańcie w domach

Przed błogosławieństwem metropolita łódzki zaapelował do mieszkańców archidiecezji łódzkiej, aby jutro pozostali w domu i łączyli się we wspólnej modlitwie za pomocą mediów.

– Korzystajcie z tej dyspensy i łączmy się na modlitwie w taki sposób przez media, z wdzięcznością wobec wszystkich którzy nam to ułatwiają. Unikajmy zgromadzeń, bo epidemia wzrasta, a nie wygasa. Zapraszam do wspólnej modlitwy jutro o godz. 9:00 na naszym kanale YouTube oraz za pośrednictwem TVP3 Łódź – zachęcał abp Ryś.

 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze