
fot. EPA/STR Dostawca: PAP/EPA.
Abp Światosław Szewczuk: Chrystus nie tylko mówi o pokoju – On jest pokojem
„Wczoraj na Placu Świętego Piotra, gdzie zgromadził się cały świat, poczuliśmy, że Zmartwychwstały Chrystus przyszedł do nas i powiedział 'Pokój wam’. Czuliśmy, jak Chrystus tchnął ducha Zmartwychwstania” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław podczas Boskiej Liturgii w bazylice Mądrości Bożej (Świętej Sofii) w Rzymie w Niedzielę Miłosierdzia.
W kazaniu zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podkreślił głębokie znaczenie słów Zmartwychwstałego Chrystusa: „Pokój wam”, które zostały trzykrotnie powtórzone we fragmencie Ewangelii. „To właśnie w tych słowach jest źródło, z którego wypływa wszystko inne” – podkreślił arcybiskup.
Wezwał do głębszej refleksji nad znaczeniem pokoju, który przynosi Chrystus: „Chrystus nie tylko mówi o pokoju. On jest tym pokojem. W rzeczywistości bowiem pokój, który On daje po swoim zmartwychwstaniu, oznacza życie w zmartwychwstaniu, pełnię życia” – podkreślił abp Szewczuk.
>>> Abp Adrian Galbas SAC spotkał się z patriarchą Tawadrosem II
Wyjaśnił, że pokój nie jest tylko pozdrowieniem czy życzeniem, ale „tchnieniem Zmartwychwstałego Zbawiciela”, którym Chrystus dzieli się ze swoimi uczniami i które Kościół przekazuje wiernym poprzez swoją posługę apostolską.
Abp Szewczuk wskazał na szczególną misję Kościoła, aby być nosicielem tego pokoju. „Za każdym razem, gdy otrzymujecie błogosławieństwo pokoju w kontekście Liturgii, wasz Kościół tchnie na was tchnienie Zmartwychwstałego Zbawiciela. I to tchnienie przynosi ludziom wszystkich czasów, wszystkich narodów, długo oczekiwany pokój, który pochodzi tylko od Boga” – stwierdził zwierzchnik UKGK i dodał: „Dzisiaj każdy wierzący musi tylko uwierzyć w prawdziwy pokój, a następnie stać się nosicielami i budowniczymi tego pokoju w świecie ogarniętym wojną, śmiercią i cierpieniem.
Mówiąc o postaci apostoła Tomasza abp Szewczuk zauważył, że jego niewiara była spowodowana utratą nadziei. „Tomasz nie wierzy, ponieważ nie wierzy, że może otrzymać pokój. Jest w strachu, stracił wszystko” – stwierdził i podkreślił: „Prawdziwa wiara nie jest zgodą na jakąś fikcję, ale odkrywaniem rzeczywistości. Wierzyć to znaczy widzieć rzeczywistość taką, jaka ona jest dzisiaj. Wierzyć to znaczy dotknąć pokoju, który chce nam dać Chrystus”.
Zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę, że szczególnym doświadczeniem pogrzeb papieża Franciszka. „Tam, na Placu św. Piotra, gdzie zgromadził się cały świat, poczuliśmy, że Zmartwychwstały Chrystus przyszedł do nas i powiedział: 'Pokój wam’” – zaznaczył.
>>> Kard. Schönborn: teraz czas na rozeznanie, konklawe to akt liturgiczny, przed Bogiem
Abp Szewczuk wyznał, że podczas Mszy św. szczególną uwagę zwracał na trzech prezydentów Stanów Zjednoczonych, Francji i Ukrainy, którzy siedzieli obok siebie. „Patrząc na nich, tak bardzo modliłem się o ich nawrócenie. Żeby doświadczyli tego samego, co apostoł Tomasz, żeby ich serca zwróciły się do Boga. Żeby uwierzyli, że pokój w Ukrainie, o którym tyle mówią politycy, jest możliwy. Żeby uwierzyli, że Chrystus chciał dać ten pokój w obecności zmarłego Papieża, całego Kościoła powszechnego i ludu Bożego” – powiedział abp Szewczuk.
Zwierzchnik UKGK wezwał wiernych do modlitwy za Ukrainę, która jest pogrążona w wojnie: „Prosimy: Jezu, przyjdź do nas, tchnij na nas swój pokój i pobłogosław naszą cierpiącą Ukrainę swoim sprawiedliwym pokojem” – zaapelował abp Szewczuk.
Na zakończenie zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę na fakt, że Kościół rozpoczyna obecnie dziewięć dni modlitw za zmarłego papieża Franciszka, po których odbędzie się konklawe w celu wyboru nowego papieża. Wezwał wiernych do towarzyszenia w modlitwie nie tylko duszy zmarłego Ojca Świętego, ale także wszystkich kardynałów, którzy będą musieli rozeznać wolę Bożą i wybrać następcę apostoła Piotra.
Po Boskiej Liturgii odmówiono modlitwę o spokój duszy papieża Franciszka.
Liturgię koncelebrowali abp Borys Gudziak, arcybiskup i metropolita Filadelfii oraz kard. Mykoła Byczok, eparcha Melbourne.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |