Archiwa IPN, fot. Wikipedia

Abp Skworc: ekshumacja może dowieść, że ks. Blachnicki był męczennikiem

Gdyby się potwierdziło, że ks. Franciszek Blachnicki został otruty, to możliwa jest zmiana kwalifikacji w procesie beatyfikacyjnym i uznania, że był on męczennikiem – mówi abp Wiktor Skworc w związku z dokonaną 14 i 15 października ekshumacją zwłok sługi Bożego w Krościenku.

Wówczas do beatyfikacji ks. Blachnickiego nie byłoby potrzebne uznanie cudu za jego wstawiennictwem, lecz wyniesiony zostałby na ołtarze na drodze męczeństwa za wiarę. Ekshumacja doczesnych szczątków ks. Franciszka Blachnickiego została przeprowadzona przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach w ubiegłym tygodniu, 14 i 15 października, w Krościenku nad Dunajcem, gdzie znajduje się centrum ruchu „Światło–Życie”. Tam w 2000 r. została przeniesiona z Carlsberga w Niemczech trumna z ciałem kapłana, który zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w 1987 r. W czynnościach związanych z ekshumacją uczestniczyli również delegaci kościelni. Na wyniki ekshumacji w kwestii ustalenia przyczyny śmierci należy poczekać ok. trzech miesięcy.

Spotkanie z Kard. Wojtyłą w Krościenku, fot. IPN

Działania związane z ekshumacją pozwalają żywić nadzieję, że dzięki prowadzonemu obecnie śledztwu, wkrótce przybliżymy się do pełnej prawdy o okolicznościach związanych z końcem ziemskiego życia Czcigodnego Sługi Bożego ks. Blachnickiego (bp Adam Wodarczyk, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Blachnickiego)

Proces beatyfikacyjny ks. Franciszka Blachnickiego został wszczęty 9 grudnia 1995 r. w archidiecezji katowickiej, z inicjatywy Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła w Krakowie oraz Centrum Światło-Życie w Krościenku nad Dunajcem. Stolica Apostolska 21 kwietnia 1995 r. wydała tzw. nihil obstat, czyli zgodę na jego rozpoczęcie. Na postulatora wyznaczono ks. Adama Wodarczyka. Po odbytych sesjach oraz przesłuchaniu wyznaczonych świadków, 25 listopada 2001 r. proces na szczeblu diecezjalnym został zakończony, po czym jego akta zostały przekazane watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

>>> Czym jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka? [WIDEO]

27 lutego 2013 r. na ręce ówczesnego prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angela Amato zostało złożone tzw. Positio. 16 października 2014 r. Komisja Teologów Kongregacji jednomyślnie uznała heroiczność cnót ks. Franciszka Blachnickiego. W rok później, 22 września 2015 r. odbyła się sesja kardynałów i biskupów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która zaakceptowała tę decyzję oraz dokumentację procesu. 30 września 2015 r. papież Franciszek wydał zgodę na promulgowanie dekretu o heroiczności cnót Czcigodnego Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Do decyzji o beatyfikacji niezbędne jest uznanie cudu dokonanego za pośrednictwem ks. Blachnickiego bądź udowodnienie, że jego śmierć nastąpiła na skutek męczeństwa za wiarę.

fot. blachnicki.oaza.pl

Ks. Franciszek Blachnicki urodził się 24 marca 1921 w Rybniku. Zmarł 27 lutego 1987 roku w Carlsbergu na terenie ówczesnej RFN. Był wykładowcą w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Założył wiele dzieł apostolskich i wspólnot życia konsekrowanego. Do najważniejszych należą Krucjata Wstrzemięźliwości, Ruch Światło-Życie, Krucjata Wyzwolenia Człowieka, Instytut Niepokalanej Matki Kościoła i Chrześcijańska Służba Wyzwolenia Narodów.

Był polskim żołnierzem i patriotą, ukształtowanym przez przedwojenne harcerstwo. Podczas II wojny światowej był więźniem Auschwitz (nr 1201), został skazany przez Niemców na karę śmierci przez ścięcie, zamienioną na długoletni pobyt w obozach i więzieniach. W trakcie oczekiwania na wykonanie kary śmierci przeżył nawrócenie. Po zakończeniu II wojny światowej został kapłanem, który podejmował liczne działania duszpasterskie o ogólnopolskim zasięgu. Z tego powodu niemal od początku posługi kapłańskiej, która rozpoczęła się w 1950 r., był inwigilowany i prześladowany przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa.

Ks. Franciszek Blachnicki, fot. blachnicki.oaza.pl

Zmarł nagle 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu na terenie Republiki Federalnej Niemiec. Istnieje podejrzenie, że kapłan został otruty przez agentów polskiej SB. Sprawcami tego czynu poprzez podanie mu trucizny mieli być funkcjonariusze bezpieki Jolanta i Andrzej Gontarczykowie. Wyniki śledztwa prowadzonego przez IPN w latach 2001–2005 wykazały, że ks. Franciszek był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa za pośrednictwem jego najbliższych współpracowników (małżeństwa Jolanty i Andrzeja Gontarczyków). Jednak postanowieniem z 6 lipca 2006 prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach umorzył śledztwo w sprawie zabójstwa ks. Franciszka Blachnickiego przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie takiego przestępstw. 21 kwietnia 2020 pion śledczy IPN w Katowicach postanowił podjąć na nowo umorzone śledztwo, dotyczące okoliczności śmierci ks. Franciszka Blachnickiego.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze